reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Agik, absolutnie nie czuję urazy.:-)
I wcale nie uważam że chcieli zrobić na złość czy też przykrość Magdzie. Faktycznie, wiem że Magdzie na razie jest to obojętne - na szczęście. Ale znam moją rodzinę i wiem że Weronika jest przez nich faworyzowana. Zresztą pamiętam jak była obdarowywana jak była w wieku Magdy. I boję się, że jeśli im to nie przejdzie, to będzie nieprzyjemnie, bo jak ja to dziecku potem wytłumaczę?

Miałam kiedyś koleżankę, która kupowała prezenty dla dzieci swojej siostry - uwielbiała jej młodszego synka, a starszą córkę traktowała dość obojętnie. Byłyśmy razem na zakupach i dla siostrzeńca kupiła jakąś super ciężarówę pod choinkę a jak zapytałam co kupi dla Amelki, to wzruszyła ramionami i powiedziała "a, kupię jej jakąś czekoladę" - a różnica między dziećmi była 1,5 roku. Ja strasznie emocjonalnie podchodzę do takich rzeczy i pamiętam że opierdzieliłam ją wtedy totalnie.
No i widzisz tu wychodzi podobnie. Zresztą identycznie było w święta Bożego Narodzenia. No i niestety podobnie jest z innymi sprawami, ale już mi się nie chce nawet mówić.
 
reklama
Dzagudku - glowka do gory ;-) nie smutaj. A kij im w oko a moze nawet dwa. :tak::-D

Pewnych rzeczy nie zmienisz i jezeli tak jest jak piszesz...Czeka cie walka z wiatrakami, bo jezeli faworyzuja Weronike to jest i bedzie to widoczne, a ich podejscia i uczuc ty nie zmienisz. Musza sami isc po rozum do glowy...Choc ja bym starala sie im troche przemowic do rozsadku.:tak: I chyba...bym popprostu ograniczyla kontakty obu dziewczynkom. OOO i tyle! Choc Swiat, itp. nie unikniesz pewnie:baffled:

Mysle, ze Agik ma troszke racji - to moze byc roznica wieku pomiedzy dziewczynkami - miejmy nadzieje, ze tak jest.

Caluski - bedzie dobrze...
 
Kotek - wlasnie sobie zdalam sprawe, ze Ci nie odpisalam. Znaczy odpisalam w myslach...wczoraj i myslalam ze na serio.

Cudownie. Wspaniale. Dbaj o WAS. Jedz zdrowo. Caluski Wielkie dla brzusia no i nie tylko i...no strasznie sie ciesze, ze zmieniacie mieszkanko na wieksze i w ogole.
Powiem Ci, ze tak troche sie martwilam o Ciebie poniewaz... Wiem, ze ty tez jestes z dala od swoijej rodziny (?)itp., Pytanie: czy bedziesz mogla liczyc na czyjas pomoc...wiesz. Na pewno nie jest to latwe. Ja czasem marze o tym by byla ze mna moja mama czy przyjaciolka...rozumiesz? Ale nie znam do konca sytuacji Waszej i sie bardzo ciesze, ze wspaniale sie wszystko uklada. Caluski. nio - tom sie opisala:-D

A ja dzis dostalam jakiegos kopa - tyle rzeczy zrobilam w jeden dzien, ze ...chyba w tydzien mi sie nawet tyle nie udlo.

Zaliczylam:

- sexik. basen. zakupy. sprzatanie prawie calego domu. jogging. upieklam ciasto (nie wyszlo:baffled:). zrobilam obiad. wyprasowalm G koszule (bossssze pierwszy raz od chyba pol roku), popracowalam troche (jestem w trakcie;-)) i ...zastanawiam sie czy nie posprzatac klatki schodowej... Nie wiem co sie stalo... Ale dziwne toto. Czyzbym wracala do stanu z przed....ciazy????:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: Daj Panie Boze...Bo juz takiej siebie rozlazlej mam dosyc. :baffled:
 
anni:-D:laugh2::-D gratuluję powera:-D wpadnij jeszcze do mnie, bo mi dzisiaj jakoś udało się tylko powiesić firankę i zasłony u Miśka w pokoju i dokończyć produkcję książki:baffled:
a właśnie, jak firma?
 
Kachasku- wyslalam ci paczuszke mala z zielskiem dzis. O wlasnie musze dopisac do listy rzeczy na gorze. haha. :-D

Wiec, delektuj sie kochana moja Anni VIP Tea Selection - w koncu! - normalnie pol roku mi zeszlo by Ci w koncu przeslac!!! ;-)

A powiedz jak ci w szkole leci "geniuszu" ;-) ?
 
Jaka produkcje ksiazki???

jejku
powiem ci, ze mnei bardzo fascynujesz bo nie moge zapomniec tego co uszylas Misiowi na pieluchy - jestes moim idolem... Poniewaz, ja wlasnie wypracowywuje w sobie "talent do "do it yourself" rozumiesz. Main Kraft i takie taaam:-D
 
wow dzięki:tak::-D hmmm... w szkole? a co to szkoła?;-) leci mi tak, że mi sesja pewnie przeleci i będzie kampania wrześniowa:blink: rachunkowość i ekonometria to dla mnie czarna magia, więc nie wiem jak to będzie
na dodatek zamiast się uczyć bawię się w robótki ręczne:zawstydzona/y: jakoś dużo przyjemniejsze zajęcie:tak:
 
anni tą co wrzuciłam w wątek "party":tak:
pamiętasz jeszcze torbę? dobrą masz pamięć:tak: wisi cały czas na łóżeczku i zdaje egzamin:tak:
 
Wiec, moja firma - dobrze dziekuje. Maly handelek na e-bayu idzie oki, ale ufff mam w tygodniu 10 godzin na prace bez Suri i weczory. Wiec, tempo rozwoju oganiczone. (moze sie to wkrotce zmieni)

Poza tym G mi robi strone - znaczy robimy razem i on tez wykonczony bo w pracy chaos - wraca o 8 iii...jeszcze dla firmy w domu pracuje.

No , ale jakos do przodu. Jest w trakcie . Znaczy produkt skonczony w 85%

jak skoncze to Ci sie pochwale. :tak:

Zaczelam tez interesowac sie antykami, wiec kilka ksiazek (ucze sie) nabylam tez kilka jakis takis staroci na start i zobaczymy jakie beda rezulty. Wiec, bedzie to galeria artystow sprzedajacych swoje prace (e tym moja bizuteria)i ...troszke przeszlosci dorzuce. :tak:
 
reklama
to super:tak: trzymam cały czas kciuki za dobry start:tak:
analizę też mam do zrobienia (analiza bilansu z trzech lat):baffled: utknęlam na początku:baffled:
 
Do góry