hej wam babeczki
my wrócilismy z Matim z zakupów, miały byc małe a jak zawsze kasy wydałam co nie miara
Moje dziecko mnie dzis zaskoczyło, poza tym ze był mega grzeczny to jeszcze az sie zdziwiłam ze on wcale nie boi sie obcych osób - w rossmanie robiłam zakupy, najpierw biegał miedzy półkami a potem zobaczył pracownice sklepu myjaca półki to poleciał do niej i stał i patrzył, gadał po swojemu do niej i jeszcze jej rzeczy z półki odsuwał zeby mył półki

no szok

sie śmiały te babeczki, a ja na spokojnie zrobiłam zakupy :-)
w pepco to samo, chodził i ogladał zabawki, najwieksze zaiteresowanie laleczki (ale nie barbie) takie dzidziusie
martadelka kciuki i pomodle sie z koleżanke i maleństwo
Madzioolka, forever u mnie to jeszcze co innego niz u was bo ja non stop jestem z Matim i jestem z nim bardzo, bardzo zwiazana, wy to do pracy wychodzicie, u was norma ze przez powiedzmy 8 godzin maluchów nie widzicie i to tez inaczej jest...
u mnie z jednej strony bardzo bym chciała odpoczac jeden, baaa nawet pół dnia od Matiśka ale znowu z drugiej strony sobie tego nie wyobrazam
Madzioolka to &&&&&& za wyprowadzke Mai i oby poszła gładko
nutria hej
miłego dnia wszystkim :-)