reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Melduję się cała zestresowana. Magdę rano odstawiłam do żłobka i poryczałam się potem.:-(Założyłyśmy w szatni kapcie, wyszła do nas pani, wzięła Magdę na ręce, przytuliła i .... zabrała do sali. Ani pożegnania, ani buzi...:-(Magda widziałam że się przestraszyła, zaczęła wołać mama i wyciągać do mnie ręce i zaczęła płakać, a ta weszła i zamknęła drzwi.:-( Zatkało mnie z lekka i zaczęłam się trząść. Potem drzwi się otwierały, ale Magdy nie słyszałam, za to mnie zaczęły łzy lecieć. Nie wiem, może tak się robi, żeby dzieci szybciej się dostosowały i żeby nie przedłużać stresu pożegnania, ale ja byłam w szoku. Był też ze swoim synem i z żoną mój kolega z pracy. Pocieszali mnie że wszystko będzie dobrze i jeszcze Magda nie będzie chciała do domu iść. Oby...
Wróciłam do domu i wzięłam się za robotę (rozpakowywanie worów) żeby nie myśleć, ale cały czas jestem spięta tak że mi nic przez gardło nie przechodzi. Teraz ubieram Weronikę na galowo i lecę po moje maleństwo. Rozpoczęcie roku o 12tej, więc Babcia Weronikę zaprowadzi i spotkamy się na miejscu w szkole. Tomek też się zwalnia z roboty i przyjeźdza.
Mówię Wam jak ja się boję - dziś Magda nie wiedziała co Ją czeka, ale jak już zobaczyła to się boję że od jutra rana będą cyrki na sam dźwięk słowa "żłobek".:-(

Jolka, gratuluję udanego badania. Szkoda tylko że nie udało się podejrzeć Zygusia.
Toska, trzymam kciuki.
Gingeros, za Wasz kredyt i mieszkanko też kciuki zaciśnięte.
Dobra, zbieram się powoli bo na tyłku nie mogę usiedzieć.
 
reklama
DZAGUD "pocieszę" cię - u nas też tak to wyglądało :eek: dla mnie to było chore, ale ... teraz za to nie ma nawet czasu nam pomachać i dać buzi ;-) a przy wyjściu prawie wyciągam na siłę :-D
 
Nasz wczorajszy wieczór baaaardzo milutki:tak: Zu obudziła się o 15, a o 16 już jedliśmy pyszną kaczkę z wiśniami:-) I kwiatka od męża dostłam. Słonecznika, bo takie kochm najbardziej;-) Zu też takiego dostała, tylko mniejszego;-)
Dziś tylko chwilę się buntowała i śpi.
Pamiętam dokładnie że to już kiedyś były u nas walki z zasypianiem. Taki okres buntu. Przeczekamy:tak:

Szopka zdróweczka dla Ciebie. Czy Twój M jest może fizjoterapeutą?

Toska proszę się meldowac po USG. Mała fasolka napewno dobrze się rozwija... Czekamy na wieści. A Staś na ile pojechał? Nad morzem chyba teraz fajnie, mniej ludzi.... Więcej jodu.

Jolka ja tam myślę że to jednak Agatka;-) Dziewczynki wsydliwe, nie lubią od razu pokazywac swojej sisi;-)

Esia należy Ci się ordobina nudy, nie ma co... :tak: Zbieraj siły na popołudnie;-)

Gingeros zdrówka dla Ciebie i kciuki zaciśnięte. Baaaardzo mocno:tak:

Dzagudku trochę mi sie serce ścisnęło. Mam nadzieję że Madzia jednak polubi żłobek, a rozstania będą dla Ciebie łatwiejsze.

Buziaki dla wszystkich... Idę leniuchować;-)​
 
melduję się po usg,
mieszane uczucia, niby wszystko dobrze, no ale nie słychać jeszcze serduszka:-(
za dwa tygodnie kolejna wizyta.
no nic, zobaczymy, co ma być to będzie.

Esia jestem prawie w 7 tygodniu (wstawiłam suwaczek - mam nadzieję, że nie za wcześnie:sorry:)

Anielap, fajnie , że miło spędziliście rocznice.
Stasiek pojechał na 10 dni do Karwii z moimi rodzicami. Był taki zachwycony jak dziadkowie go zabierali, że aż mi się przykro zrobiło:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Dzagud odezwij się jak tam dziewczyny ???

Ja musiałam biednemu Maksiowi pieluchę założyć :-( biedak rozwolnienie ma :no: kurcze to chyba przez tą fasolkę po bertońsku, którą mu dałam wczoraj :wściekła/y: ale cały tydzień chodził i mi pokazywał fasolę, że chce :szok: no i uległam. Teraz próbuje ją ściągnąć :eek:

Anielap fajnie że wieczór udany :tak:
ja jestem ciekawa czy mój M chociaż jutro zadzwoni :sorry:
 
własnie mi uswiadomilyscie ze czas buty kupic Młodemu,a tak na marginesie to prosze was o pomoc wybieramy sie nad to morze (tak jak pisałam na zamknietym)jedziemy 5 wrzesnia -i wiecie co nie mam pojecia co mam wziasc mlodemu do ubioru (pewnie cieple ciuchy wiekszosci) nie wiem czy do wozka wystarczy koc cieplejszy czy wziasc spiwur z polaru taki na zime czy to nie bedzie przesada ??? myslałam o rajstopach ???.Macie wieksze doswiadczenie w wakacyjnych wypadach nad morze i moze byscie cos podsunely a bede wdzieczna:tak:

Gusia ja spakowałam Staskowi ubrania na każdą pogodę, rajstopki też. Pamietaj o kaloszach.

Sorki że tak wybiórczo piszę ale w weekend nadużyłam klimy i jestem bardzo przeziębiona, musiałam poprzekładać Tymkowe badania i rehabilitacje i ledwie nadążam za chłopakami:-(

zdrówka

Toska Już coś o płci można spekulować? ;-)
zgodnie z bioenergią wychodzi chłopak;-)

Piotruś w żłobku, Małgosia śpi - a ja niemal się nudzę :-D Jejku, jak dobrze...

:-D:-D:-D

Olla halo, odezwij się

Dzagud czekam na relacje z pierwszego dnia w szkole i złobku.

Anni trzymam kciuki za pozytywną odpowiedź:tak:
 
Toska chyba za bardzo się przejmujesz tymi wszystkimi normami ;-) ja to nawet nie wiedziałam czy jest za mała czy za duża, bo nie pamiętałam OM :-D a dziś na usg nawet o nic nie zapytałam, tylko w monitor się wpatrywałam :-D a mój gin też nie rozmowny i tylko mi powiedział, że ułożenie pośladkowe i nogi zaciśnięte i płci niet :-p a dopiero w domu doczytałam ile waży i czy wszystko w normie :zawstydzona/y:
 
reklama
Dzagudku - nie smutaj kochana. Ja pamietam jak ja oddawalam Su pierwszy raz do zlobka -niemile wspomnienia. Nie moglam usiedziec na miejscu (Esia;-)). Jednak wiem, ze to dla niej dobre (dla mnei jeszcze lepsze:-D) Bedzie oki doki. Zobaczysz:tak:

Apropos zlobkow za 2 tygodnie Su zacznie swoj 4 full time dzien. Nie znalazlam nikogo do pomocy kto by mi odpowiadal. No i taakk... Su musi isc na 4 dzien poki co...:-:)tak:

Jolka - No wiesz... Nie dziwie sie Tosi, ze sie martwi.:sorry:

Toska - jestesmy z Toba kochana:tak::-) i zaciskamy kciuki by wszsstko bylo ok...Kiedy masz nastepne USG??
 
Do góry