reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Mikoto - najważniejsze, że działasz. Robisz to dla niej - i tej myśli się trzymaj. Będzie dobrze.

Skalbka - może się najada i więcej nie chce? Musi mieć dobry ciąg :-)

Mikołaj śpi już dobre 2 godziny. A ja się zastanawiam, co zrobić, żeby zdążyć lub móc przerwać gdyby on się obudził. Pranie jedno poskładane (nie prasuję pościeli) i pochowane, drugie zrobione i powieszone, domek ogarnięty (jak sami jesteśmy to i niespecjalnie jest co sprzątać), obiadek czeka w lodówce, kawa wypita, mleko ściągnięte. Nic, tylko chyba położyć się i pachnieć :-p
 
reklama
Palin- chyba tak bo nawet po takim ssaniu pięcio minutowym właśnie mi ulała... i muszę ją przebrać:)

Dzisiaj Natusia zostaje sama z tatusiem po raz pierwszy:) JA uciekam do fryzjera :-)
 
Skalbka - duże zmiany we fryzurze? Pochwal się po powrocie :happy2:
Zazdroszczę - też bym się wybrała, ale Mikołaja nie ma z kim zostawić. A tak szybko rosną. I już mi się znudziły take. Przyda je się "przeciąć", żeby sobie ładnie rosły...
 
Palin- przypomniało mi się, że dziś sobota i sklepy do 13ej więc zrezygnowałam z kawy i wyruszyłam z rojem na zakupy. Ale juz jestesmy:-)

Mikotku- rozumiem, że Ci ciężko, ale nie pleć głupotek. Nikogo nie zawiodłaś. Zrobiłaś, co było można.
 
Dmuchawcu - Udane zakupy? Mnie też czekają (nieduże, aby przetrwać, bo lodówka mi wyraźnie pojaśniała), ale poczekam aż Mikołaj się wyśpi (już pewnie niedługo), zje, poszalejemy i wtedy ruszymy (w chuście zawsze zasypia, a nie chcę go ze snu w sen "ładować").
 
Dmuchawcu - może załapię się na kawałek? Smaka mi narobiłaś na ciasto :-p

Anilek - następnym razem będę pamiętać. Swoich też udaję, że nie widzę. Jestem na nie obrażona - umyłam, a one się od deszczu wybrudziły :angry:

No tak weekend, to i dość pustawo tutaj.
 
reklama
Dmuchawcu - oj, bo jeszcze się spakuję i przyjadę ;-) Trochę się boję sama w trasę z Mikołajem ruszyć, ale dla Twojej szarlotki chyba bym spróbowała się przełamać
 
Do góry