reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

reklama
Witam wszystkie mamy :-)
Widzę, że jest pare osób, które mają dzieci z podobna różnicą wiekową. Kochane jak sobie radzicie z zabawkami starszego dziecka? Może zaczne od początku.
Mam nieduże mieszkanko więc dzieci sa razem w pokoju. Z powodu mojej obsesji na punkcie zadławienia się małej czymś małym (lubiała wkładać do buzi różne rzeczy - typowe) zabroniłam zabawy Radkowi wieloma zabawkami. No czasem mu pozwalałam jak mała spała. Jego ulubione klocki lego są schowane :-(, kulki magnetyczne, i pare innych. Kupiliśmy małej lego duplo żeby razem mogli się bawić. Radek jest zestresowany, ja czuje się paskudnie i mam wyrzuty sumienia, że nie postarałam się o drugie dziecko wcześniej. Teraz Karolina jest coraz większa i już nawiązali niezły kontakt (szczególnie gdy chodzi o rozrabianie) ale idą święta i znowu dylemat z prezentami. Co kupić dużemu żebym nie musiała sie martwić o małą. Po Radku mają do zabawy i autka i pociąg Tomka i drewniane klocki. Normalnie nie wiem.
No trochę nasmęciłam :sorry: to chyba ta depresyjna pogoda za oknem.
 
Ostatnia edycja:
Cięzko mi doradzic bo mam dwie córki i nieorientuje sie czym sie bawia chłopcy w tym wieku no i jakie ma zainteresowania Twój syn.
Ja nie mialam takich obaw o młodsza ale zawsze staralam sie by w poblizy Kasi nie było malutkich części.Zreszta u mnie jest mniejsza róznica wieku i jak Kasia była malytka to nie było dostepu do puzzli czy kulek.teraz własnie dziewczynki bardziej sie takimi zabawkami razem inetresują.
 
Witam kochane ale się tu ruch zrobił!!!;-):szok:

Justa czyżby grypsko cię dopadło:-( Uważaj na siebie bo to teraz z tymi chorobami nic do końca nie wiadomo:no:

magda1977 witaj:-)

klio my trochę poszliśmy na żywioł tzn Kubie zawsze tłumaczyliśmy, że przy Mateuszu raczej niech się drobiazgami nie bawi i np takie właśnie kulki magnetyczne poprostu wyrzuciliśmy ale też pozwalaliśmy Mateuszowi pobawić się takimi drobiazgami oczywiście pod niewidzialną kontrolą;-) i muszę wam powiedzieć, że młody jakoś nie upierał się na wkładanie drobiazgów do buzi chociaż miał okres wkładania nakrętki od wody mineralnej do buzi ale zreguły nie komentowaliśmy tego po za prośbą aby wyciągnął z buzi i chyba dotarło do niego, że nie robi tym na nas wielkiego wrażenia i przestał;-)
Co do prezentów to uff sama jeszcze właśnie nie wiem:zawstydzona/y:
 

WITAM NOWE MAMUSIE.

U nas wszystko po staremu,zdrowi jesteśmy wszyscy z czego się BARDZO cieszę że w końcu wyszliśmy z choróbska.
Nie odzywałam się przez weekend bo wczoraj i niedzielę miałam gości.
W niedzielę byli u nas Iza moja najmłodsza siostra z mężem i z Adasiem.
A wczoraj była u nas moja mama z bratem.
Brachol kupił Emilkowi helikopter na baterie który kręci się w koło jeździ i kręci mu się śmigło,a przy tym daje odgłosy jak u prawdziwego helikoptera podczas startu i świetlne efekty ma.Możecie sobie tylko wyobrazić jego minę i wielkie MAMO ŁAŁ.
Maciusiowi Michał nic nie kupił bo nie wiedział co chce tyle tego ma,więc Maciek zapytał za ile mu chce coś kupić ,cwaniak mały i zapytał czy pójdzie z nim do Carefoura to on sobie chciałby kupić książkę.No to Michał ubrał się i poszli,i Maciuś przywlókł do domu encyklopedię dinozaurów.
posiedzieliśmy ,wypiliśmy z bratem po piwku,i uśmialiśmy się wspominając czasy dzieciństwa.
Rafał ma w tym tygodniu nocki,więc trzeba sobie zaplanować jakoś dni żeby nie przeszkadzać mu żeby się mógł trochę przespać.
Maciuś ma trening na hali na mieście ,i wyobraźcie sobie że nie może się doczekać bo jego ukochany wujek(mój brat) jedzie z nami żeby go zawieść i zostanie z nim na treningu na trybunach i będzie mu kibicował,jest zachwycony.
Dziś Maciuś miał wyjazd do kina na bajkę.Wrócił zadowolony
Ja w środę mam zebranie samorządu szkolnego,więc ze 3 godziny zejdzie.
A na czwartek umówiłam się z moją psiapsiółką na ploty.

I to tyle z naszego życia.
Wszystkim życzymy zdrówka.
 
Zaglądam życzyć miłego wieczorku. :-)

asik to nie grypa. Wirus jakis chyba :confused2::confused2::confused2:. Dostałam mega opryszczki:szok::szok::szok:. W życiu takiej nie miałam:no::no::no:.

Przepraszam , nie mam czasu na odpisanie...
 
witam kobietki:-D:-D:-D!!!
przepraszam za nieobecność ale w weekend byłam w szkole,i na imprezce:-):-):-) w niedziele odsypiałam,w poniedziałek miałam mężusia w domku od rana ;-);-);-)więc same rozumiecie a wczoraj byłam na praktyce w pogotowiu:rofl2::rofl2::rofl2:!!
dzisiaj normalnie zaglądam z rana:happy::happy::happy: i zapraszam na kawke!!
jak tam zdrówko??i humorki??
 
Hej laseczki.
JUSTA zdrówka życzymy.

U nas pogoda pochmurna.
Maciuś w szkole,mężuś śpi po nocnej zmianie,a Emilcio wstał niedawno zjadł śniadanko,i teraz ogląda bajeczkę.
Niedługo pojedziemy do na zakupy,koło 13 mały pójdzie spać,a ja wtedy wezmę się za obiadek.
U nas całe szczęście chłopcy są zdrowi.
Maciuś wczoraj miał kolejny trening,był w siódmym niebie bo na trybunach siedział jego ukochany wujek Michał.(mój brat),z tego wszystkiego gapa jak się przebierał po treningu zostawił w szatni jedną skarpetę od stroju .Jak wróciliśmy do domu,i wyjmował rzeczy z plecaka,bo chciał zanieść do łazienki to zorientował się że jej nie ma ,oczywiście był płacz,ale na pewno się znajdzie bo trener wszystko zbiera z szatni jak już wszyscy wyjdą.

miłego dnia.
 
reklama
Asiulkaa co trenuje Twój synus ?Moja Julka trenuje siatkówke ale narazie początki.Jest w sumie najmłodsza bo dziewczynki maja 10-12 lat.le radzi sobie świetnie i bardzo lubi chodzic na zajęcia.
ja dzis miałam gości bo młodsza ma imieniny.My raczej nie obchodzimy imienin u dzieci no ale moja teściowa nie odpuści.:crazy:Upieklam ciasto za to i odwarzyłam sie na sernik choc z pieczeniem nie jestem za pan brat:cool2:
Mąż do drugiej w nocy w pracy wiec mam samotny wieczór z dziećmi.
 
Do góry