marta no nie będę owijać w bawełnę...
ja podobne wrażenia jak trasia i marta - pi razy drzwi tak sobie Was wyobrażałam
choć trasię troszkę inaczej - a tu się okazuję, że mega konrektna osóbka
nie to, żeby w postach tego nie było widać
ale chyba największą gadułą jest... kati
choć asince też nieczego pod tym względem nie brakuje
co do pogody to nie była najgorsza, towarzystwo doborowe, więc dało się przeżyć
no i dla asinki jak najbardziej ogromniaste podziękowania za organizację
o andariel strach pisać, anielski wygląd baaardzo zwodniczy...



trasiu a która miała różowe spodnie? Dominika? bo chyba nie andariel (czerowne rurki
), Emi najbardziej przeżywała Ninkę andariel;-) trzymam kciuki za dzisiejsze oglądanie mieszkania! nie pytam się czy posprzątałaś na błysk
Madzioolka mam nadzieję, że nic się z kataru nie rozwinie i że poranna niestrawność była jednorazowa
andariel kciuki za rozmowę!!!
ironia czyli w miarę Benio podkurowany przez wekend?

ja podobne wrażenia jak trasia i marta - pi razy drzwi tak sobie Was wyobrażałam
choć trasię troszkę inaczej - a tu się okazuję, że mega konrektna osóbka
nie to, żeby w postach tego nie było widać
ale chyba największą gadułą jest... kati
choć asince też nieczego pod tym względem nie brakuje
co do pogody to nie była najgorsza, towarzystwo doborowe, więc dało się przeżyć
no i dla asinki jak najbardziej ogromniaste podziękowania za organizację
o andariel strach pisać, anielski wygląd baaardzo zwodniczy...


trasiu a która miała różowe spodnie? Dominika? bo chyba nie andariel (czerowne rurki
), Emi najbardziej przeżywała Ninkę andariel;-) trzymam kciuki za dzisiejsze oglądanie mieszkania! nie pytam się czy posprzątałaś na błysk
Madzioolka mam nadzieję, że nic się z kataru nie rozwinie i że poranna niestrawność była jednorazowa
andariel kciuki za rozmowę!!!
ironia czyli w miarę Benio podkurowany przez wekend?
Ostatnia edycja:

cisza aż do domu. Przejechałam równo 605 km

zreszta ostatnio czuję sie zmęczona, zamulona......
ale Marysia na szczęście nawet kataru nie złapała, ja po krótkiej chwili kaszlu też już doszłam do siebie.