reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witajcie. Mój maly pospał sobie dziś do 8. Tylko, że przez to padł nasz cały plan dnia :-(. Maly był marudny, nie mógł zasnąć pomimo, że był zmęczony. To ja już wolę, żeby wstawał o 7...mnie ta godzinka snu rano niewiele da, a on przynajmniej wie ci i jak, i o której porze...i jest dużo spokojniejszy.

Patyk, ja też miałam dziś straszny sen...i to o Krzysiu:-(. A ostatnia od czasu porodu nic złego mi się nie śniło. Co innego w czasie ciąży- koszmar za koszmarem.

Magdziarko, 25 centyl to chyba nie najgorzej. Najważniejsze, żeby Antoś rozwijał się harmonijnie i nie skakał z centyla na centyl;-), tylko cały czas był w tej samej okolicy siatki centylowej. Jestem w szoku, że on śpi w ciągu dnia aż 3 godziny :szok:. Mój mały, niezależnie od sytuacju śpi w dzień 40 min...nie ważne, czy sam w łóżeczku, czy ze mną w łóżku, w wózku na spacerze, czy w foteliku w samochodzie. Ale z drugiej strony wszystkie drzemki ma wreszcie równe i jest nareszcie bardziej przewidywalny...można coś zaplanować.:tak:


Ja nie lubie horrorów w których są wątki religijne.
Mój mały też teraz nieprzewidywalny. Wcześniej wstawał około 7, usypiał na 40 minut ok. 11, potem ok. 14 też na 40 minut i potem ok. 17 i przed 19, o 19 kąpiel cyc i spanie, ale to tylko na pierś. Teraz śpi do 9 lub dłuzej, w dzień też drzemki się wydłużyły. I marudzi i buczy wieczorami i musze go usypiać po kilka razy.
Joasiu ja miałam dwa sny o moim Arturku.:sad::sad::sad:
W pierwszym śniło mi się, że mały zaplątał się w kocyk i nie mógł oddychać, ale ja przyszłam i udało mi się go uratować, przed uduszeniem.
W drugim śniło mi się, że moja babcia wzięła Artura na spacer, zaszła do sąsiadki i Artur usnął. Położyły go w domu na łóżku i z jednej strony, żeby nie spadł położyły zwiniętą kołdrę, a drugą go przykryły i same poszły na podwórko. Ja przyszłam do tej sąsiadki zabrać Artura. Wchodzę do tego pokoju, Artur kołdrę ma nakrytą na buzię. Odkrywam go i widzę jego zapłakane oczka i czerwony nosek. Podnoszę go, a on jest strasznie sztywny……….
Boże nie przeżyłabym jeżeli coś stałoby się mojemu dziecku. Nie wiem skąd taki sen. Jak Artur śpi nie w swoim łóżeczku to jestem przy nim. W łóżeczku mam monitor oddechu. Boli mnie serce na samo wspomnienie tego snu.
 
reklama
Patyk, straszne sny. U mnie podobne. To dlatego, że kochamy swoje dzieci najbardziej na świecie, boimy się o ich zdrowie. I podświadomie wciąż o tym myślimy. A w snach wszystko wychodzi, czym w ciągu dnia zaprzątnięty jest nasz umysł. Jak mój mały śpi, co chwila do niego zaglądam, czy wszystko w porzadku.
 
Ja TV oglądam wieczorami za dnia mam co robić - Jasiek śpi krótko :tak: poza tym zmywanie, obiad itp. czasem włączę TV w kuchni ale tylko brzęczy bo nie oglądam :tak:
Jasio przeszedł dziś siebie spał w dzień raz 1,5 godz ale dłuuugo go lulałam i popołudniu 1,5 godz. o 17 dostał kaszkę (po mleku) i potem dojadł 2 cyce i teraz słodko śpi :szok: szok ale ta choroba pewnie go wymęczyła lub zasługa kaszki :-)
 
te sny to rzeczywiście straszne!

Aniknulka cieszę się że Jasio dzisiaj w miarę grzeczny.

Co do tego filmu to qrcze nie wiem do jakiego gatunku go można zaliczyc- napewno nie horror, moze thiler psychologiczny... hmmm nie wiem :sorry:
 
Co do horrorów to oglądam je tylko z moim m inaczej się boję :szok: głupie ale jakoś tak mam
Patyczku mi też się śnią dziwne sny dotyczące Jasia, mnie i rodziny :tak: często śpię z małym więc nie korzystam z monitora oddechu a sam niestety nie zasypia w łóżeczku :no: może w przyszłości mi się przyda, natomiast niania jest super:tak:
 
Ja odkładam swojego kluseczka do łóżeczka. Mam nadzieje, że sie nie obudzi i nie będzie płakał.
Również życzę Wam spokojnej, przespanej nocki i kolorowych, DOBRYCH snów.

Dobranoc
 
Ale na bb się dzieje :szok:
mamusie zaganiane, piorą, prasują, pieką, gotują... a ja mam lenia :-p dzisiaj obiadek na szybko, sprzątać będę jutro ;-) a tak poza tym mała znów ma muchy w nosie i już nie mam na nią pomysłu :baffled:
mała dalej nieprzewidywalna (jedynie spanie tak mniej więcej w dzień o stałych porach, ale i to nie zawsze, bo różnie wstaje 5-8 :sorry:) no i spanie na noc masakra, teraz spi 2,5 godziny ale zaczyna sie wiercić i niedługo się obudzi :baffled: Asiowo chyba spróbuje tak jak Ty wieczorem kaszkę dać, może łądniej pośpi...

u nas tv gra jak mała nie śpi i bawi się na podłodze, a ja chcę na spokojnie pójść do kuchni... rzadko jednak udaje mi się cokolwiek od początku do końca obejrzeć :sorry: no i wieczorami juz nie włączamy, bo mała spi niespokojnie, a TV ją jeszcze bardziej drażni
a radia nie mamy (jak i ze stu innych przydatnych rzeczy w domu, takich jak np. krzesła w kuchni :sorry::zawstydzona/y:) a pomyśleć, że kilka lat temu non stop słuchałam muzyki... no i od porodu nie przeczytałam żadnej książki (a przed czytałam kilka tygodniowo :baffled:) narodziny dziecka dużo zmieniaja w życiu... ale mam nadzieję, że już niedługo obejrzę fajny film, posłucham w spokoju uubionej muzyki i przeczytam ciekawą książkę :sorry:

Aniknulka fajnei, że Jasio dał Ci dzisaj odpocząć :tak: może tak mu już zostanie :-)

Dziewczyny okropne sny :baffled: mam nadzieję, że przyśni się Wam cos miłego :tak:
mi już dawno się nic nie śniło... w ciąży nic, dopiero po porodzie jak tylko usnęłam, nawet na krótko, to miałam kilka snów (chyba nadrabiałam :-p)

znalazłam baaaaaaaaaaardzo ciekawe bombki, powiesiłybyście cos takiego na choince :sorry: Sklep firmy E. Szlachta
 
Ostatnia edycja:
reklama
oj dziewczynki sny nieciekawe:no: mam nadzieję że nie wrócą już!

odnośnie filmów ja uwielbiam thirllery:tak:
Piła:-) Oko:tak: Efekt Motyla też:tak:
Oszukać przeznaczenie również choć czasem zbyt drastyczne:sorry:

 
Do góry