reklama
DANUSIU witaj!
GOSIA Sulechów pozdrawia
;-)
ale mi się jeść chce
dobrze, że godzinkę będę już w domku ;-) mam lenia totalnego
miałam dzisiaj robić jeden otwór, ale zbijam bąki od rana 
coś weny roboczej brak
może jutro się zabiorę ;-)
mama dzwoniła, że Antonek robi dzisiaj strajk ze spaniem
spać nie chce i koniec
każda próba położenia kończy się krzykiem i płaczem
mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk 
GOSIA Sulechów pozdrawia

ale mi się jeść chce






mama dzwoniła, że Antonek robi dzisiaj strajk ze spaniem




kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
bieżcie laski kredyciki, bieżcie... kachasek do roboty wraca, klientów potrzebuje;-)
a tak serio... jeszcze nie zaczęłam, już padam na pychol (nie myślę, co będzie później), najgorsze to te buciory na obcasie tyle godzin
cholera, obcas mam jakieś 3 cm, a nogi mnie bolą jak po mega szpilkach (na dodatek coś jest nie halo, bo mi paluchy drętwieją, jak dłużej postoję)
zaraz biorę się za sprzątanie mojego cudownie zagraconego mieszkania
mąż z Miśkiem u teściów, mają wrócić, jak im się tam znudzi;-)
wczoraj wrzuciłam wieczorkiem na luz i zmontowałam sobie dla relaksu mega szybką kartkę. oj jeszcze dojdzie do tego że pracę licencjacką będę pisać dla relaksu

rany, matki pracujące, jak wy to robicie, że dajecie radę?
a tak serio... jeszcze nie zaczęłam, już padam na pychol (nie myślę, co będzie później), najgorsze to te buciory na obcasie tyle godzin

zaraz biorę się za sprzątanie mojego cudownie zagraconego mieszkania
mąż z Miśkiem u teściów, mają wrócić, jak im się tam znudzi;-)
wczoraj wrzuciłam wieczorkiem na luz i zmontowałam sobie dla relaksu mega szybką kartkę. oj jeszcze dojdzie do tego że pracę licencjacką będę pisać dla relaksu


rany, matki pracujące, jak wy to robicie, że dajecie radę?

Kachasek, ja ostatnio zagroziłam rodzince że jak mi nie dadzą spokoju to się wyprowadzam. Podziałało tylko na Weronikę, ale niestety tylko emocjonalnie, aż miałam wyrzuty sumienia, bo się przestraszyło dziecko i powiedziało że chce iść ze mną.
Ale bardzo mi pomaga jak Małż zabierze dziewczyny na dwór choć na 1-1,5 godziny po naszej pracy. Ja sobie wtedy w spokoju gotuję obiad, a w tzw. międzyczasie mam chwilę dla siebie. Jak wracają do domu to czuję się jak odnowiona - emocje ulatują i mogę znowu zacząć harówę. Dobrze że Tomek to lubi i sam z siebie proponuje że idzie z Małpkami na spacer.;-)

Ale bardzo mi pomaga jak Małż zabierze dziewczyny na dwór choć na 1-1,5 godziny po naszej pracy. Ja sobie wtedy w spokoju gotuję obiad, a w tzw. międzyczasie mam chwilę dla siebie. Jak wracają do domu to czuję się jak odnowiona - emocje ulatują i mogę znowu zacząć harówę. Dobrze że Tomek to lubi i sam z siebie proponuje że idzie z Małpkami na spacer.;-)
Gingeros nie ma to jak sąsiad - cham 

Iszatr fajnie, że już jesteście razem
kachasku ja nie wiem - niemniej, współczuję i podziwiam w jednym
Dzagud moje chłopaki też kochane - Małż tak jak Tomek, lubi wychodzić z Małym i ostatnio właściwie codziennie ok. 18 wychodzą na 1-1,5h. Teraz też poszli na dość odległy plac zabaw, żeby sobie Młody pofikał :-)
Byliśmy dziś na szczepieniu - ospa + meningokoki. Szału nie było, za to mnóstwo histerii
Dobrze że zdecydowałam się na obydwie szczepionki za jednym zamachem, bo Piotruś świrował już po wejściu do gabinetu
Następna wizyta w listopadzie...

Tego Ci życzę, ale - znając życie i dzieci - nie liczyłabym za bardzomoże będzie pomagać w sprzataniu![]()

Iszatr fajnie, że już jesteście razem

kachasku ja nie wiem - niemniej, współczuję i podziwiam w jednym

Dzagud moje chłopaki też kochane - Małż tak jak Tomek, lubi wychodzić z Małym i ostatnio właściwie codziennie ok. 18 wychodzą na 1-1,5h. Teraz też poszli na dość odległy plac zabaw, żeby sobie Młody pofikał :-)
Byliśmy dziś na szczepieniu - ospa + meningokoki. Szału nie było, za to mnóstwo histerii


ratunku - ja chcę spać!!!!! noc koszmarna, wybudzeń masa :-( a wszystko przez katar, który od wczorajszego rana męczy Antonka :-
-( przed snem udało mi się ładnie wyczyścić nosek w mini kąpieli (mini kąpiel, bo w czasie kąpieli sąsiad znowu zaczął wiercić i Antek wystraszył się, wykąpać się nie dał, nawet opłukać się nie dał, tylko wczepił się we mnie taki w pianie). Zjadł, ładnie zasnął. O 21:30 sąsiad znowu wyżywał się na ścianie, mama moja poleciała do niego (o dziwo skończył po prośbie), ale Antonek znowu płacz i to taki mocny, że nos zawalony od nowa
Antka zostawiłam rodzicom, sama pognałam do apteki po krople (moje w nieznanych okolicznościach zniknęły). Zaaplikowałam kropelki, nosek odetkał się i usnął. Nie na długo, niestety
O 23 wybudził się z płaczem, tuliłam, nosiłam, nic nie pomagało. Aż pojawiły się odruchy wymiotne i wymioty :-
-( do przebrania oboje, dywan do prania
po tych przebojach zasnął ze mną w łóżku, nie miałam odwagi zostawić go samego w łóżeczku. Noc niespokojna, nos zapchany, krople nie pomagały (a wcześniej ładnie działały). Pobudek masa
gorączki nie ma
a najgorsze, że nasz cudny pediatra siedzi teraz na Helu i mmsy przysyła każdego dnia
dzwonić do teściowej nie będę, nie chcę psuć jej urlopu
jeszcze ;-) jak dzisiaj będzie fatalnie, zadzwonię ;-)
szkoda Antonka :-(
ESIA współczuję histeryjki gabinetowej
u nas ostatnio tak pielęgniarka odwróciła uwagę Antonka, że on nawet się nie zorientował kiedy go zaszczepili
dobra pielęgniara musiała być z niej ;-)







szkoda Antonka :-(
ESIA współczuję histeryjki gabinetowej


reklama
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Gingeros wspolczuje nocki,chyba te koszmarne noce beda nas nekac od czasu do czasu az do zakonczenia zabkowania
niestety
Esiu dobrze ze juz jestescie po szczepieniu.My tez juz wszystko z glowy mamy
Dzagud dobrze sie masz z mezem
,moj na spacer z dzieckiem i owszem ale i ze mna
inaczej ani rusz
...no moze ze trzy razy mu sie zdarzylo sam z Melka
ale jestem optymistka wiec sobie mowie ze malo niz wcale
Isztarku witaj!jak tam Franio przystojniak:-)?
Kachasku wiem ze dasz rade,jak wpadniesz w ten rytm wszystko bedzie
latwiejsze(nawet chodzenie na obcasach
)
Goska ale madra masz coreczke
,taka kumata,az ciezko mi uwierzyc(ale wierze wierze
)
Mela tez ma przeblyski,szczena mi czasem opada,ja nie zdaje sobie jeszcze sprawy ile taki maluszek rozumie i potrafi
...a czasem taki tepok ze glowa boli
;-)
albo na taka sie zgrywa:-)
Nie wiecie czy Elmalusek do Polski pojechala?Czy tak goscmi zajeta?Mam nadzieje za Amelka dobrze sie juz czuje!!!!
No i ciekawe jak Anniowe przeprowadzki z chodzaca Suri u boku



Esiu dobrze ze juz jestescie po szczepieniu.My tez juz wszystko z glowy mamy

Dzagud dobrze sie masz z mezem





Isztarku witaj!jak tam Franio przystojniak:-)?
Kachasku wiem ze dasz rade,jak wpadniesz w ten rytm wszystko bedzie
latwiejsze(nawet chodzenie na obcasach

Goska ale madra masz coreczke


Mela tez ma przeblyski,szczena mi czasem opada,ja nie zdaje sobie jeszcze sprawy ile taki maluszek rozumie i potrafi

...a czasem taki tepok ze glowa boli


Nie wiecie czy Elmalusek do Polski pojechala?Czy tak goscmi zajeta?Mam nadzieje za Amelka dobrze sie juz czuje!!!!

No i ciekawe jak Anniowe przeprowadzki z chodzaca Suri u boku


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 43 tys
Podziel się: