reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

Oliwka uwielbia wszelkie majsterkowania, jak widzi śrubki, młotek, śrubokręty to od razu do nich leci i piszczy. Z tv mamy problem bo mała jak tylko się załączy tv od razu podbiega i ogląda z bliska. Uwielbia bawić się pilotami i przełanczac programy. A co do nowych umiejetnosci to zaprowadza do lazienki do nocnika jak chce jej sie kupke czy siku (niestety nie za każdym razem ) umie pokazac ze chce jej sie pic, smoka, i wie co oznaczaja znaki na migi, ksiązeczka, misiu, pić, jeść, kupka - jak pokaze znak ksiazeczki to przynosi mi bajke. A i najlepsza zabawka to książeczki, a "Chory kotek" to Oliwka już chyba zna na pamięć ;-) juz po swojemu czyta razem ze mna... :tak:
 
reklama
To prawda, super usłyszeć mama, tym bardziej, jeśli dziecko przez długi czas mówiło tylko tata:tak:. Mój już baaaardzo długo tatuje i od jakiegoś czasu również mamuje. Wogóle dużo mówi to moje dziecko. A ostatnio na tapecie jest słowo dynda, ale niestety nie wiem, co to w jego języku ma oznaczać;-):-D. No i od niedawna Kuba ładnie naśladuje kotka, robiąc pięknie miaaauuuuu i udaje konika (ihaaaa), a jak się przy tym śmieje:-).
 
Ja mam za to malego tancerza, wystarczy ze Kuba uslyszy muzyke to zaraz lapie sie czegos i kreci dupka, bardzo lubi piosenke Chwat pajak ze szczeniaczka uczniaczka do znudzenia naciska nosek i tanczy. Potrafi tez juz wlaczyc wieze i wie jak uruchomic CD zeby lecialy jego piosenki. Piloty komorki to nadal ulubione zabawki, z telewizorem tez jest problem bo juz sam wlacza i zmienia kanaly Ulubiony program to lososwanie lotto. Czasami zdarzy mu sie powiedziec mama ale to raczej przypadek :cool2: U moich rodzicow nauczyl sie grac na komputerze w kulki tzn. wie juz ktory przycisk na klawiaturze jest potrzebny zeby kulki z armatki wyskoczyly. W garnuszki na klocuszek powoli wklada klocek w odpowiedni ksztalt jak mu nie wychodzi to podaje mi kloecek lapie mnie za palec i ciagnie do otworku zeby mu go tam wsadzic. Wie co oznacza pic i spac. Ulubiona zabawa z mama to akuku gdy ja sie chowam za meblami albo zaraz Cie zlapie, wtedy obydwoje biegamy po podlodze na czworakach a ja uduje ze go gonie. Kuba tak sie wtedy smieje ze az dostaje czkawki.
 
U nas tez ostatnio najlepsza zabawa to ganianie na czworka ale naszczescie ja duzo nie biegam tylko Maksio nas w tym wyrecza :-D :-D
Maja tez ostatnio bardzo lubi karmic swoja lale. Bierze miseczke i lyzeczke i ja karmi :-D Albo grzebie jej paluchem w oku :tak:
No i po etapie raczkowania potem chodzenia nadszedl etap chodzenia na kolanach :tak: :-D ;-)
 
Fajnie się czyta jak to się dzieci rozwijają i za jakiś czas obserwujesz to u swojego szkraba.

U nas etap samodzielnego chodzenia jeszcze nie nadszedl, chociaz mówia ,ze lada dzień po niedzieli, bo już za rączki pędzi jak struś pędziwiatr, ledwie nadążam. A czasm mi podstawia nózki iiiii... wtedy tylko mamy refleks sie liczy.

U nas też budziki już rozszyfrowane przez Mateusza, piloty też, komórki. oststnio jak mu nie chciałam dac telefonu to złapał mnie za rękę i z taką mocno przyciągnął do siebie, i od razu musiał wgryźć sie w telefon, za karę? Czy to telefon był winny?

Z ulubionych czynnosci Mateuszowych to: czytanie książek, ostatnio Skarżypyta jest na topie, potrafi ze sterty ksiązek sobie wybrać którą chce czytać, huśtanie kilka razy dziennie, pedzi do huśtawki, siada przy niej i mówi: "Ba" zamiast Buju Buju;-) .A najlepiej mu wychodzi kopanie piłki. No co za mały szkrab, z biegu tak wyceluje nogą, ze zawsze uda mu się kopnąć. I tak parę minut "latamy" za piłką:tak: .

Sorry, ze tak się chwalę, ale długo nas nie było. Reaguje już na dużo zwrotów. A najlepiej na DA, DA, od razu się wdrapuje na mnie i do szafy po kurtkę. Jak teście go widza raz na tydzień to są w szoku co On nowego potrafi:-) Tak to już jest z naszymi szkrabami.
 
reklama
A ja muszę się pochwalic.Zrobiłam Victorowi tego omleta i jadł tak sobie ale jak dałam mu jego widelczyk to wcinał ino mig:yes:.Oczywiście ja nabijałam kawałki i oddawałam jemu i on zjadał i dawał mi widelczyk aby nabić następną porcję.Zdięcia jutro wkleje bo poleciałam po aparat i mam dowody:-D
 
Do góry