reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

Milenka mleczko pije chętnie i chyba w dość dużej ilości, bo 2 razy dziennie po około 260ml. Ale mamy ostatnio problem z jedzeniem zupek i obiadków. Nie dość, że ma kiepski apetyt na inne rzeczy niż mleczko z kaszką, to uparła się żeby jeść sama :dry: Wyrywa łyżke, zaciska buzię i koniec, nie da się jej nakarmić :no: Próbujemy na różne sposoby odciagać jej uwage, nawet sadzamy ją przez telewizorem do jedzenia ale i tak uparcie dąży do przejęcia kontroli nad łyżką. Oczywiście sama nie jest jeszcze w stanie trafić łyżką z jedzeniem do buzi, więc jedzenie jest wszędzie, tylko nie tak, gdzie powinno być :sorry2:
jesli to 260 liczysz ,ze 210 wody + 7 miarek to u nas wszystko wyglada jak u MILENKI . dokładnie tak samo . JA juz nie mam sposobu...............
 
reklama
Milenka mleczko pije chętnie i chyba w dość dużej ilości, bo 2 razy dziennie po około 260ml. Ale mamy ostatnio problem z jedzeniem zupek i obiadków. Nie dość, że ma kiepski apetyt na inne rzeczy niż mleczko z kaszką, to uparła się żeby jeść sama :dry: Wyrywa łyżke, zaciska buzię i koniec, nie da się jej nakarmić :no: Próbujemy na różne sposoby odciagać jej uwage, nawet sadzamy ją przez telewizorem do jedzenia ale i tak uparcie dąży do przejęcia kontroli nad łyżką. Oczywiście sama nie jest jeszcze w stanie trafić łyżką z jedzeniem do buzi, więc jedzenie jest wszędzie, tylko nie tak, gdzie powinno być :sorry2:

jesli to 260 liczysz ,ze 210 wody + 7 miarek to u nas wszystko wyglada jak u MILENKI . dokładnie tak samo . JA juz nie mam sposobu...............

U nas z jedzeniem zupki, kaszki jest to samo..jakiś dziwny wiek...czas inwazji na łyżki...A mleka Fili wypija dwa razy dziennie w składzie: 240ml wody + 8 miarek mleka:tak::tak::tak:
 
Joasiek,moze dawaj malej jakas lyzeczke do reki(...niech sie cieszy:-)),a Wy byscie ja karmili...?
 
no to martuna jak wypije 150 mleka to rekord. sinlack u nas odpada. ale ta 8 zboz musze wyprobowac:tak:

no ja tez musze dac malej jakas lyzke do reki zeby ladnie jadla...
 
Teraz to normalne, że maluchy próbują przejąć inicjatywę w czasie jedzenia. Oli też dostaje łyżeczkę drugą do ręki.
A dziś Tomek poszedł z Oliwką do marketu i kupił jej rurkę z bitą śmietaną :no:
a Oli na to jak na lato, zjadła połowę.
 
A dziś Tomek poszedł z Oliwką do marketu i kupił jej rurkę z bitą śmietaną :no:
a Oli na to jak na lato, zjadła połowę.


skąd jato znam :baffled:




Emilka wczoraj jadła sama obiadek :tak: nawet nieźle jej to wyszło ja pomagałam jej nabierać na łyżeczkę a ona sobie dawała świetnie rade choć zdarzało się że jadła ręką :-D
 
reklama
Michaś uparł się wczoraj sam jeść banana:-pDo tej pory grzecznie pozwalał się karmić, więc nie wkładałam mu śliniaka, nie było potrzeby. Dobrze, że to było tuż przed kąpielą:szok::rofl2::tak:- myłam podłogę, lustro, siebie i dziecko - zresztą po co ja to piszę, chyba wszystkie to znacie:-D
 
Do góry