reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Gosiu, nie martw się, do porodu mężulek wydobrzeje i będzie jak nowy ;) a Ty musisz dbać o Dzidzie i nie zamartwiać się, wszystko będzie dobrze. Trzymamy mocno kciuki.
 
reklama
Gosiu wiem ze nie pomoga nasze zapewnienia i ciepluchne slowka tak w praktyce, bo bardzo przykra to jest sytuacja...Wiedz, ze jestesmy wszystkie dobrej mysli i z Toba - jak co to pisz i czekamy na wiesci:tak:

Staraj sie nie denerwowac (choc wiemy ze to trudne):-(

Buziaczki dla WAS, 3-je Wszystko bedzie DOBRZEEEE:-):-):-)
 
Gosiu, przyłłączam się do poprzednich wypowiedzi. Głowa do góry!!! żebra sie zagoją, a ty staraj się nie denerwować (najgorsze, co miało się stać - w przypadku męża- już się stało).

ko mi wszystkiego najlepsiejszego (i doskonale rozumiem, co znaczy nie dostać nawet "badyla", mój mąż nie uznaje kwiatków jako prezent, więc jak nie ma prezentów, to nie ma nic)
 
Gosiu trzymaj się będzie dobrze.
Ko mi sto lat dla ciebie :tak: a kwiatka sama sobie kup, zobaczysz od razu humor ci sie poprawi ;-)



A ja dzisiaj się czuję jakby czołg po mnie przejechał :baffled: , ledwo sie przyturlałam z pracki do domku. Czuję się jak otyła, stara baba :sick: . Nawet nie miałam siły obiadu zrobić. Mąż położył mnie do łóżka i zamówił pizze i nawet podał mi obiadek do łóżka, ale za to dostało mi się, że korzystam z lapka zamiast odpoczywać :zawstydzona/y: ale cóż zrobić skoro jestem uzależniona ;-)
 
Jolcia to ty się nie zastanawiaj tylko proś gina o zwolnienie.

Ko mi - najlepszego wszystkiego!!


jakoś dopiero doczytałam że się przyznałaś do urodzinek :zawstydzona/y:
 
Narazie grzecznie leżę, żobaczymy co będzie w poniedziałek. Byłam u położnej zmierzyła mi ciśnienie i jest w normie, no i "odkrywczo" stwierdziła, że muszę odpoczywać przez weekend.
Do lekarza nawet nie mam jak dojechać, bo auto u lakiernika a u nas jest tylko we wtorki
poleżymy zobaczymy ;-) ale mam teorię, że to moje samopoczucie jest takie paskudne przez tą okropną pogodę i minie razem z nią

W każdym razie mały kopie radośnie po żebrach jak zwykle
 
reklama
Ja miałam dziś powtórke z rozrywki czyli znowu upierdliwe mochery w przychodni. Nie mam już siły opisywać dokładnie, ale wyzwałam babę od starej ropuchy odwróciłam się i poszłam. Brak mi słów do tych głupich starych bab...
 
Do góry