reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy ten test jest pozytywny? Wątek zbiorczy

reklama
Messenger_creation_B40F5E3E-A928-4FCC-9D8D-E2595B7A4B35.jpg
Messenger_creation_F4D3F17B-E49F-42A1-8FCC-0CC310CB210E.jpeg
 
Przepraszam, ale trąci mi to fejkiem.
6 dni przed miesiączką
Beta prawie 10 tys. jak na przynajmniej 1-2 tygodnie spóźnienia okresu
A na teście 10ml kreska ledwo widoczna
Wydaje mi się, że wynik bety nie kłamie i jest jednoznaczny. Jeśli już jesteście tak ciekawe, moje cykle są okropnie nieregularne, jestem pod stałą opieką ginekologa-endokrynologa. W zeszłym roku były miesiące, gdzie miałam krwawienia w odstępie tygodnia i kiesiaczkowalam dwa razy w ciągu miesiaca. Rozbieżność między cyklami aktualnie wynosi 11 dni. Raz są 24 dniowe, raz 35/36. Ostatnie krwawienie było inne, trwało trzy dni, gdzie trzeci dzień był takim "brudzeniem" bielizny, a nie krwawieniem. Przez dwa pierwsze dni "krwawieniem" nawet nie mogłam tego nazwać, jednak zaznaczyłam to jako miesiączkę. Licząc od takiego typowego miesiączkowego i książkowego krwawienia, które miałam w kwietniu, wyszedłby początek 7tc.
Licząc drogą krótszego cyklu, gdyby taki miał miejsce w tym miesiącu, jest to 25dc (aplikacja liczycykle dłuższe po te 35 dni) więc mogę być równie dobrze po terminie miesiączki. Brzmi to zagmatwanie, ale mam nadzieję że wytłumaczyłam najdokładniej jak umiałam 😅
 
Wydaje mi się, że wynik bety nie kłamie i jest jednoznaczny. Jeśli już jesteście tak ciekawe, moje cykle są okropnie nieregularne, jestem pod stałą opieką ginekologa-endokrynologa. W zeszłym roku były miesiące, gdzie miałam krwawienia w odstępie tygodnia i kiesiaczkowalam dwa razy w ciągu miesiaca. Rozbieżność między cyklami aktualnie wynosi 11 dni. Raz są 24 dniowe, raz 35/36. Ostatnie krwawienie było inne, trwało trzy dni, gdzie trzeci dzień był takim "brudzeniem" bielizny, a nie krwawieniem. Przez dwa pierwsze dni "krwawieniem" nawet nie mogłam tego nazwać, jednak zaznaczyłam to jako miesiączkę. Licząc od takiego typowego miesiączkowego i książkowego krwawienia, które miałam w kwietniu, wyszedłby początek 7tc.
Licząc drogą krótszego cyklu, gdyby taki miał miejsce w tym miesiącu, jest to 25dc (aplikacja liczycykle dłuższe po te 35 dni) więc mogę być równie dobrze po terminie miesiączki. Brzmi to zagmatwanie, ale mam nadzieję że wytłumaczyłam najdokładniej jak umiałam 😅
Tak właśnie pomyślałam, że może uznałaś poprzednie krwawienie za miesiączkę, a mogło być to coś innego 🤔
W takim razie możesz śmiało iść już do lekarza na usg
 
Wydaje mi się, że wynik bety nie kłamie i jest jednoznaczny. Jeśli już jesteście tak ciekawe, moje cykle są okropnie nieregularne, jestem pod stałą opieką ginekologa-endokrynologa. W zeszłym roku były miesiące, gdzie miałam krwawienia w odstępie tygodnia i kiesiaczkowalam dwa razy w ciągu miesiaca. Rozbieżność między cyklami aktualnie wynosi 11 dni. Raz są 24 dniowe, raz 35/36. Ostatnie krwawienie było inne, trwało trzy dni, gdzie trzeci dzień był takim "brudzeniem" bielizny, a nie krwawieniem. Przez dwa pierwsze dni "krwawieniem" nawet nie mogłam tego nazwać, jednak zaznaczyłam to jako miesiączkę. Licząc od takiego typowego miesiączkowego i książkowego krwawienia, które miałam w kwietniu, wyszedłby początek 7tc.
Licząc drogą krótszego cyklu, gdyby taki miał miejsce w tym miesiącu, jest to 25dc (aplikacja liczycykle dłuższe po te 35 dni) więc mogę być równie dobrze po terminie miesiączki. Brzmi to zagmatwanie, ale mam nadzieję że wytłumaczyłam najdokładniej jak umiałam 😅

Nie mamy potrzeby wnikania w Twoje miesiączki. Po prostu beta wielkości 9300 nie jest realna 6 dni przed okresem w normalnej sytuacji, chyba że to jakiś zaśniad a nie normalna ciąża.
Jeśli machnęłaś się w obliczeniach miesiączki i ostatnia miałaś w kwietniu, to można uznać że ma to ręce i ma to nogi. Kreska z testu nijak nie nawiązuje do tak wielkiej bety, ale może się wody opilas. ;)
 
Wydaje mi się, że wynik bety nie kłamie i jest jednoznaczny. Jeśli już jesteście tak ciekawe, moje cykle są okropnie nieregularne, jestem pod stałą opieką ginekologa-endokrynologa. W zeszłym roku były miesiące, gdzie miałam krwawienia w odstępie tygodnia i kiesiaczkowalam dwa razy w ciągu miesiaca. Rozbieżność między cyklami aktualnie wynosi 11 dni. Raz są 24 dniowe, raz 35/36. Ostatnie krwawienie było inne, trwało trzy dni, gdzie trzeci dzień był takim "brudzeniem" bielizny, a nie krwawieniem. Przez dwa pierwsze dni "krwawieniem" nawet nie mogłam tego nazwać, jednak zaznaczyłam to jako miesiączkę. Licząc od takiego typowego miesiączkowego i książkowego krwawienia, które miałam w kwietniu, wyszedłby początek 7tc.
Licząc drogą krótszego cyklu, gdyby taki miał miejsce w tym miesiącu, jest to 25dc (aplikacja liczycykle dłuższe po te 35 dni) więc mogę być równie dobrze po terminie miesiączki. Brzmi to zagmatwanie, ale mam nadzieję że wytłumaczyłam najdokładniej jak umiałam 😅

Mam nadzieję, że jesteś dla własnego bezpieczeństwa umówiona już do lekarza na USG na dniach
 
reklama
Do góry