reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Dzień dobry :)

Mamusia tulam Cię bardzo mocna, no ostatnio jakoś pod górkę macie, przykro mi bardzo. Jesteście młodzi na pewno szybko znajdziecie pracę, mocno trzymam za to kciuki &&&&&&& a teściowa... hm.... co to znaczy że masz nie iść do pracy, przepraszam bardzo ale czy jesteś ubezwłasnowolniona albo niepełnoletnie że miała prawo Ci cokolwiek narzucać, co ona sobie myśli?!?!?!?! A jak jest taka mądra że Ty do pracy nie a M z Tymkiem nie pomoże to za co macie żyć wg niej???? Oh jak mnie drażni takie wpiierd...lanie się w cudze życie i uzurpowanie sobie prawa do decydowania za innych!!!! Tulam jeszcze raz kochana :*


Dziewuszki pamiętacie że dziś zmiana czasu? :)
 
reklama
Madziolkba - dzięki, oczywiście że nie jestem ubezwłasnowolniona ale tu nie o to chodzi, ona w ten sposób chce wpłynąć na moją decyzję o pojściu do pracy bo wie ze bedzie potrzebna bo M bedzie bardzo ciezko z przytulakiem Tymkiem plączącym ciągle za mama to jest ostatni taki syneczek mamusi ze szok a teścicha w ten sposób chce wpłynąć na moją decyzję by w razie problemów nie pomóc synowi przy wnuku.....w takim wypadku ja tez mam wątpliwości czy da sobie sam radę bo ostatnio jak tylko ide do wc i znikam za drzwiami to jest histeria.... łeb mi pęka z tego wszystkiego
 
Mamusiu, nóż się w kieszeni otwiera, jak się czyta takie historie... ***** mać :crazy: Mimo wszystko życzę Wam powodzenia, mając nadzieje, że jednak wszystko się dobrze skończy.

Dziewczyny, mam wieści od naszej Izuni - jej mąż ma poważne problemy z kręgosłupem. Zresztą, zacytuję część Jej wiadomości do mnie.
Zaniedbałam forum ale jeśli możesz napisz w moim imieniu, że mój mąż ma bardzo poważny problem z kręgosłupem. Moja mama przyjechała na alarm, bo sama bym sobie nie poradziła - obecnie mam 3 dzieci w domu, bo R. nie jest w stanie nic zrobić. Leży, codziennie dostaje zastrzyki, bierze leki i tak do jutra. Jutro jedziemy do szpitala. Musi mieć zrobiony rezonas a później się okaże co dalej - rehabilitacja czy operacja. Tym samym nie wiem co z naszym kwietniowym wyjazdem
blank.gif
Kuźwa mać, dlaczego nigdy nie może być dobrze
blank.gif
!!!!

Mam nadzieję, że jednak obejdzie się bez operacji...
 
Ostatnia edycja:
czesc kochane - dziekuje bardzo za wsparcie - na was jak zwykle mozna liczyc :tak:


w Brzozowie - tragedia..piguły i lekarki opryskliwe a wręcz hamskie, przerzucają chorych jak mięso na łóżku - pomimo że płaczą z bólu :szok: syf na podłogach wszędzie kurz....pokoje nie sprzątane nie wiem ile... wszystko się klei i śmierdzi.. :angry: przy mnie pani z "obsługi" przyszła wylała z kubka sok nawet nie umyła i odstawiła dziadkowi zeby nowy mu nalać :angry::baffled: więc jej powiedziałam ze takie mycie to sobie może w dupe wsadzić i jak ludzie mają zdrowieć jak muszą pić z brudnych kubków gdzie się tylko bakterie mnożą :szok::wściekła/y:

a teraz nalepsze urywki :

- Ja: przepraszam, dziadek nie może oddychać a ma w karcie wpisane ze w razie problemów mozecie podać tlen - poprosimy o maseczke... pani zakłada takie wąsiki a moja mama grzecznie pyta dlaczego takie czy to coś innego niż w maseczce - a pani : A co? zwiazana pani jest z medycyna? my tu krzywdy nie robimy !! :wściekła/y:

- dziadka wszystkie kości bolały i płakał z bólu wiec idziemy sie zapytac o leki... nie nie mozna dopiero po 15 no ok... o 14 poszlismy pogonic ich..z łaską dali kroplowke ktora w ogole nie zadziałała...dopiero ciocia poszła do ordynatorki i wykrzyczala jej ze to prawo pacejnta zeby w XXI wieku umierac bez bólu i ona pierd...li ten szpital...łaskawie podali morfine... :baffled::wściekła/y:


ręce opadają :-( :-:)-(


z dziadkiem rozmawiałam, opowiadałam co u Benia - najgorsze jest to ze dziadek jest przytomny mówi z trudem ale logicznie myśli..dopytuje o szczególy... chcialabym zeby był otepiony lekami i nie wiedział co sie dzieje :-( byłoby mu łatwiej nie bałby się..

a no i na dodatek w sobote lekarka mowi ... no ja widze ze w piatek wieczorem jeszcze jeden zawał sie wykocił (co to w ogóle za zwrot?! )

wiec mamy udar, dwa zawały i zapalenie płuc... czyli w jego wieku terminalny pacjent
:-(




mamusia - to durna pi.cz !!! :wściekła/y::no: nawet za kase nie chce zostac z dzieckiem ? i to w takiej sytuacji kiedy kasy moze nie byc przez dłuższy czas SZOK! ja ze swoja póki co nie utrzymuje kontaktów więc mam looz.. :tak:


zołza - ciekawa jestem co z tym testem zaraz ide wertować wątek dzieciowy :D


Buziaki dla Izy i jej męża niech szybko wraca do zdrowia !


AgatkoR - oj to teraz będziesz mieć jękołe w domu..pożyczyć beczke na kapuste? :-D mój niby zdrowy a taki mękoła się zrobił że wczoraj się pożarliśmy przy moich rodzicach :szok: i to o co... o durną butelkę wina :-D benio podszedł do barku dziadka i butelka z haczyka spadła (nic sie nie stało)

Madziolka
- ja myslalam ze już 16 a tu 14,30 ! Super !



chłopaki wracają ze sklepu i lecę robić nugetsy w piekarniku !


a ui sie pochwale a co... kupilam cos takiego.. MM ___ Suknia D O R E E N ____ jagoda ____ 54 (2188106741) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
zaraz pojde do siasiadki po paczke i sprawdze czy sie wcisne z tymi moimi boobsami jak po botoxie :baffled::crazy:


góra 54 a doł 42 mutant ze mnie :rofl2:
 
zołza - miałam farta bo one chodza cos około 120 zł a udało mi sie wylicytowac za 78 :-):-D nie wiem czy w biuscie bedzie tylko dobra.. :)

z dziadkiem...planuje cos z tym zrobic pozbieralam relacje swiadkow, nagrałam to i owo zrobiłam zdjęcia..will see...
 
Mój K. gra właśnie koncert, a mnie tam nie ma, bo przez te zawirowania z opóźnionym okresem nie udało mi się załatwić nikogo do Ediśka... :-(
 
zołza sa w sieci jakies nagrania twojego K ?

Beni juz je kolacyjke i idzie lulu, /m. jedzie na basen - a ja przygotowuje sie do pracy
 
reklama
Ja - Zołza - na to ja się muszę z głównego dowiadywać, że potrzebowałaś kogoś do Ediego....:wściekła/y: Przecież byśmy zjechały....
No i fajnie, że ktoś lubi grać w sapera - ale wieki nie grałam i chciałby się wybrać na Islandię. ;-)
 
Do góry