beata1980
Sierp 2007 czerw 2009
Martusia kladziemy plytki w kuchni na podlodze i na scianie,remontujemy pralnie,oraz sufit w kuchni,no a pozniej malowanie calego mieszkania,bo niecaly rok temu je dopiero kupilismy i jeszcze nic nie robilismy bo Viki byla malutka,no a teraz to juz nie ma wymowki,nastepny z kolei bedzie pokoj Viki bo chcialabym ja powoli przyzwyczajac do spania w nowym miejscu.
Ja Viki rodzilam w malutkim szpitalu,bo tam pracowal moj lekarz ktorymnie prowadzil cala ciaze,okolica raczej nie byla za dobrai trocge mialam obawy,ale mialam super opieke i polozna tak ze to nie zalezy od szpitala tylko od osob ktore sie Wami beda zajmowac,rok temu przeprowadzilismy sie do innego szpitala i bede rodzic w nooczesnym szpitalu ale mam bardziej obawy niz poprzednio bo wtedy chociaz znalam lekarza ktory sie bedzie mna zajmowal.a teraz nic:-(
Ja Viki rodzilam w malutkim szpitalu,bo tam pracowal moj lekarz ktorymnie prowadzil cala ciaze,okolica raczej nie byla za dobrai trocge mialam obawy,ale mialam super opieke i polozna tak ze to nie zalezy od szpitala tylko od osob ktore sie Wami beda zajmowac,rok temu przeprowadzilismy sie do innego szpitala i bede rodzic w nooczesnym szpitalu ale mam bardziej obawy niz poprzednio bo wtedy chociaz znalam lekarza ktory sie bedzie mna zajmowal.a teraz nic:-(
nie wszystko możemy załatwić jak chcemy no i nie wiemy jak będzie dopóki to nir będzie za Nami...dlatego trzeba być dobrej myśli;-)

U nas w Gnieźnie jest tylko 1 szpita wiec wyboru nie ma. Nie wiem jak to jest teraz ale kiedys nic sie nie płaciło za rodzenie rodzinne ,maz musiał tylko kupic taki fartuch i ochraniacze na buty za 5 zł. Porodowka nie jest zła, są 4 sale pojedyncze. Pokoje sa 5 osobowe, ale idzie to wytrzymac. Najgorzej jest z prysznicem bo sa tylko 2
, jak chce sie ktos załpapac na prysznic przed wizyta lekarza to trzeba isc juz o ok.6 rano.