Agik ja Ciebie rozumiem, sama wracam do pracy w styczniu i będę musiała zostawić małego z jakąś obcą babą
Poza tym "samolubne" wychowanie szybko wyszło. Franio w sobotę odwiedził swoją babcię, widział ją 3 raz
i co: babcia wzięła na ręce a wnusio w ryk 
Martaja witaj, sama jestem tu od niedawna, dziewczyny są super, a dzieciaczki nasze przecudne:-)
Ryska powodzenia w pisaniu pracy.
Poza tym "samolubne" wychowanie szybko wyszło. Franio w sobotę odwiedził swoją babcię, widział ją 3 raz
i co: babcia wzięła na ręce a wnusio w ryk 
Martaja witaj, sama jestem tu od niedawna, dziewczyny są super, a dzieciaczki nasze przecudne:-)
Ryska powodzenia w pisaniu pracy.

a tata lata po mieszkaniu i szuka pieluszki i myje rece zeby ja wziac na rece. i wtedy ja wchodze 
. Maks zniósł rozłąkę bardzo dobrze, ale przypuszczam, że dzięki moim szczegółowym wskazówkom. Mamy tak regularny schemat dnia, że potrzebny dziecku tylko wykonawca planu, a kto nim jest czy Mamun czy Mamuna to jest już mu obojętne 