reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Ja sobie zrobię łyczek jak mąż pije wino...napewno nie zaszkodzi...nie robię tego codziennie a i łyczek do krwi nie przejdzie
 
reklama
Traschka, no to super że potańczyłaś sobie :tak:
U mnie Marcel ma swoje ulubione piosenki, jak słyszy je w tv to podchodzi do mnie, bierze za ręce i chce by z nim tańczyć :sorry2: przy czym my to bardziej takie szalone harce wyprawiamy:rofl2: nie wiem jak to potem będzie :nerd:

Saffi, hihi ja też miałam wiśniowe Picolo :-D

Trascha, tak jak dziewczyny pisały to siara :tak: U mnie dopiero po porodzie się pojawiła:baffled:

Misialina, podobno pępek "wywala" na dziewczynkę ;-)
Czy to prawda nie wiem :-D
 
Ja się strasznie boję...
Czasem mam ochotę na winko, albo sheridana...
Ale jakoś...
Nie chce potem do końca ciąży zastanawiać się czy mogłam zaszkodzić Dzidziusiowi :/

Także sobie odpuszcze.

A na Sylwestra Mąż zaopatrzył mnie w Picollo (nie wiem jak to się pisze)
Więc też "balowałam" :-D
 
Akurat z pępkiem bym się nie zgodziła z tymi teoriami zresztą pierwszy raz to słyszę...koleżanka była 2 razy w ciąży i zawsze wywalony pępek miała a ma dwóch chłopców :)
 
Mój pępek też jaki był, taki jest, tzn wklęsły :-) Może 10.01 dowiem się już kto mieszka w moim brzuszku :-)

Koleżance niby lekarz zalecał odrobinę wina na rozrzedzenie krwi, ale ja już wolę łykać acard niż pić wino. A tak z trunków to jak pisałam, mąż zakupił mi dwa czrteropaki karmi przed świętami, w dwóch różnych smakach i tak się nimi delektuje od czasu do czasu. Uwielbiam piwo, ale w ciąży nie mam ochoty na nic alkoholowego.
 
mi pepek wywalac zaczelo z Fruciem pod koniec ciazy dopiero, tak samo z ta kreska w zdluz brzuszka.. pod koniec ciazy dopiero. Teraz isza narazie :tak:
 
Właśnie mąż mi powiedział, że może byśmy kupili mieszkanie od sąsiadów, bo im się rodzinka powiększyła w święta i do Izabelina się przeprowadzają... Więc siedzę i patrzę jakie są ceny mieszkań :-) Warto się nad tym zastanowić :-)
 
reklama
mi pepek wywalac zaczelo z Fruciem pod koniec ciazy dopiero, tak samo z ta kreska w zdluz brzuszka.. pod koniec ciazy dopiero. Teraz isza narazie :tak:
no właśnie - zapomniałam o tej ciemnej kresce :tak::tak:

Misialina, może ten pępek to uwarunkowania genetyczne, nie wiem.
Mi również pod koniec wyszedł, ale tak leciutko....

Izabela, wiadomo co na swoim to na swoim :tak: Zorientuj się jak się cen ymają na rynku i porównasz do tego co sąsiedzi Wam zaproponują :tak:
 
Do góry