Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Przygody balkonowe przerazajace!Bede sie pilnowac.
Jola,ja mam te klameczki na kluczyk.Fajna sprawa.Nawet jak nie zamkniesz na kluczyk to dziecko moze miec problem z otworzeniem bo zeby klamke przekrecic to trzeba nacisnac guziczek posrodku.Polecam.na zimne dmuchac lepiej.
Iza ,Kachasek,z tym sikaniem w majty to zauwazylam taka tendencje u dzieci odpieluchowanych juz,ze jak dziecko zaczyna sie czuc pewnie ze swoim pecherzem to zaczyna przetrzymywac siki i wlasnie w tedy najczesciej zasikuja sie.Amelia tez tak miala.Nie denerwujtsjia
Milego weekendu kochane.
Aha!Jak myslicie,spotykac sie bedziemy na dworcu czy przed kwatera?No i o ktorej sie spotykamy.trza juz jakies pociagi posprawdzac.
Ja osobiscie z rana bym przyjechala,pobuszowalabym po ryneczku zanim wejdziemy na pokoik,jakies zapasy monopolowe itd. :
)
Jola,ja mam te klameczki na kluczyk.Fajna sprawa.Nawet jak nie zamkniesz na kluczyk to dziecko moze miec problem z otworzeniem bo zeby klamke przekrecic to trzeba nacisnac guziczek posrodku.Polecam.na zimne dmuchac lepiej.
Iza ,Kachasek,z tym sikaniem w majty to zauwazylam taka tendencje u dzieci odpieluchowanych juz,ze jak dziecko zaczyna sie czuc pewnie ze swoim pecherzem to zaczyna przetrzymywac siki i wlasnie w tedy najczesciej zasikuja sie.Amelia tez tak miala.Nie denerwujtsjia
Milego weekendu kochane.
Aha!Jak myslicie,spotykac sie bedziemy na dworcu czy przed kwatera?No i o ktorej sie spotykamy.trza juz jakies pociagi posprawdzac.
Ja osobiscie z rana bym przyjechala,pobuszowalabym po ryneczku zanim wejdziemy na pokoik,jakies zapasy monopolowe itd. :
już wiem, że chyba warto mi bilet weekendowy kupić ;-) no i ja chyba jeszcze obydwu chłopaków zabieram, bo sis strasznie chce obydwu (nawet Jackowi bilet chce zafundować) 
więc u mnie pewnie będzie tak, że sis przyjedzie po mnie na dworzec, a dalej to nie wiem, bo zależy gdzie będę nocować ;-)
Z wyników już otrzymanych jest to co zwykle - wszystko ok, tylko ten cholerny cholesterol....
Dobry dobry, zły też dobry, ale trójglicerydy fatalne i przez to ogólny też.
Ale mi się nie chce.... A miałam ochotę szarlotkę zrobić, ale już nie dam rady dziś.
Nic, zrobię jutro, prócz tego muszę się też wziąć za wyciągnięcie rzeczy zimowych i schowanie letnich. Bleeee... Ale muszę sprawdzić Madzi kombinezon, coby u Izy zdążyć zamówić jakby co.;-)
Jadą niecałą godzinę dłużej niż Intercity, a różnica w cenie jest po prawie 70 zł w jedną stronę.
idę poscrapkować troszkę:-) to mi się bardziej chce (i nie rzytyję tak jak od ciacha


oczywiście ani razu nie zawołał i z tego powodu troszeczkę mi przykro