mama wikusi2010
Fanka BB :)
Hej dziewczyny. Mam chwilę więc coś skrobnę od nas. Jak większość częściej odwiedzam FB z tel łatwiej...
U nas dobrze. Maja po dzisiejszym szczepieniu (już pisałam na fb) Waga ładna bo 6360g, ale mamy skierowanie do kardiologa (szmery na serduszku) ortopedy i neurologa. Ale wiem że wszystko będzie dobrze
Mała zasnęła mi po 18 i śpi do teraz... coś czuję że noc będzie do bani no chyba że po szczepieniu pośpi ładnie bo odkąd pochwaliłam ją na fb że przespała całą noc tak od następnej zaczęła się budzić o 1-2 i po 5 z takimi
oczami gotowa do zabawy... Więc ostatnio sypiam po jakieś 5 max 6h z przerwą około 30 min na jedzonko Mai usypianie jej, pójście do WC i jeszcze wysadzenie Wiki na nocnik... Ale o dziwo jak już rano wstanę to jakoś funkcjonuje... (Pewnie do czasu jakiegoś kryzysu) Dzisiaj zrobiłam badania na bolerioze... wynik w następnym tygodniu i powiem wam szczerze że po dzisiejszym telefonie od teściowej że jest obok niej Pani Zosia z dermatologii i pyta czy robiłam badania bo im to źle wyglądało zaczęłam jednak się trochę bać ...
Z pozytywów wstawania o 5 rano jest to że w ciągu dnia mam 40 min na trening z Chodakowską
Bardzo lubię z nią ćwiczyć a jak się spocę jak świnia
D) to już mi w ogóle dobrze z tym
A ćwiczę jak Maja jest po spaniu i jedzeniu wtedy w leżaczku posiedzi te 40min a jak nie to Wiki ją zabawia
Kochane dziewczyny.
Dobra wpadłam i się rozpisałam tak tylko o nas
Miłego wieczoru dziewczyny i przespanej nocy 
U nas dobrze. Maja po dzisiejszym szczepieniu (już pisałam na fb) Waga ładna bo 6360g, ale mamy skierowanie do kardiologa (szmery na serduszku) ortopedy i neurologa. Ale wiem że wszystko będzie dobrze
Mała zasnęła mi po 18 i śpi do teraz... coś czuję że noc będzie do bani no chyba że po szczepieniu pośpi ładnie bo odkąd pochwaliłam ją na fb że przespała całą noc tak od następnej zaczęła się budzić o 1-2 i po 5 z takimi
oczami gotowa do zabawy... Więc ostatnio sypiam po jakieś 5 max 6h z przerwą około 30 min na jedzonko Mai usypianie jej, pójście do WC i jeszcze wysadzenie Wiki na nocnik... Ale o dziwo jak już rano wstanę to jakoś funkcjonuje... (Pewnie do czasu jakiegoś kryzysu) Dzisiaj zrobiłam badania na bolerioze... wynik w następnym tygodniu i powiem wam szczerze że po dzisiejszym telefonie od teściowej że jest obok niej Pani Zosia z dermatologii i pyta czy robiłam badania bo im to źle wyglądało zaczęłam jednak się trochę bać ... Z pozytywów wstawania o 5 rano jest to że w ciągu dnia mam 40 min na trening z Chodakowską
Dobra wpadłam i się rozpisałam tak tylko o nas
dzisiaj w chuscie na spacerze główka latała jej na wszystkie strony tak się nie mogła napatrzeć na wszystko takie wielkie oczy robiła zwykle z wózka nie ma zbyt dużej widoczności bo co widzi budkę od wózka albo niebo a tu nagle tyle rzeczy ciekawych
jak wróciliśmy to migiem zasneła po tych wrażeniach i jeszcze śpi a zaraz kapnie i trzeba ją budzić ale jakoś narazie nie wybieram sie za daleko w chuście musze sie przyzwyczic i Mała też bo po 20 minutach się kręci i chcę sie ewidentnie uwolnić Wasze maluszki były od początku w chustach to przyzwyczajone dla Dari to nowość 

Wczoraj już o 5 byłam na nogach, bo mąż przed 5 jechał. Palin wiem co czujesz, mój mąż jest w domu co dwa tygodnie. Dlatego tak się cieszę, że można tu się wygadać
Ale podaję jej, może chwyci. Tak, jak butlę - do jakiegoś czasu jadła co któreś karmienie mój pokarm z butelki, a ostatnio nie chciała zassać butli. Także pracujemy nad tym i widzę rezultaty. Wiem ile zje i czy rzeczywiście zje. Wczoraj wieczorem wsunęła 100ml, dojadła z piersi i spała ciągiem 5 godz!:-) Nawet nie wiecie jak się cieszę! Wstała o 6.30, pobawiłyśmy się, zjadła z butli, obicie, zabawa w leżaczku i usnęła :-)