reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

Kasiad, a czekoladę już Oli jadła wcześniej? Przecież też uczula i to bardzo

A Michaś chce być coraz bardziej samodzielny. Wczoraj zdecydowanie zabierał mi łyżkę, ale nie chciał nią jeść, tylko moczył w zupce i wymachiwał:szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no:. Picie z kubeczka jest już w miarę, już więcej pije, niż macha, ale ta łyżka pełna zupki:baffled::no::rofl2:
 
reklama
Kasiad, a czekoladę już Oli jadła wcześniej? Przecież też uczula i to bardzo
Czekoladę próbowała wcześniej i nic jej nie było. A kaszkę czekoladową jadła taką słoiczkową od 6 miesiąca, zresztą parę razy też ją wcześniej jadła i nie było żadnych objawów alergii :no:
 
Chociaz Zosia ma skłonności do alergii to kiwi jej nie uczuliło, ale nie podaje bo mi lekarz powiedział że za wczesnie
Polubiła natomiast bardzo parówki zje nawet 2 na sniadanie :szok: nie wiem czy mogę jej dawać bo lekarz tez nie za bardzo dobrze sie wypowiadał na temat parówek

A i ser zółty zjada plasterek co drugi dzień i nawet jej nic nie wyskakuje, zresztą dostała maść i jej wszytskie krosteczki zeszły...więc teraz muszę uważać zebyznowu jej nie powychodziły

ponadto je pomidorki, ogórki kiszone, zurek uwielbia, jajeczniczkę z szynkę oraz pasztecik z indyczka :tak:
 
Oliwieczka bo chodzi o to że parówki w swoim składzie nie mają nic ciekawego:no: jesli sobie przeczytasz jakieś opakowanie to się dowiesz co możesz w nich znaleźć Emilka nie dostaje parówek choć bywało że ugryzła 2 razy od nas :tak:
 
To znalazłam w poradach żywieniowych dla rocznych dzieci:
"Unikaj natomiast wędlin z mięsa mielonego, a także parówek - są bardzo tłuste i mogą zawierać konserwanty niewskazane dla niemowlęcia (np. azotyn sodu).
"Są solone, konserwowane, w nadmiarze mogą szkodzić, a konserwanty – uczulać. Lepiej podawać mięso pieczone i gotowane w domu. Unikaj wędlin mielonych (pasztetówka, parówki, mielonka). Mają niską wartość odżywczą i słabą jakość"
I dlatego unikam parówek.Podaję szyneczkę ze sprawdzonego sklepu.
 
To znalazłam w poradach żywieniowych dla rocznych dzieci:
"Unikaj natomiast wędlin z mięsa mielonego, a także parówek - są bardzo tłuste i mogą zawierać konserwanty niewskazane dla niemowlęcia (np. azotyn sodu).
"Są solone, konserwowane, w nadmiarze mogą szkodzić, a konserwanty – uczulać. Lepiej podawać mięso pieczone i gotowane w domu. Unikaj wędlin mielonych (pasztetówka, parówki, mielonka). Mają niską wartość odżywczą i słabą jakość"
I dlatego unikam parówek.Podaję szyneczkę ze sprawdzonego sklepu.


:tak::tak::tak:no i trzeba pamiętać że "cielęce parówki" są robione najczęściej z wieprzowiny i drobiu :tak:a nie cielęciny
 
reklama
Do góry