reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego nie przodem do świata?

to naturalne odwiedzenie dla noworodka i małego dziecka. zobacz jak się podnosi noworodka do góry - jaką pozycję przyjmują jego nóżki - są odwiedzone i ugięte. Zwróć uwagę na słowo - ugiete - pupka jest nizej niż kolanka!
sah-1.jpg


taką samą pozycję przyjmuje w chuście

sah-2.jpg
(zdjęcia Didymos.de)

tego w nosidle nie osiągniemy - w nosidle jak dziecko będzie nawet miało szeroko między nogami to pupka nie "wpadnie" odpowiednio i zrobimy ową "ropuchę" . Więc powtarzam - w chuście dziecko przyjmuje dokładnie taką samą pozycję, jaką bez chusty przyjmie, za to jego układ mięśniowy oraz kręgosłup jest idealnie podtrzymany, czego nie da się zrobić w nosidełku sztywnym, gdzie będzie dużo luzu wokół dziecka - co zakłóca możliwość równomiernego podtrzymania dziecka.

W nosidle sztywnym się tego nie da osiągnąć w żaden sposób ( próbowałam).. Jeżeli maluch nawet trzyma sam główkę, to jego układ mięśniowy oraz kręgosłup jest jeszcze zbyt słaby aby podtrzymywać całe ciało w pionie. Chusta pomaga ustabilizować je niczym druga skóra. Trudno to wyjaśnić komuś, kto nie porównał tych dwóch sposobów noszenia naocznie.

na marginesie - pan Zawitkowski zdanie zmienił i z tego co wiem to już na tą żabkę chustową patrzy innym okiem.

Dodatkowo - dzięki owemu odwiedzeniu chusta wręcz jest pomocna w korygowaniu dysplazji (mówię o pozycjach pionowych w chuście). Zdrowe dziecko w chuście nie jest ( w przeciwieństwie do dzieci z dysplazją, u których zamiast chusty stosuje się poduszk Frejki czy inne aparatów odwiedzeniowe) unieruchomione w aparacie przez cały czas. Dzięki temu mają szansę na równomierny rozwój. Małe dziecko jest bardzo plastyczne. trzeba pamiętać jednak, że źle zawiązana chusta będzie działała tak samo jak nosidło sztywne - czyli nie podtrzyma dziecka w odpowiedni sposób.

a przekonywać na siłę do chust nie mam zamiaru :) ważne , że ludzie chcą być blisko i nosić dzieci :) wolałabym żeby to robili zdrowo, nie ufając zapewnieniom producentów.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Po dluzszym niebyciu wracam :)
Agnieszko wszystko to brzmi fajnie ale dopoki nie znajde powszechnych opracowan medycznych na temat takich wlasciwosci chust jakie przedstawiasz, lacznie z terapia dysplazji i dopoki lekarze nie przestana podchodzic do chust jako do mody nie uwierze. Juz taki jestem niedowiarek, a zapewnienia producentow tez biore z dystansu :)
 
Kurcze, w samą porę przeczytałem ten temat. Mam nadzieję, że nic złego się nie stało. Dzidziuś był tak noszony przez jakiś tydzień.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
jeżeli chodzi o opracowania medyczne polecam Kirkilionis ( niestety po niemiecku) a po polsku są dostępne w książce "dziecko w chuście", a częściowo tłumaczone także na stronie Klubu Kangura lub Chustomanii.
 
Ostatnia edycja:
Z lekką trwogą czytałam to co pisze p. Kasia i jako lekarz czuje sie w obowiazku zareagowac na te bledne informacje, mam nadzieje, ze to jest wynik niewiedzy tej pani a nie celowej dezinformacji i straszenia rodzicow. Biorac pod uwage rzetelna wiedze z zakresu ortopedii dzieciecej nie ma zadnych zagrozen ani przeciwskazan wynikajacych z noszenia dzieci przodem do swiata. Zaden lekarz ani zrodla medyczne nie stwierdzaja jakichkolwiek negatywnych wplywow na rozwoj ani stan ciala dziecka, plecow, kregoslupa. Pisanie jakoby noszenie przodem do swiata powodowalo krzywizne kregoslupa jest nieprawdziwe i wrecz karygodne w takiej formie jaka tutaj zauwazylam.
Prosze o rozsadek i zaprzestanie gloszenia tego typu rewelacji ze szkoda dla rodzicow i ich pociech.
 
reklama
amfipia dziwne to co piszesz.. nosze adaska odkąd mial 2 tygodnie i nie wyobrażam sobie żeby go przywiązać chustą do swojego ciała przodem do świata i nosić tak przez powiedzmy 2-3 h.. i nie wyobrażam sobie pozycji dziecka i tego jak niewygodnie by mu mogło być..
znajdz może jakies starsze dziecko lekkie i niewielkie i sobie je w ten sposób przywiąż a poźniej w sposób prawidłowy dziecko niech powie wrażenia..

albo powiedzmy że kobieta ma duży biust i takie wygięte na swym ciele dziecko nosi przez 2-3 h
ha.. albo weźcie małą poduszke zacznijcie podkładać dziecku pod plecki podczas spania, a niech mu głowa leci do tyłu - a co, przecież nie ma takich przeciwskazań że nie może dziwacznie spać :) nie pokrzywi sie przecież :)

chyba nigdy nie nosiłas ze to piszesz
 
Do góry