witam
u nas pomalu jakos leci,nie narzekam.Oliwka noce przesypia budzi sie tylko 2 razy do karmienia.i o dziwo jakos tak sobie radze ze jestem w stanie i zajac sie niunia i ugotowac i pranie wstawic.
po jakim czasie wyszlyscie z maluchami na dwor?
u nas pomalu jakos leci,nie narzekam.Oliwka noce przesypia budzi sie tylko 2 razy do karmienia.i o dziwo jakos tak sobie radze ze jestem w stanie i zajac sie niunia i ugotowac i pranie wstawic.
po jakim czasie wyszlyscie z maluchami na dwor?
i przepraszalam ja z milion razy, tulilam i calowalam i do tego razem plakalysmy jak bobry. Dzis juz jest dobrze poryczalam jeszcze wczoraj w rekaw mezowi i mi ulzylo jakby ciezar ze mnie spadl. Stwierdzilismy wczoraj, z echyba sexiku brakuje i dlatego taka drazliwa jestem 
i ze nie chcialas.