reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Fantazja, no to uffffffff....:-D I nie motaj więcej z tabletkami, póki sytuacja niejasna. Trzymam kciuki, żeby Ci się poukładało jak najlepiej....
 
reklama
A przy okazji Monika, jeśli miarą wyrodności jest takie zachowanie jak Twoje, to nie jesteś sama, bo ze mnie nie supermama, tylko wiedźma-mama. Weronika jest często nieznośna, nie słucha się, pyskuje, nie chce jeść, marudzi, jest wolna jak flaki z olejem, itd. itp. To wszystko razem i każde z osobna doprowadza mnie często do białej gorączki. No i ja też się z Nią kłócę, krzyczę i wściekam jak diabli. A potem przychodzi opamiętanie i wyrzuty sumienia, że przecież to moje dziecko, najdroższe i najukochańsze, jakie by nie było.:zawstydzona/y:
 
Fantazja cale szczescie:tak: Wspolczuje problemow malzenskich - ale z tego co piszesz lepska z ciebie babka. Dasz rade... Nie daj sie bo toksyczne zwiazki sa jak "narkotyk" i z regoly mamy 15000 wymowek by je kontynuowac. :-( A zycia szkoda.. niestety. Wiem bo bylam w jednym..takim. Teraz mysle, ze decyzja zerwania go byla moja szansa na normalne zycie.

Caluski duze dla MISI...
 
fantazja fajnie że jest @:tak: ale niefajnie, że masz taką sytuację:-( trzymaj się kobieto i wyjdź cało z problemów

a ja wyłączam kompa i idę poczytać:tak: dawno nie czytałam ot tak sobie, a zamówiłam w świecie książki parę powieści dla mamy, to mam co czytać;-)
miłego wieczorku i nocki wam życzę:tak:
 
A mnie dobijcie. Mąż mi się na ostro rozchorował. Mam tylko nadzieję, że to nie jelitówka, bo leci z niego i górą i dołem( właśnie zmywałam łazienkę bo nie zdążył zwymiotować do kibelka:szok::szok::szok:) i ma gorączkę do tego:szok::baffled:
Jego kolega z pracy też się rozłożył a oboje jedli bułeczki z rybą kupione w pracy to może to "tylko" zatrucie. Bo jak to jelitówka to ja już nie wiem gdzie mam Wojcia wywieźć bo na dole teść chory już od tygodnia:szok::szok::szok:
A ja przecież jutro na poprawkę do szkoły muszę jechać od rana( żebym się czasami nie pouczyła jeszcze dzisiaj:no:). Nie wiem co ja z Wojciem zrobię jak M się do rana nie polepszy:-(
Aaaa do tego mnie znowu plecy bolą od noszenia mojego słodkiego ciężaru, że ledwo chodzę i jeszcze na sam koniec zaoferowałam się koleżance, że jej sałatkę zrobię na jutrzejszą imprezę(ciekawe czy w ogóle pójdziemy w tej sytuacji:confused::baffled:). Więc jeszcze kuchnia mnie dzisiaj czeka:wściekła/y: No tylko se w łeb strzelić:-(
 
reklama
Ja czekam jeszcze tydzień i robię test, bo mieliśmy małą wpadziochę:baffled::baffled:
Boli mnie dół brzucha(@ jeszce nie mam) i mam mdłości( co prawda nie rano, ale o różnych porach, zazwyczaj jak jestem głodna), albo ciąża albo problemy z żołądkiem mi wróciły( bo też dawały takie objawy).

Mój M powiedział, że jak to D, to w sumie fajnie, ale ja jestem przerażona, strasznie...

Martitka trzymam kciuki by było dobrze - sama najlepiej wiesz ile kresek cię ucieszy i tylu ci życzę :tak:

Agik
znajdź trochę czasu dla siebie na wypoczynek i na pewno jutro ze wszystkim sobie świetnie poradzisz.
 
Do góry