reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ja przytyłam już z 6 kilo ale z okazji ciąży rzuciłam również palenie więc wolę ważyć więcej niż zatruwać siebie i dzidzię
 
reklama
dziewczynki ładnie tyjemy ( ja 4,5 kg)...tak książkowo i to wcale nie jest dużo...mam koleżankę , która w ciąży przytyła 22....:szok: to jest rekord...wróżę nam jakieś ok10 i ciut więcej..czyli 1kg/na miesiąć ..hihihihi
 
dziewczynki ładnie tyjemy ( ja 4,5 kg)...tak książkowo i to wcale nie jest dużo...mam koleżankę , która w ciąży przytyła 22....:szok: to jest rekord...wróżę nam jakieś ok10 i ciut więcej..czyli 1kg/na miesiąć ..hihihihi
Kochana ja mam nadzieje że max 10-12 kg mi przybędzie, ale np moja mama będąc ze mną w ciąży a przyznam że kobieta szczuplutka przytyla 38 kg.... po 2 latach i urodzeniu brata waga spadła jej do 54 kg i waży tyle do dziś ;-) czyli 23 lata :-)
 
Tak sobie myślę, że więcej nież 10 to i ja bym nie chciała przytyć. z synem przytyłam 9 ale to były tzw . chude czasy studia, stres i młodość. Wtedy nawet nie myślałam że trzeba się w ciąży pooszczędzać..i wszystko było ok. teraz jestem na L4 i czasem woże rano syna do zerówki, gdzie piechotą mozna dotrzeć w 10 minut. szczyt lenistwa...niebawem pewnie obrosnę w tłuszcz..może jak wiosna zawita to bedzie więcej energii. A może jakąś gimnastyke....???
 
Ja przytyłam już z 6 kilo ale z okazji ciąży rzuciłam również palenie więc wolę ważyć więcej niż zatruwać siebie i dzidzię
KASIAU30 moje serdeczne gratulacje z okazji niepalenia ..tak trzymać... w nagrode co miesiąc możesz kupić buty bo przecież przepala się około 150 zł miesięcznie..:-)
 
ja rzuciłam palenie 3 miesiące przed planowaną ciążo i dzieki bogu bo myslalam ze po pierwszym miesiącu bedę gryzła parapet :-( i powiedzilam sobie ze nigdy wiecej papierocha bo jak mam rzucać i tak cierpiec to dziekuje serdecznie ale tobie gratuluje bo sama wiem jak jest ciężko jak sie rzuca palenie . :baffled:
 
:-)Witam W nowym pięknym, u mnie w Olsztynie bardzo śniegowym i mroźnym dniu. Ja również nie palę już od roku to było ubiegłoroczne postanowienie sylwestrowe...i udało sie . Jola 244 masz rację że rzucić jest bardzo ciężko. Kiedy w maju 2000 roku dowiedziałam się że jestem w ciązy od razu rzuciłam i całą ciąże obiecywałam , że nie wrócę. Pamiętam jak dzisiaj. Mieszkałam w Akademiku i przestałam juz karmić wyszłam na korytarz i skusiłam sięna jednego..prawie wymiotowałam w głowie mi się kręciło ale paliłam i znowu popłynęłam...Na tyle lat.Jak sobie to policzyłam..od 2001 do 2007 to 6 lat, czyli 72 m-ce . Średnio paczka dziennie czyli 5 zł( miesięcznie 150 zł) czyli jakieś 10 tysięcy przepaliłam MASAKRA!!! Nie wspominając już o zdrowiu. Tak więc nie warto rzeczywiście palić. A w ciąży szczególnie. I co nam zostało w ciąży ...nie palimy nie pijemy alkoholu..............
 
Ja naszczęście nie wciagłam sie nigdy w pamierosy. Coś tam podpalam jak mialam naście lat ale to tylko tak sporadycznie.

Co do tycia to mam 3 kilo na plusie brzuch tylko rosnie:-)
Z Kuba przytylam 22 kilo i zaczelam tyc dopiero po 5 miesiacu mam nadzieje ze tym razem mnie to nie czeka. Zbilam to dopiero jak skonczylam karmic Kube.
 
reklama
Witam,
Powiedzcie mi jak mogę sobie wstawić w profilu ten suwaczek, są takie słodkie też chciałabym miec taki. Juz sobie nawet skomponowałam własny ale nie wiem co dalej :no::-(
Pomóżcie mi
 
Do góry