reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Ja wiem tylko że na pieluchy to około 150-200 zł na miesiąc na bank idzie...w tym miesiącu na pewno wiecej przez rotawirusa :) nad resztą się nie zastanawiałm - reszta raczej nieregularnie - zwłaszcza zabawki, ciuchy, kosmetyki - są miesiące że duzo, jakieś zapasy i są miesiące że mniej...
 
No mi dzisiaj jesienne zakupy zrobilismy - 4 pary rajstop ( w tym 3 z autami ;)), czapkę i fajne antyposlizgi - w sumie nic wielkiego ale wszystko absolutnie niezbędne...no może bez czapki by się obyło bo to któraś tam kolejna do kolekcji, ale fajne była no i wiadomo - takiej jeszcze nie ma ;)
 
No to fajnie ze zakupy wam sie udały dziewczyny ( z wyjatkiem Ell - niestety :sick:, myslę że też tyle za kurtkę bym nie dała dla maluszka ). My jak narazie nie mysliy o jesiennej garderobie , poczekamy jeszcze troszke . Zośka tak szybko rośnie że wole się wstrzymać a jak na razie pogoda jest u nas łaskawa aż jestem w szoku tylko raz dziennie pada :-);-) i jest w miare ciepło
 
czesc dziewczyny
dziekuje za bardo mile powitanie :-)
Mam nadzieje ze sie szybko wkrece w ploteczki z Wami.
stokrotki swietne rozwiazanie z tymi wolnymi weekendami. Tez to musimy wprowadzic, chociaz moj maz mi duzo pomaga.

Ja nie mam pojecia ile wydaje na Natanka :no:fajnie tak nie myslec o tym....:-) Poprostu tyle ile trzeba choc raczej chyba nalezymy do tych oszczednych ze wzgledu na to ze w ostatnim czasie przez dlugi czas bylsimy bez pracy no ale bardzo cenie sobie to ze nie musze sie martwic za co kupic jutro pampersy a wiem ze w Polsce bym sie martwila.
 
a co do rozwiązań, to my mamy tak, aby mała nas nie wykończyła popołudniami, i oczywiście aby z nudów nie kombinowała, to jesteśmy z nią na zmianę po pół godziny. Jest to bardzo fajne, bo wtedy faktycznie jest sie tylko z Otylką...a druga strona ma albo czas dla siebie albo czas dla domu:tak: i co 30 minut zmiana. Do tej pory zajmowalismy się nią wspólnie...ale to oznacza ze praktycznie była pozostawiona sama sobie...albo któreś z nas od czasu do czasu między domowymi robótkami do niej zagadało. Ze zmiany zadowolona i Otylka i rodzice;-)
 
A u nas od wieczora okropnie leje. Dziś rano budzimy się, Krzysiek do pracy wychodzi, ja śniadanko sobie szykuję i coś długo mój luby garażu nie otwiera. Więc schodzę na dół, a on mi mówi że do pracy dziś nie idzie bo nas zalało. Normalnie koszmar. Mamy w piwnicy takie dwa miejsca pod poziomem ziemi i wszystko tam pływa. Pojechał do marketu pompę kupić. A wszystko przez jeleni, którzy kanalizację kopali, musieli coś naruszyć bo od tego czasu wszystko zamiast do rowu ściekać to ludziom na działkach zalega i zalewa wszystko. Jak ja niecierpię deszczu!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Basia u mnie tez nadal leje i tez juz nie jest ciekawie bo ponizej poziomu gruntu tez zaczyna przeciekac w pralni i w kotłowni juz jest troche wody a ciagle pada............. mieli nam kłas kostkę granitowa przed domem i robic tynk na elewacji ale przez ten ........ deszcz niestety nici z tego:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:k.....a nadal leje i nie zanosi sie zeby miało przejść
 
Do góry