Ja w ciązy tez nie farbowałam włosów, poza pierwszym i ostatnim razem na moj slub ale to pojechalam do salonu w stolicy i one mi nałozyły taką farbę bez amoniaku i innych rzeczy to byla bardziej odzywka koloryzująca. Kolor był mniej trwały ale mi to nie przeszkadzało bo z moich włosów farby sie mocno zmywają i nigdy nie mam odrostów, prędzej mi sie kolor zmyje niz bede miala widoczny odrost.
Teraz w domu chodzę jak chodzę ;p włosów nie farbowalam juz od ok 2 lat. Do fryzjera mi nie po drodze i nie mam czasu, i trudno mi zostawic malego na okresloną godzinę, nawet do kosmetyczki na brwi wpadam nie umowiona jak huragan
Teraz kupilam farbę do włosów u fryzjera taką samą jak farbowalam i niedługo doprowadzę sie do stanu uzywalnosci ;p tylko kurczę wyczytalam i nie wiem czy do tej farby nie musi byc specjalna woda utleniona tej firmy, jak tak bede musiala wrocic do fryzjera z farbą gdzie ją kupilam i z musu tam ufarbowac, bo litra wody utlenionej nie uzyję.
Paznokci tez w ciązy nie malowalam, codzilam na manicure i pedicure, mialam zadbane paznokcie ale nie malowalam lakierami.
ja w ciązy wolalam dmucham na zimne ;p teraz sie z tego smieję ale przezylam te 9 msc bez farbowania ani malowania paznokci.
Marta siedząc w domu nawet nie wiedzialam ze cos takiego istnieje jak lakier pękający hehehe