No to mam odpowiedz.
Dzis była kossultacja i badanie profesora. Zrobił mi dokładny wykłąd na temat interpretacji wyników usg, po czym przeprowadził badanie brzuszka i mówi ze jak na jego reke to mała ma około 2,5 kilo i wcale mała nie jest... cóż ufam mu bo moja lekarka mu ufa , bo moja pediatra mu ufa i moja rodzinna tez mu ufa.
Koniec konców w poniedziałek ide do doma, i wracam na cesarkę 20 stycznia. Jestem spokojna a od lezenia boli mnie WSzYSTKO!!
tyle o nas
toska samych cudowności i spełnienia marzeń zyczę
dzagud wielkie dzięki za pocieszenie

ja i tak jestem przerażona jak to się poukłada, jak ja dam sobie rade z dwójką dzieci. jak ciebie i wiele innych czerwcówek czytam, to wy jesteście wspaniałe matki, matki z powołania, ja jestem matka z potrzeby chyba i instynktu, jestem mama samolubną trochę i się boje że mogę nie podołać

jaw ogóle nigdy nie przepadałam za dziećmi, wiadomo że swoje kocham nad życie ale nie czyni mnie to wspaniałym pedagogiem czy wymarzonym opiekunem... no kurcze chyba nie umiem ująć tego w słowa., boje się że jak już nie starczy mi czasy na ten moje jakieś egoistyczne zachcianki to stanę się mamą do bani

także nie życzę sobie więcej straszenia mnie bo ja jestem wystarczająco przerażona. macie mi pisać jak to wspaniale mieć 2 dzieci, jak starsze pomaga i jak inaczej i łatwiej chowa się drugie. no!