Rusałko, Małż mi czyta przez ramię i pyta: "a kto tam siedzi w Manchesterze?". A ja na to, że Rusałka. To Ci Rusałko Małż pomacha z samolotu, bo będzie służbowo w Twoim mieście w przyszłym tygodniu.:-)
jejku przeoczyłam Twoja wypowiedz Mamootku i teraz ją przeczytałam..ale wstyd(skupiłam sie na tej gume do zucia
)- to nie moje miasto;-)..ale oczywiscie zapraszam do nas :-)i pięknie Wam Mamootki dziekujemy za piękną kartke i cudowne zyczenia!- doszła




- chłopaki czekajcie na naszą(i tu raz jeszcze przepraszamy, ze z opożnieniem
..ale wybaczcie..był chwilowy brak netu
..ale tak..wiosennie..i baardzo zmiennnie- koszulka, polówka co kto lubi;-)- ok!..ale pod reką - swetr, bluza, marynara
..