reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Majusia zjadła zupke i poleciała do zabawek to mam minutkę:-)

zyrraffka - ja jeszcze farbek nie używałam, muszę kupić; co do jedzenia to u nas podobnie jak u Koriander, je przy stole, a jak ma coś do jedzenia w rączce to chodzi po całym mieszkaniu z tym, jak je kanapeczki czy racuszki w kawałkach to wtedy jest na talerzu i przychodzi po kawałek idzie pochodzić czy się pobawić i tak krazy w kółko:-) mam nadzieję, że szybko hormony uspokoisz:tak: u mnie tez pod górkę:baffled:


koriander - Majusia najczęsciej je naleśniki z dżemem, kupuje niskosłodzone najbardziej lubi truskawkowy i ananasowy z kawałkami owoców
 
reklama
Mam wynik bety

305,53 mIU/ml


:-):-):-) mąż już wie??


gosiagro- ja brałam provere 2 cykle (progesteron) i miałam iść na monitoring. Teraz mi się tak wszystko pomieszało z cyklem, jakieś krwawienia dziwne, nie wiem co się dzieje. Z wizytą i tak musze czekać az mąż wróci.
Z jedzeniem to zupkę je przy stoliku (jeśli wogóle je) i najchętniej sam, dobrze, że mieszkanie do remontu, wykładziny do wyrzucenia, bo takie już plamy mam że nie wiem czy dopiorę:crazy:a pozostałe pokarmy te co do rączki to pogubione po całym mieszkaniu, strasznie mnie to denerwuje ale co mam zrobić,
 
Ostatnia edycja:
nie wie... Ale to wszystko przez niego, nawet wiem kiedy to się stało. Mogę podać dokładny czas poczęcia! 5 października o 2 w nocy :-d wrócił pijany z imprezy i mu się wzięło na amory

:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d. Kiedy mu powiesz?? Napisz jak zareagował:))

ależ jestem wścibska:-D
 
Ostatnia edycja:
Co za produkcja, jak za starych dobrych czasów.... :)
Mam nadzieję, że ogarnę te ostatnie 5 strona co od wczoraj wieczorem przybyło :)

Póki co wykorzystuję wolny dzień :) byłam o 11 na spotkaniu z cyklu Foto Matki - spotkanie mam amatorek, poświęcone kulisom i arkanom fotografii, fajne zajęcia tylko w porze snu Neli i była nieco marudna..
Teraz Nelcia poszła spać, ja wcinam pomidorówkę i postaram się poczytać, jak mi wystarczy czasu to po odpisuję :)
A tak na szybko:
Kasiulka - gratuluje, w sumie to można się domyślać, że to wszystko "przez męża" :p
Gosiagro - proponuję abyś potraktowała telefon, a szczególnie głośnik suszarką do włosów, ja miałam tak samo jak Nela mój telefon dorwała :)
 
Och jak dobrze... mąż ma 3 dni wolnego, w sumie to 5, ale w weekend ja będę w szkole. Nareszcie nie musiałam gotować :-p mąłż zrobił obiadek, Nina wybiera z talerza kurczaka i ziemniaki :-D dziś na odwrót bo zwykle wybiera warzywa

A my juz z powrotem. Lila tak zaczela ziewac ze myslalam ze przedrze sie na pol :-) Zasnela w wozku w drodze do domu (a mamy cale 100m do przejscia :-D)

ide was poczytac i wypic kawe bo cisnienie chyba spada na maksa
Śpi Ci jeszcze w dzień codziennie? bo Nina to różnie ma, raz śpi, raz nie :confused:

Koriander - slow to mało powiedziane! :-D Damiś ok, śpi w nocy u siebie w łóżeczku i jest fajnie! przynajmniej się wysypiam :tak: wczoraj była niezła akcja... byłam w pracy trochę w dzień i trochę wieczorem, wróciłam koło 21:30, mały wykąpany smacznie śpiocha... a ja sobie trochę z siostrą na skypie pogadałam... no i chciałam umyć butelkę po kaszce małego (bo mąż nigdy nie myje), wchodzę do kuchni a butelka czyściutka... myślę sobie, nie, to nie możliwe... budzę M i pytam czy karmił młodego a ten na równe nogi i mówi JEZU!!! ZAPOMNIAŁEM!!! grrr... ale byłam wściekła... ale nie chciałam budzić już brzdąca, i tak spał do 5 rano... :no: wstał popłakał, wołał AM, dostał flachę i poszedł spać do 8!!! byłam wściekła na M ale wiem że ma dużo na głowie, dlatego zapomniał... nigdy mu się to nie zdarzało...
O kurczę to ładnie mu sie przydarzyło :-D mój jakos jeszcze nigdy nie zapomniał :-) ale wazne, ze Damianek pospał sobie ładnie i mu nie przeszłodził brak kolacji ;-)

gosiagro gratulacje dla majusi zabka!

zyraffka a jakie dzis zabawy w programie dla Lukaszka?

Ja kupilam wczoraj farby w sztyfcie dla Lili, ciekawe czy jej sie spodobaja, pisakami glownie rysuje swoje rece i buzie.

Dziewczyny czy wasze dzieci jedza dzem? Jaki polecacie, ja dzemow nie jadam i nie wiem co wybrac..Jakies niskoslodzone? Dobrze przemielone czy wlasnie z czastkami owocow? Lili bardzo smakuje chleb z maslem orzechowym moze dzemik tez zje
Nina je te jasne dżemiki - brzoskwinia, morela, dynia, pomarańcza, gardzi za to moimi ulobionymi malinowym i truskawkowym :confused:

Mam wynik bety

305,53 mIU/ml
Czyli informacja potwierdzona? :) Gratulacje, będzie dla Hani rodzeństwo :-D
 
reklama
Do góry