reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2011

Izunia, wieeeem, ale jutro już pójdę na 100%... Głupio mi jest strasznie... Ale dobrze, że mam Was, naprawdę... :****

Zebrra, a ja dziś pierwszy raz w życiu właśnie taki samochód widziałam [jak ten z 2001] :-D Mój mężuś ostatnio śmiał się, że kupimy taki, jak się rozkręcimy i zostaniemy rodziną zastępczą :-D
 
reklama
To ja też coś o autku dopowiem, bo widzę, że temat się rozwinął. My właśnie w tym roku, zupełnie nieświadomi, że pojawi się dzidzia, kupiliśmy opla merivę z 2004r. - taki miejski minvan, z tyłu i w bagażniku baaardzo dużo miejsca! Zapakować można całą rodzinę, foteliki i mnóstwo bagażu. Polecam dla zwiększających się rodzinek :-)
1375344362.jpgopel_meriva_1_7_cdti__74kw___5_110___2003_JJQ.jpgmmmmm.jpg
 
Ostatnia edycja:
My sprzedaliśmy 20-letnie BMW sedana mojego Szczęścia, a kupiliśmy 10-letniego opla astrę combi - co by wozić dziecko i psa :-D Na nic innego póki co nas nie stać, ale jesteśmy dobrej myśli ;-) A na razie to autko w zupełności nam wystarcza. i w porównaniu z poprzednim - to jak luksusowe auto! ;-) :-)
 
Nie, on może iść jak biodrowy, ale mozna go przełozyć (jakoś tak, ze idzie od góry) i wtedy normalnie zapinasz. Mogę dopytać Olafa jak to się robi, bo on to przekładał jak wracaliśmy z Zakopanego... A rocznik już wiesz - 2001, z tego co pisałaś Was interesuje podobny ;)
dopytaj kochana bo z tego co ogladałam to własnie pas był biodrowy, wiec Twoja odpowiedz bedzie bardzo pomocna
 
hej Brzuchatki
Ja jak zwykle mam dużo do nadrobienia w czytaniu ale za to jaka szczesliwa jestem :D dzisiaj podpisalismy umowe na nasze mieszkanko, a jakie jest piekne i duze :) w prawdzie jest potrzebny w nim dosc spory remoncik ale i tak sie super oplacalo - 116 m2 , za mert wychodzi ok 1500 wiec jestem bardzo szczesliwa. Wreszcie swoje gniazdko :D
Troszke sie boje ze przed porodem nie wyrobimy sie z ostatecznym remontem ale na razie musze byc dobrej mysli.
W piatek ide z mezem na badanie 4d juz ponoc bedzie mozna zobaczyc do kogo synuś jest bardziej podobny. Już nie mozemy sie doczekac ;)
 
jeeejku, co za cena za metr!!! aż dziwnie brzmi:tak:ach ta Warszawa...

Dokładnie! Jak bajka... ;-)

Mamusiu Czerwcowa, gratuluję mieszkanka! Też marzę o kąciku na własność, ale musimy jeszcze poczekać... Właśnie - Warszawa... :-p I powodzenia w remontowaniu - obyście się uporali przed porodem! :-)
 
reklama
jeeejku, co za cena za metr!!! aż dziwnie brzmi:tak:ach ta Warszawa...

Mieszkanie kupilismy w Tczewie, ale nawet jak na takie miasto to cena byla smiesznie tania. Warunki wcale nie sa tragiczne, ale wiadomo, ze chcemy miec jak najlepiej i najladniej a jak na razie na odnowienie/ odświeżenie nas jeszcze bedzie stac wiec chcemy to zrobic jak najszybciej.Tutaj stoja tak ok 3500- 4000 za metr wiec nie ma porównania. Ja nawet nie chce myslec jakie ceny sa w Wawie hehe :-D
 
Do góry