Czerwiec 2011

[asinka85]

No i znowu się pojawiłam i cisza... ;-)
Właśnie zjedliśmy kolacje (Tymek powyjadał mi wszystkie ogórki z kanapek), Tymek wykąpany, więc czas do spania.

 

[Aestima]

Hej u nas tak se- my niemrawi, Miesio za dnia ok, ale teraz wieczorem zmów gorączka... dostał nurofen i śpi... jest cały mokry, budzić i przebierać???
Asinka, Miesio kocha ogóry kiszone Kino... byłam ostatnio... w ciąży z Miesiem

 

[kati83]

hej
sorki, że was trochę zaniedbuję ale postanowiłam wziąć sie za siebie i od niedzieli jestem na diecie SOUTH BEACH ale na II fazie, bo bardzo schudnać nie chcę ale do formy dojść tak
do tego w pracy gorąco - roboty w huk!!!!! ale powoli ogarniam sytuację :-)
W pracy juz nie wchodze na bb - podglądają
Asinka ty już w 35 tyg :-) jejku jak to leci !!!
Trasiu jak tam Szymek i Marysia? w sobote koleżanka dda kolejną część ciuszków więc moge zdjecia porobić jeśli bys chciała.
Zdrówka dla Wszystkich chorowitków !!!

 

[asinka85]

Aestima biedny Miesio... Ja bym nie przebierała, bo musi się wypocić, a szkoda budzić. Tylko, żebyś nigdzie przeciągu nie miała. Zdrówka dla Was!! A Tymek to każde ogórki wciska.
Kati Ty za odchudzanie się wzięłaś?? ja za chwilę też będę musiała wziąć się za siebie... aerobik na 100%!! A czas faktycznie leci, za chwilę to ja będę tu wklejać zdjęcia Ninki :-) muszę też wystawić po Tymkowe ubrania, bo spodnie krótkie. A kupiłam 2 pary nowych (używanych), 2 bodziaki i 2 bluzy, wszystko na 92, a i kurtkę. A dla Ninki kupiłam sukienkę na 68 z 5-10-15, bo nie mogłam się powstrzymać.

 

[ironia]

asinka - zaraz 35 tydzień masakra jak zleciało masz już wszystko dopięte ? co z tymciem jak pojedziesz rodzić?


ja się całkiem rozłożyłam leżę i kwiczę


Benio wczoraj się wybawił Na początku jak nas zobaczył to się poryczał bidulek...później pomarudził ale jak Pani przyniosła chrupki to inne dzieci nie miały szans


jeden chrupek w jednej ręce, drugi w drugiej...idzie jakiś pan on go za nogawkę ciagnie...koleś się schyla a Benek wyrywa mu chrupka z ręki i ucieka





na balu buł cały wysyp wróżek, dyń, 2 piratów, kotki, myszki, spidermany i jeden pingwin który co chwilę jęczał że mu gorąco haha biedne dzieci


Panie strasznie chwaliły kostium benia i się śmiały że jeszcze kilka dni temu chodził w tych legginsach i bluzeczce a tu mu pocieli ciuchy

 

[mama MATIEGO]

doooooobry

u nas noc cuuudo, Mati spał do 7:10 bez pobudek i w swoim łóżeczku, szoooook ale dobrze bo i ja sie wyspałam i nikt mi sie nad ranem nie pchał w łóżku

uuuuuu widze ze cos znowu chorowitki sie pojawiły, wszystkim zdrówka życze

ironia no Benio super, a z tymi chrupkami to jak prawdziwy pirat Jack sie zachował
i co w końcu z ta praca? widziałąm cos na fb ale przelotem

forever jak krysia po wizycie u lekarza?

Aestima jak mineła nocka i jak Mieszko?

asinka no faktycznie juz niewiele ci zostało, zleciało strasznie szybko

kati dieta i to sb? fiu fiu ale ty chyba nie potrzebujesz schudniecia cooo?
ja na wiosne tez musze sie doprowadzic do porzadku, mysle o hula hop z wypustkami
to łobuzy ze cie podgladaja w pracy

andariel jak u was sytuacja?

martadelka ciebie z rana nie ma????

miłego dnia wszystkim i smacznych pączków ale w nie duzej ilości ;-)

 

[ironia]

mamaMateigo - bylam wczoraj w shoperze niby ok..ale praca mało wymagająca plus zakaz prowadzenia innych klientów i średnie widoki na rozwój.

mercator jeszcze nie dzwonił chyba nie wypada dzwonić po raz 3 ? :-(


rozsyłam dalej eh...powoli łapię doła że znajdę coś ciekawego

 

[andariel]

Hej! Ironia na pewno znajdziesz - zobacz jaki ruch w interesie!
mamoM - dzięki, jakoś leci. Leo dopadła gorączka w nocy i tak się przy tym bidak wiercił, że dostał czopa na zbicie. A tak to bez zmian, nadal kaszlą oboje jak gruźlicy, gluty - typowe przeziębienie. Rano jutro do lek.jedziemy. Szkoda, że akurat teraz się coś przyplątało, bo planowaliśmy skoczyć do Gorzowa w spr.mieszkania, a tak zostajemy w domu.
ja też nie w formie, ale już sama nie wiem czy coś mnie bierze czy raczej z niewyspania, bo jednak z raz w nocy latam do drugiego pok.sprawdzić czy Ninka nie gorączkuje mocno itp.
Pączki zjedzone, choć raczej dla tradycji niż z prawdziwego apetytu.
Pokręciło mi się z okulistą - to nie dziś, tylko w poniedziałek. Może się Leo przez weekend wyliże.

 

[asinka85]

Jaka tu cisza dzisiaj...
Ja znowu walczę z pączkami. Zrobiłam dzisiaj 20, a wczoraj 15, ale wczoraj był debiut i dzisiaj wyszły o wiele lepsze.

 

[mrsmoon]

hej kochane, odmeldowuje sie na kilka dni conajmniej, roboty po uszy, mam wazny projekt, nie wiem w co rece wlozyc...masakra jakas. Do tego raportowanie na sama gore...sraczka na calego