mysiu - kurcze to ciezka sprawa bo widac twojemu mezowi bardziej zalezy na tym zeby pokazac ci ze on nie umie, niz na dzieciach - sorry ale tak mi to wyglada. i mam nadzieje ze sie myle
ku...wa treningi, mecze?? pf... moj maz rano wstaje do malego o 5 kladzie sie i o8 jedzie do pracy wraca po 18, idziemy na spacer i o 20 jestesmy w domu i kapie malego i go karmi.. gdybym mu powiedziala zeby sobie poszedl na piwo z kims albo cos idz sie odprez to by powiedzial pewnie ze z malym to jest relax... ale dobrze tez że napisałas o tych wyjsciach...bo w sumie moze jemu to tez jest potrzebne? powiem mu zeby sobie gdzies na piwo moze poszedl sam albo co..bo w sumie odkad jest maly to wszedzie z nim chodzimy
nie wiem jak wam sie dziewczyny wydaje ale jeśli chodzi o małą to myśle że dziecko w tym wieku tak jak czytałam ma swoje osoby przywiazania i moze byc nieufne w stosunku do obcych.a z tego co mysia pisze mala wlasnie tak traktuje ojca, skoro nie ma z nim kontaktu :-( prykre to i pewni T bedzie tego zalowal w przyszlosci :-/
ale mysiu nie mysl ze ze tylko twoj maz pod tym wzgledem daje dupy...bo tak nie jest...znam wielu mezczyzn ktorzy tak maja... moj akurat jest inny ale to dlatego ze nie mial nigdy wzoru ojca, ktory by byl odpowiedzialny i ogarnięty. jego tata jest chory i uzalezniony od innych. więc on chce byc idealnym ojcem, który spedza czas z dziećmi i wychowuje
a u nas mlody od 20-5 spał nakarmilam odlozylam i dopiero po 7 wzielam go do swojego lozka
ku...wa treningi, mecze?? pf... moj maz rano wstaje do malego o 5 kladzie sie i o8 jedzie do pracy wraca po 18, idziemy na spacer i o 20 jestesmy w domu i kapie malego i go karmi.. gdybym mu powiedziala zeby sobie poszedl na piwo z kims albo cos idz sie odprez to by powiedzial pewnie ze z malym to jest relax... ale dobrze tez że napisałas o tych wyjsciach...bo w sumie moze jemu to tez jest potrzebne? powiem mu zeby sobie gdzies na piwo moze poszedl sam albo co..bo w sumie odkad jest maly to wszedzie z nim chodzimy
nie wiem jak wam sie dziewczyny wydaje ale jeśli chodzi o małą to myśle że dziecko w tym wieku tak jak czytałam ma swoje osoby przywiazania i moze byc nieufne w stosunku do obcych.a z tego co mysia pisze mala wlasnie tak traktuje ojca, skoro nie ma z nim kontaktu :-( prykre to i pewni T bedzie tego zalowal w przyszlosci :-/
ale mysiu nie mysl ze ze tylko twoj maz pod tym wzgledem daje dupy...bo tak nie jest...znam wielu mezczyzn ktorzy tak maja... moj akurat jest inny ale to dlatego ze nie mial nigdy wzoru ojca, ktory by byl odpowiedzialny i ogarnięty. jego tata jest chory i uzalezniony od innych. więc on chce byc idealnym ojcem, który spedza czas z dziećmi i wychowuje
a u nas mlody od 20-5 spał nakarmilam odlozylam i dopiero po 7 wzielam go do swojego lozka