reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

czerwcowe ploteczki :D

z Olą też różnie bywa. Raz się uczy a raz przekamaza się na maksa.
Właśnie Rusiu napisz nam coś o tej zerówce.

No i foty oczywiście obowiązkowe
 
reklama
tu szkola jest obowiazkowa od 4 lat- reception- taka nasza polska zerowka...i normalnie dzieci sie ucza..jak w zerowce...poprzez zabawe...maja tablice taka komputerowa, stoliki krzeselka..tylko nie siedza tak jak w szkole..kazdy "kacik " jest poswiecony roznym zainteresowaniom..tzw"dzialy" wszysko niemalze wlasnorecznie zrobione...nad glowami wisza litery, cyfry, mnostwo prac dzieci, ..no i licza, pisza, czytaja...naprawde zdziwiona bylam jak w zeszlym roku juz w budynku ook- w przedszkolu- dzieci juz cos tam uczono...sadzilam ze w UK to juz wogole na wszytko laske maja...a jednak ...no i mloda sporo zaczela smigac po angielsku...bo ma tylko jednego polskiego kumpla..ktory czesto choruje...wiec zazwyczaj bawi sie "po ang"
i jak chyba pisalam juz raz w tyg, na weekendy dostaja zadania domowe ostatnio np. - napisac swoje imie i nazwisko i narysowac swoja rodzine(oczywiscie zaznaczone jest, ze jesli dziecko nie umie, nie chce..by oddac czysta kartke..nie zmuszac..
Klaudia b. chetnie to zrobila napisala swoje imie i nazwisko familiade narysowala -lacznie z Tutkiem i jak skonczyla oytala o kolejne..
 
nie wiem czy mam ochote isc na panienski...jakos zmeczona jestem..moze mi minie..ale caly czas cos ..i chyba soe starzeje i marze o ciszy i spokoju...;/...zobacze po weekendzie, ktory takze urodzinowy..imprezkowy...oj nie sadzialm, ze to napisze..ale padam..moze tez dlatego, ze to wszystko odbywa sie w lekkim stresie, a czy piffkowy cycek nie zaszodzi, a czy walniety "szocik" tequlii czy mojito..bedzie ok..robie takie miksy, mlody nie narzeka..ale i tak jakies wyrzuty mam..;/..naczytalam sie w necie, ze takie dawko jakie ja wypijam to nie tragednia, no ale..Matka Polka mi sie wlacza ...
 
ja jakos tez juz na imprezy nie jestem taka napalona jak kiedys...wrecz przeciwnie wole w domu...starosc-starosc normalnie...jeszcze z jakies 3 lata temu moglabym smigac raz w miesciacu na imprezke potanczyc...nie mowiac co bylo 6 lat temu :-D wtedy tylko kurz i ogien w majdach.... :-D
 
Sylwia i jak minęła wizyta u dentysty?
Ja generalnie rzadko wychodzę, ale jak się zdarzy czas, że jest to takie skumulowane, to też potem marze tylko o cichy i spokoju
 
Ja też nie za często imprezuję, ale czasem by się przydało. Lubię też domowy spokój wieczorem. Szczególnie jesienią i zimą.
A wracajać doisania literek, to dla oOjtka to za wcześnie. Za to ćwiczył "szlaczki". Pamietacie ćwiczenia w wyrabianiu ręki do pisania. Narysowałam mu linie i prosiłam, żeby rysował rządek kółek, "daszków", literek U, M itp. Bardzo mu się podobało. Na koniec mu pokazywałam i zaznaczałm te najładniejsze.

A ja tonę w przetworach. Susze grzyby, przerabam śliwki z Mazur na dżem i kompot. Jeszcze gruszki w occie i pomidory. Jakoś mnie w tym roku wyjątkowo wzięlo :-)
 
reklama
Do góry