reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Dieta Maluszków

reklama
Borysku, Polka dala rade, to Ty taki dzielny chlopak bys nie dal??????
Wronka super, ze sie udalo. Oby tak dalej...



Laski,a czy zurawinke mozemy podac maluchom? Taka swieza?
Jak lepiej - ugotowac kompot, czy mozna podac calkiem swieza, a tylko zblendowana na papke?

No i Pola mowi zdecydowane TAK tylko jogurtowi naturalnemu.
Zrobilam jej ostatnio proazone jablka do niego - i nie przeszlo, innym razem dodalam lyzke babciowych konfitur - nie przeszlo, dzis kupilam swieze malinki, i rowniez bylo bleeee.
Bialy, naturalny jest najlepszy.
 
Ostatnia edycja:
Katik, żurawina to było jedyne jedzenie któremu moja Mania w tym mniej więcej wieku powiedziała nie. Zrobiłam jej kisiel i za kwaśne chyba, bo nie dosłodziłam ;-) koło 9 miesięcy miała jak to było.
 
Dziękuję za rady co do mleka. Zielona mam taką nadzieję,że maminego mleczka dzieci mniej potrzebują :)
Spróbuję jednak w ciągu dnia podawać zawsze właśnie jogurcik,albo jakiś twarożek aby wyszły trzy porcje mleczne. Kupiłam właśnie te deserki Gerbera z twarożkiem więc będą na zmianę z jogurtami.

Katik ja Mai ostatnio dałam do spróbowania taką ala suszoną żurawinę, strasznie jej smakowało i ciumkała ją sobie. Świeżej nie widziałam w sklepach o tej porze,ale podałabym ją chyba z odrobiną cukru właśnie albo z innymi owocami bo kwaśna jest.
 
wronka - gratki dla boryska!! zuch chlopak!!

filonka - moja to znowu po jogurcie naturalnym troche wymiotuje... wiec jej podaje tylko takie dla dzieci po 6 m-cu z malinka czy czyms tam... a ostatnio polubila serek z banankiem albo jablkiem

katik - a jak tam walka z wiekszymi kawalkami jedzenia? ja konsekwentnie alijce codziennie rano po sniadanku tosta z maslem, na obiad obiedzki z duzymi grudkami (najpierw troche szedl blender w ruch, potem coraz rzadziej...) albo je z nami obiadek - zupke juz tak nie siekam mocno blenderem tylko lekko (takze grudki sa) albo ziemniaczka je, rybke itp... i zauwazylam ze coraz lepiej, juz nie ma odruchu wymiotneo wogole i tak ladnie je!! jednak trening czyni mistrza...hehe
 
Ja wiem ze to nie w temacie ale...
Just ty nic noe przypominaj o blenderze, bo ja ostatnio miksowalam i zapomnialam ze nie wylaczylam przed um yciem z kontaktu i jak mylam wsadzilam palec by wymyc resztki spod ostrza a druga reka przycisnelm i co.... Krew sie lała jak z fontannny. Mam cały pocharatany paluch brrr
 
Borys biszkopty tez bez problemu wcina, ale z obiadkami ma problemy, no chyba ze trafilam ,ze mu obiadek nie smakował , a nie konsystencja...hmmm?
 
reklama
Borys biszkopty tez bez problemu wcina, ale z obiadkami ma problemy, no chyba ze trafilam ,ze mu obiadek nie smakował , a nie konsystencja...hmmm?

U mojej jest tak mogą być grudki ale nie lubi takich bardzo gęstych obiadków , musi być rzadszy a w tym już moze być kasza , czy ryż, makaron , kawałki warzyw i ładnie sobie z tym radzi . Wcina bardzo ładnie banana , gotowane warzywa itp.
Ale też nie raz ma tak że nie chce ruszyć obiadku , miałam jakies kluseczki z kabaczkiem czy coś w tym stylu i pluła tym strasznie . tak samo nie cierpi krupniku z cielęcinką z bobovity . nie da sobie tego wcisnąć .
 
Do góry