reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2009

Kamireszel a jakimi liniami lecialas? I mam pytanie, co zrobilas z wozkiem? Trzymalas az do konca czy nadalas z glownym? A mialas mleko zrobione czy wode oddzielnie i mleko w proszku oddzielnie? A orientujesz sie czy mozna wziac termos? Wybacz ze tyle pytan, ale za tydzien ja lece do anglii i sie strasznie denerwuje bo bede leciec sama z malym i nie wiem jak to bedzie.

-leciałam irlandzką linią: aerlingus
-wózka nie brałam bo na czas urlopu pozyczyłam sobie w PL ale z tego co widzialam to matki brały wózki prawie do samego samolotu i na bramkach nie bylo zadnego problemu ( w Dublinie- nie wiem jak w PL bedzie) przejezdzaly przez bramkę wózkiem a pozniej obejzeli z grubsza wozek i tyle
-mleko mialam rozrobione-gotowe
-jesli chcesz to wez sobie termos ale pusty a w samolocie dadza Ci wrzatek a wode mozesz sobie kupic na lotnisku po odprawie

Nie chce Cie straszyć ale w Warszawie zawsze sie czegos czepiaja wiec proponuje Ci rozrobic mleko i miec gotowe- jawyzej napijesz sie po troszku z butelek ale zabrac Ci nie mogą a do mleka w proszku moga sie przyczepić, a co zrobisz jak nie daj Boze zabiorą Ci mleko w proszku i zostaniesz z sama woda??? Gotowego-rozrobionego mleka mozesz wziac ile tylko sobie zapragniesz wiec nie stresuj sie i bierz gotowca, po za tym tylko wyciagniesz, dasz maluchowi i problem z głowy a uwierz ze nie bedzie Ci sie chcialo, albo maluch Ci nie pozwoli rozrabiac tego mleka w samolocie. Mi sie trafilo fajnie bo stiuardessy (nie wiem jak sie pisze :-D) poprosily jednego pana obok mnie by sie przesiadl i mialam miejsce obok wolne ale to byla tylko ich dobra wola, a dla mnie duuuuzo wygodniej bo majac malucha na reku nawet nie rozlozysz fotelika wiec nie ma gdzie chocby na chwile butli postawic a tak mialam wolne siedzenie obok i byli super.:tak:

Nie stresuj sie!!!!!!!!! Ja się denerwowalam jak cholira a okazalo sie ze STRACH MA WIELKIE OCZY :-):-):-) Naprawde maluchowi jest to obojetne gdzie on jest i co sie w kolo dzieje. To tylko my przewrazliwione matki niepotrzebnie panikujemy.
To chyba na tyle. Jak jeszcze cos to pytaj. Jesli tylko bede umiala odpowiedziec to napisze. Pozdrawiam i powodzonka. Głowa do gory- bedzie dobrze.:-)
 
reklama
Kamireszel dziekuje ci bardzo za wyczerpujaca odpowiedz. A jak to jest z podgrzaniem, nie ma problemu w samolocie? Zastanawiam sie jak to jest z tym mlekiem, czy mozna je przygotowac np 2 godziny wczesniej i potem podac, bo u mnie na opakowaniu jest napisane, ze mleko musi byc przygotowane od razu przed spozyciem...?
 
hej

my wczoraj mialysmy ciezki dzien.Oliwka w dzien nie chciala spac moze gora lacznie zbiorac to ze 2 godz pospala.myslalam ze padnie na wieczor po kapieli a gdzie tam walczylam z usypianiem do 24.a byla bidula juz taka zmeczona a cos zasnac nie mogla.pospala do 6 dostala cyca witaminki zmiana pieluchy i spi dalej chyba odsypia sobie.pogoda ladna wiec spacerek mam w planach.
 
Witajcie kochane :-)

u nas nocka ładnie przespana, Ania spała od 23 do 7 rano :-) a Julka spała do 9 rano :-) już po śniadanku, właśnie gotuję rosołek ;-) Juleczka ogląda mini mini, a Ania nie śpi i się smieje w najlepsze ;-) u nas zapowiada sie gorąc i piękny dzień, więc pewnie po południu wyjdziemy na spacerek :-)

udanego dnia babeczki :-)
 
Hejka dziewczynki
a moja niunia po raz pierwszy od kilku ładnych tygodni przespała się od 21 do 4:30. Chyba moja ostra dieta podziałałą na brzunio i maleństwo już tak nie płacze (odpukać) :-):-):-)

Gdyby któraś miała do czynienia ze skazą i uczuleniem na gluten a naszła by was ogromna ochota na słodkie, to polecam żywnosć bezglutenową - troszkę droższa od ogólnodostępnej, ale w smaku niczym się nie różni :)

Poza tym pogoda super, spacerek będzie grany

Pozdrawiam
 
Kabaretka - właściwie powinno się rozrobione mleko jak najszybciej zużyć, ale myślę, awaryjnie możesz z godzinkę zaryzykować. Albo rozrób sobie tuż przed odprawą i daj dziecku w samolocie jak najszybciej. Możesz zawsze mieć w zapasie herbatkę w drugiej butli.U nas jest gotowe , rozrobione mleko , gotowe do spożycia, w kartonikach 200 g. Wystarczy otworzyć i przelać do butelki. Może znajdziesz takie.Co do podgrzewania, to możesz sobie raz darować. Ja w ogóle nie podgrzewam małej mleka i herbatek, pije w temp. pokojowej i jest git.
Kamireszel - a ja mam pytanie, czy tą torbę z rzeczami dla dziecka to miałaś w ramach bagażu podręcznego czy osobno? Ważyli albo sprawdzali w jakiś sposób ( np. ilość sztuk bagażu albo wagę)
Hania miała w piątek szczepienie 6 w 1 i niezbyt dobrze się po tym czuła. Miała gorączkę ( 38,2) i w ogóle była taka przybita, że aż mi jej szkoda było. Na szczęście wczoraj już było lepiej, a dziś jest całkiem ok.
Aha, i złożyliśmy wreszcie wniosek o paszport dla małej. Będzie za 2 tygodnie. I wtedy tylko niecały miesiąc i .....frrrrr do Polandii
 
Annya dzieki za pomoc, musze sie dowiedziec o te mleko w kartonikach. Chociaz przyznam sie szczerze ze nie slyszalam. A co do mleka, to slyszalam ze mozna proszek przewozic, kolezanka leciala, kazali jej go sprobowac i nie bylo problemu. W koncu nawet gdy rozrobie tuz przed odprawa to minie co najmniej poltorej godziny zanim bede go mu podawac, herbatke tez planuje miec. I zaryzukuje wezme ciepla wode w termosie, moze sie uda, a jak nie to niech wyleja.

A mam jeszcze pytanie, czy jak robicie mleko dla dzieciaczkow to uzywacie wody tylko zywiec zdroj przegotowanej, czy moze byc jakas inna...? Jak z tym jest w anglii?
 
reklama

Kamireszel - a ja mam pytanie, czy tą torbę z rzeczami dla dziecka to miałaś w ramach bagażu podręcznego czy osobno? Ważyli albo sprawdzali w jakiś sposób ( np. ilość sztuk bagażu albo wagę)

Aniu ja mialam jeden spory podreczny a w nim tylko malego rzeczy tj:
-butelki z jedzonkiem i puste
-pampersy i reszta do pupy
-pieluszki do wytarcia buziaka
-kocyk ktory bardzo sie przydal
-2 zmiany ubranek w razie nieprzewidzianej np. kupy na plecach:-D
i nie pamietam co jeszcze. Z moich rzeczy w podrecznym mialam jedynie portwel- dokumenty i nic wiecej. :sorry2:
Nic mi nie wazyli bo przy odprawie głównego oddalam podreczny do potrzymania mezowi ktory odwozil mnie na lotkisko a na ramieniu mialam maleńką torebke z potrwelem i butelkami tylko. Oddam na chwile mezowi torbe bo wiedzialam ze mam nadwage w glownym i gdyby sie przyczepili to bym walczyla z nimi ze nie mam podrecznego a w nim mi sie 5kg nalezy i ze musza mnie puscic, ale nie bylo problemow. W Dublinie nigdy sie niczeggo nie czepiaja, gorzej jest u nas w PL.
Pozniej tak jak juz pisalam wksazalam w ktorym miejscu mam mleko w podrecznym, babka zobaczyla ze faktycznie jest i puscila mnie bez problemow
 
Ostatnia edycja:
Do góry