reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

dziecko chce psa

Ja bardzo żałuję, że na razie nie mamy warunków na psa (mieszkanie w bloku, pies musiałby siedziec sam po 9-10 godzin dziennie)
Jeśli wreszcie zdecydujemy się na budowę własnego domu na pewno adoptujemy psa
 
Ostatnia edycja:
reklama
mając psa nawet nie chodzi o miejsce, jemu nie potrzebny jest metraż tylko nasza uwaga i czas. Pies może mieszkać spokojnie w malutkim mieszkanku o ile ma zapewnione spacery i codzienną dawkę ruchu.
 
Potwierdzam, nie chodzi o metraż, są pieski, które uwielbiają leniuchowanie i nie muszą mieć domu z ogrodem. Warunek, trzeba je wyprowadzać. Piesek mojej mamy codziennie czeka 10 h na spacerek i jest ok, wytrzymuje. Na początku trzeba tylko pieska nauczyc. Do mieszkania polecam małe rasy np. sznaucer miniaturowy - ma włosy wiec problem z sierścia odpada, shitzu. Yorki są kochane, ale cieżko je nauczyć nie siusiania w domu-niestety.
 
Posiadanie psa to duża odpowiedzialność, tym bardziej jeśli powodem jest bo dziecko chce. A trzeba mieć na uwadze że pies to towarzysz na długie lata, trzeba go wyprowadzać niezależnie od pogody i nastroju. Dobrze też wcześniej rozważyć jak będą wyglądały wyjazdy np wakacyjne. To poważna decyzja i to nie dziecko musi być tego świadome ale rodzic, musi wiedzieć że tego z całą pewnością chce że jest gotowy na takiego domownika. A deklaracje dziecka to już inny temat:-)
Mam znajomego który gdy dziecko weszło w etap chcę mieć psa, zaproponował taki układ - kupimy Ci psa pod warunkiem że pokażesz nam że będziesz się nim opiekował - chłopiec dostał smycz i maskotkę z którą miał 3 razy dziennie wychodzić na spacer przez miesiąc.... i jak myślicie jak to się skończyło?
Po tygodniu młody skapitulował i mimo że do chwili obecnej minęło już kilka lat o psie nie wspomina:-)
 
Posiadanie psa to duża odpowiedzialność, tym bardziej jeśli powodem jest bo dziecko chce. A trzeba mieć na uwadze że pies to towarzysz na długie lata, trzeba go wyprowadzać niezależnie od pogody i nastroju. Dobrze też wcześniej rozważyć jak będą wyglądały wyjazdy np wakacyjne. To poważna decyzja i to nie dziecko musi być tego świadome ale rodzic, musi wiedzieć że tego z całą pewnością chce że jest gotowy na takiego domownika.
dokładnie, zgadzam się z tym. Ja mam psa i dziecko, Na wakacje jeździmy tylko tam, gdzie możemy zabrać ze sobą psa, co nie jest takie łatwe. Pies też potrzebuje uwagi, czasu, trzeba pamiętać o szczepieniach, odrobaczaniu. Kupować karmę, zabawki.
Ja uważam, że warto, bo córka super si rozwija przy psie. Ale przede wszystkim jest to zwierze dorosłych.
 
Niestety, problem z wyjazdami jest naprawdę spory i jeśli chcemy wziaść do domu psa, to trzeba od razu przemyśleć, czy możemy wyjeżdżać tam, gdzie można zabrać psy, albo ewentualnie, czy znajdziemy kogoś do opieki. O ile to mały pies, to powinno pójść gładko, z wielkimi (jak mój) jest juz problem. Ale pomimo tego wszystkiego i tak nie wytrzymałabym bez psa. :-D
 
Hmm jeśli dziecko chce psa i jest na tyle duże by z nim wychodzić samemu (np:10latek) to proponuje najpierw kupić smycz i kazać dziecku co najmniej 3 razy dziennie (np o 7:00, 15:00, 20:00) przez np. 2tyg. wychodzić z sama smyczą:tak:, nie ważne czy wakacje, czy rok szkolny, śnieg czy deszcz. Dziecko musi poczuć ze to nie zabawka, ze to przede wszystkim odpowiedzialność. Wielu moich znajomych tak zrobiła i większość dzieci zrezygnowała.... bo słomiany zapał ich dopadł. Wg mnie jest to wspaniały test czy dziecko podoła obowiązkowi czy tez to tylko chwilowy kaprys. Jeśli podoła i Wy jako rodzice się zgodzicie to proponuje Mopsa, piesek mały, strasznie rodzinny:tak:, nie potrzeba wiele miejsca dla niego, szybko się uczy i strasznie kocha dzieci.
Od 6,5 mca sama jestem posiadaczka mopsika. Mieszkamy w bloku. Kupiliśmy go własnie z tego względu ze jest BARDZO prorodzinny i jesteśmy na etapie starań o dziecko, także nasz mopsik ma teraz 8,5 mca. (urodził sie w dzien dziecka:-))
Fakt jest taki ze jak go wzięliśmy to miał 2 mce, szybko nauczył się sikać najpierw na swoja mate a za chwilkę na zewnątrz. Nie ma z nim najmniejszego kłopotu.
 
Ten sposób ze smyczą staje się coraz bardziej powszechny. Wiem, ze dziwnie brzmi, ale sie sprawdza. :-D:-D:-D
Potwierdzam...Najbardziej chętni czasem poddają sie, bo nie myśleli, ze będą musieli wychodzić sami. A w praktyce jak to jest to wiemy, najpierw pobiega, a potem boli, chory, czasu nie ma i mama z tata zaczynają wychodzić...
 
reklama
Pies to nie zabawka, więc traktowanie tego jako prezentu z góry odradzam.

Nie ma nawet mowy by dziecko w wieku 10 lat było na tyle odpowiedzialne, by zarządzać własnym czasem odpowiedzialnie i regularnie zajmować się zwierzątkiem.

W dzisiejszych czasach, gdzie niektóre dzieci są tak pochłonięte Internetem, że nie mają czasu na zabawę na dworze z rówieśnikami, jestem na 100% przekonany, że nie będą się zajmować pieskiem przez najbliższe 15 lat, bo tyle średnio żyje pies :)

Z pewnością na początku będzie frajda i spacery z pupilem, lecz później zamieni się to w rutynę i nudę, przez co dziecko zapomni, jeżeli w ogóle zrozumie, że to obowiązek.

Proponuję na początek zakupić takie zwierzątko jak chomik. Nie zajmuje dużo miejsca, ani czasu, ani nie trzeba wyprowadzać. Czyszczenie klatki raz w tygodniu i codzienne karmienie, a frajda że mamy zwierzątko w domu też będzie :)

Pozdrawiam
 
Do góry