reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Dzien dobry
Ja tyz jestem babeczki tylko od 3 dni walcze z zapaleniem dziąsla i ledwom zywa.Zajadam na zmiane ibuprom max i ketonal.Czasem jak zjem wiecej tabletek to uda mi sie zjesc obiad.Ale przez ten bol taka do dupy jestem.Buziaki
 
a ja już po zwolnieniu w pracy :dry: nie powiem, żebym się jakoś rewelacyjnie czuła, katar mnie dobije :wściekła/y: katar i zatykające się uszy :wściekła/y: oszaleć można :sorry2:

Antonek ... Antonek nadal chory :-( porażka, mówię wam! cały czas kaszle, katar już mu powoli mija, ale od soboty stan gorączkowy się pojawił :dry: wczoraj zrobił brzydką kupę, więc może to zęby powodują tą podwyższoną temperaturę :dry: już sama nie wiem :sorry2: ale ten kaszel dobija mnie :sorry2: wczoraj teściowej nie podobał się ten kaszel, coś w oskrzelach nie tak słyszała, ale o zapaleniu oskrzeli nic nie mówiła :baffled: ocipieć można!

i jeszcze czytałam artykuł w gazecie lubuskiej, że w gorzowskim szpital zmarł roczny chłopiec :-( przyjechał na święta do rodziny, trochę kaszlał, leczyli go na przeziębienie, aż na nowy rok trafił do szpitala i tam biedny zmarł :-( normalnie srakę mam od rana :baffled:

DZAGUD znów pomęczyłam teściową o tran i powiedziała, że jak już dawać to od marca najlepiej ;-) ale powiedziała, że większą odporność złapie Antonek jak mu taki "wywar" z czosnku będę podawać ;-) dzisiaj robię i będę testować ;-)

ELMALUSZKU współczuję zapalenia dziąsła i bólu :sorry2:

a Kachasek gdzie?
 
Gingerosku-wracajcie do zdroweczka oboje;-)Biedny Antonek ciagle cos lapie.Buziaczki dla choruska;-)
Olla-my talerza nie bralismy bo tu mamy nawet 2 tylko konwekter z polski zabralim.Ale juz nie walczymy tylko zadzwonie do goscia i niech on sie glowi.
Co do urwiskow to o Amelce mojej moge powiedziec huligan i jeszcze raz huligan.Wypadkow mamy jeden za drugim ale jak tylko przestanie ryczec to idzie i dalej swoje robi.Ja wogole mysle ze jakby nasze wszystkie czerwcowiatka sie zebraly to nie bylo by czego zbierac:-D:-D:-D
Izka-szkoda ze musicie wczesniej wracac,ale nie ma tego zlego.Dziekuje zaporade bo wiedzialam ze cos zle wypatrzylam.Problem leku rozwiazala moja kochana kuzynka ktora poszla do mojego gina i zapisal mi cos innego co mozna przeslac.Jeju ile ona ma problemow przeze mnie i moje roztrzepanstwo:baffled:
Dzagud-ja tez mam pecha do telefonow i wogole do wszelkich sprzetow elektronicznych .
Goska-ale Livciok Ci stracha napedzila,ale dobrze ze tylko na tym sie skonczylo.Ja w wieku 3 lat rowniez pożarlam bąbke bo kuzyn mnie namowil.Mama moja zawsze to wspominaala jak potem kazali mi wate żrec co by te szkla sie w nia powbijaly.A jak poklnelam blaszke od opakowania po biszkoptach to mi w szpitalu magnesem wyciagali bo omalo sie nie udusilam,nie wspomne o zjedzonym pająku.Ale teraz wszystko wychhodzi bo Murmelka wszystko do paszczy pcha.

Oj jaka to ulga jak tabletki dzialają:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Kurcze...Amelka nauczyla sie dzis sama wychodzc z lozeczka:szok::angry:Zajmuje jej to mniej wiecej 15 sekund:no:Pokoik ma na pietrze kolo schodow ,drzwi z sypialni tez sama otwier,i co ja mam zrobic?jak usypiac?Czy zmienic lozko na junior?Do tej pory wkladalam do lozeczka i szalala az sie zmeczyla i zasypiala a teraz jak skoro potrafi wylazic?W nocy jak bedzie zaspana to mi sie jeszcze zabije bo to przeciez wysokie lozeczko:-(Nie wiem...mam tysiac mysli na sekunde,jak to rozwiazac?poradzcie cosik cioteczki!!!!!!!!!!!:sorry:

Elmaluszku
biduszku!Wam to sie zawsze cos przyplacze!!Zeby szybko minelo!

Gingeros Wam tez duuuzo zdrowia!Bidulenki moje:(

Dzagud!Nie nerwujtsja!Najwyzej zostaniemy same na placu boju:*
 
Ostatnia edycja:
hello,

jestem. ale Wam powiem, że już jestem za stare na takie ostre imprezowanie:szok: ostatni goście wyszli o 4. A ja do dzisiaj jeszcze do siebie nie doszłam:-D

później nadrobie wszystko, bo zaraz mam spotkanie

olla to nieźle z tym łóżeczkiem:szok: może kupcie sam materac a w drzwi do pokoiku Amelki wstawcie bramkę:sorry2:
 
Zgłaszam się ;-)

Olla jeśli Melka wyszła z łóżeczka tylko raz, to nie naczy że już umie. Pamiętam jak Jacek raz się zezłościł to też wyszedł, ale na spokojnie już nie umiał :-D
Jeśli jednak zrobiła to kilka razy, to ja osobiście kupiłabym niskie łóżko, bo wychodzenie górą nie należy do bezpiecznych zabaw :sorry2:

Ja dziś całe popołudnie walczyłam z zamówieniem elementów łazienki :baffled: prawie skończyłam, ale ile to będzie kosztować to głowa mała :szok:
 
jolka no testowalam i wylazi za kazdym razem jakby robila to od lat heheh:)Fik mik i juz,15 sekund.....juz sie zdecydowalam ze kupie jej lozeczko ,pierzynke,posciel,na pewno jej sie spodoba ale nie wiem jak bede ja uczyc zasypiac....przeciez to jeszcze nie rozumie i bedzie wylazic namietnie.Macie jakies sposoby,pomysly na usypianie dziecka w takich ''doroslejszych''warunkach?
 
reklama
Do góry