reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dwukrotny niedoszły Ojciec

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do Ciebie wróci , jestem pewna tego. Nie da się czytać tego co piszesz . Jak ostatni bydlak. PS pewnie miałeś chu jowe plemniki, dlatego biedna poroniła . Dobrze ,że się nie rozmnożyłeś 🤯
Nie wiedziałem, że na podstawie rozmwoy przez internet da się diagnozować jakoś nasienia.
 
reklama
To nie diagnoza, a domniemywanie. Wiesz, co to selekcja naturalna? Widocznie natura wiedziała, że z Twojego nasienia niczego dobrego nie będzie...
Za pierwszym razem nie zostałem ojcem, bo pierwsza, ta z którą mam teraz romans, mnie zdradziła z innym. Z chujkiem, który potem się zmył. I jak to skomentujesz? Że jemu selekcja naturalna pomogła mieć dzieci to spoko? Jego nasienie lepsze?
 
Dzisiaj kochaliśmy się. Przyleciała na święta z Facetem i Dziećmi do naszego miasta, ja też odwiedzam Rodziców. Spotkaliśmy się i zrobiliśmy to. Zaraz wracają do siebie. Nie jest więc to początek jakiegoś romansu, bo najwcześniej zobaczy,y się za rok. Może wtedy coś będzie a może nie, nie wiem. Nie mam poczucia zemsty, jej Facet nic mi nie zrobił. Pierwszy raz kobieta zdradziła ze mną, dziwne uczucie.
Biedny, smutny człowieku.
Ona zresztą też wspaniały człowiek.
Gratulacje
 
Byłem po prostu bardzo nieszczęśliwy. Rozpamiętywałem te wszystkie zdrady i poronienie i dlatego chciałem rekompensaty od życia i kobiety która kiedyś mnie skrzywdziła i po to był romans po latach z moją dawną pierwszą dziewczyna mimo, że ma chłopaka. Po grudniu spotkaliśmy się jeszcze raz, odwiedziłem ją w jej kraju i spotykaliśmy się przez kilka dni jak kochankowie. Zdradzała znowu swojego chłopaka. Znowu traktowałem jak rekompensatę. Nie rozważałem związku, w życiu nie chciałbym być ojczymem dla dziecka, które 9 lat temu miało być moje, ale urodziło się cudze. Ale niedawno znowu zakochałem się. Oczywiście nie w niej. Tu w Polsce mam dziewczynę. Napisałem to byłej i odpisała że życzy nam powodzenia i że jak coś to jej to nie przeszkadza, ale zrozumie też jeśli nie będę chciał kontynuować naszego romansu. Raczej się nie odezwę nawet do byłej, bo nie chcę zdradzać mojej nowej ukochanej. Teraz już nie potrzebuję nikogo krzywdzić, bo sam jestem szczęśliwy. Mam dopiero 27 lat i jeszcze życie przede mną więc nie naciskam już na ojcostwo. Dwa razy było blisko, raz zdrada i raz poronienie odebrały mi bycie Ojcem, ale nie będę się spieszył. Moja nowa dziewczyna też jest młoda więc się nie spieszymy. To nowy związek więc też nie chcę zapeszać zbyt dalekimi planami jak ojcostwo.
 
reklama
Byłem po prostu bardzo nieszczęśliwy. Rozpamiętywałem te wszystkie zdrady i poronienie i dlatego chciałem rekompensaty od życia i kobiety która kiedyś mnie skrzywdziła i po to był romans po latach z moją dawną pierwszą dziewczyna mimo, że ma chłopaka. Po grudniu spotkaliśmy się jeszcze raz, odwiedziłem ją w jej kraju i spotykaliśmy się przez kilka dni jak kochankowie. Zdradzała znowu swojego chłopaka. Znowu traktowałem jak rekompensatę. Nie rozważałem związku, w życiu nie chciałbym być ojczymem dla dziecka, które 9 lat temu miało być moje, ale urodziło się cudze. Ale niedawno znowu zakochałem się. Oczywiście nie w niej. Tu w Polsce mam dziewczynę. Napisałem to byłej i odpisała że życzy nam powodzenia i że jak coś to jej to nie przeszkadza, ale zrozumie też jeśli nie będę chciał kontynuować naszego romansu. Raczej się nie odezwę nawet do byłej, bo nie chcę zdradzać mojej nowej ukochanej. Teraz już nie potrzebuję nikogo krzywdzić, bo sam jestem szczęśliwy. Mam dopiero 27 lat i jeszcze życie przede mną więc nie naciskam już na ojcostwo. Dwa razy było blisko, raz zdrada i raz poronienie odebrały mi bycie Ojcem, ale nie będę się spieszył. Moja nowa dziewczyna też jest młoda więc się nie spieszymy. To nowy związek więc też nie chcę zapeszać zbyt dalekimi planami jak ojcostwo.
Czyli mogę zamknąć wątek 😉
Żeby nie było więcej krytyki. Mamy Happy End i na tym można zakończyć.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry