GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[missiiss1301]

haha usmialam sie z tych przezwisk m na jaska dziąbel wolamy dziadek tak mowil i tak zostalo

salomi
moj jasiek ma tendencje do lapania przeziebienia teraz kaszle i ma goraczke... co rusz to cos lapie mam nadzieje ze bedzie chcial ten tran ja pamietam ze jak ja lykalam to mi sie cholernie rybami odbijalo fuuuu!!! moze sie uda... a jaki budyn dajesz normalny robisz tylko na mm ??

bodzia
tak to chyba bedzie lepszy plan !!!

 

[ewa86]

Franek mi zjada laptopa, więc mogę czasem nie dopisać do końca...:/

Złożyłam papiery na studia doktoranckie! Uff... Za tydzień egzamin.

A po powrocie do domu czekały na mnie 2 maile - z wyd. Wilga i wyd. Czarne - z próbnymi korektami :/ Masakra... Jakbym miała za mało roboty... Ale zrobię je, bo nigdy nie wiadomo, czy jakaś współpraca się nawiąże. Czyli mam już 3 potencjalne nowe miejsca pracy: Wyd. Literackie, Wilga i Czarne. Chociaż o tyle dobrze, że wszystkie beletrystyczne.

Mąż się ze mnie śmieje, że pewnie teraz zrezygnuję ze studiów i poświęcę karierę naukową dla kasy No zobaczymy

 

[ewwe]

Tunia ja przeszlam od razu z jedynki na dwojke.... skonczyla mi sie jedynka- zaczelam podawac 2, bez jakichs tam wprowadzan....baaa nawet mi do glowy nie przyszlo ze przydalo by się "wprowadzać"

 

[misia26]

ja tylko na chwilę, jak będę mieć wolną chwilę to doczytam co napisałyście

mam pytanie:
jak się wprowadza mleko 2?

tak samo jak przy zmianie mieszanki; że systematycznie jeden posiłek zamieniam na mleko 2?
bo przecież pediatra nic mi nie mówi, a nam 7 m-c idzie, i co ile dni się zmienia kolejne posiłki mleczne z 1 na 2?

please o pomoc...

mnie pediatra przy Zuzi kazał mieszać mleka np dwie miarki 1. i jedna miarka 2. Powoli zwiększać ilość miarek 2. i tak przejść zupełnie na 2. Kupiłam jedno opakowanie 1. i 2. mieszałam póki się nie skończyły a potem już tylko 2 kupowałam.

 

[asjaa]

hej

czesc dziewczyny opadam z sil Wojtus budził sie w nocy co 15 minut opadam sil pierwszy raz od 2 miesiecy pił mleko w nocy w ciagu dnia nic tylko placze i tylko noszenie na rekach :-(co stosowałyscie przy zabkowaniu moze jest jeszcze cos co nie stosowałam ? jeszcze kilka dni i chyba oszaleje

dentinox, tulenie - jak najbardziej. Ale jak maluszek się męczy, to śmiało daj coś przeciwbólowego - panadol, paracetamol albo w syropie - np. ibufen. U nas, jak mały płacze, to daję mu ibufen lub czopka, potem ciepławe picie (bo przy butelce się uspokaja) i potem smaruję dentinoxem lekko smoczek od dołu i od razu do buzi. Często wtedy zasypia.

Tunia - super, że chrzest był udany a co tam się z nianią dzieje??
ja z 1 na 2 przechodziłam powoli - zmieniając kolejne posiłki z 1 na 2.

Mississ - pisałaś (mam nadzieję, że nie mylę), że 3 razy musiałaś podać czopka, bo mały robił kupy - to może podaj mu coś przeciwbólowego w syropie?? jesli nie zwymiotuje, to masz pewność, że mały dostał tyle leku, ile powinien.

Buzc - najlepszego dla syneczka!! dawno nie pisałaś;-)

Bodzinka - zrób tak, jak pisze ewwe. Bądź ponad to

Ja mam w pracy dziewczyny tyle roboty, że dosłownie nie mam czasu pierdnąć

 

[missiiss1301]

asja
tak to ja juz dostaje w syropie nurofen

tunia
ja tak jak ewwe od razu skonczyla sie 1 dawalam 2. ale z tego co czytalam w poradniku i pewnie kazdy lekarz tak powie ze wprowaza sie stopniowo

jasko spi mam nadzieje ze troche pospi... o wykrakalam :/

 

[cwietka]

Ja też przechodziłam powoli. Z reszta na opakowaniu 2 powinno być coś na temat przechodzenia napisane.

Zaliczyłyśmy spacer po ogrodzie w chuście. Pies został przez Idę w końcu zauważony.

Tunia - fajnie, że chrzest się udał, zdjęcia ładne.

Bodzinko - ja też nie lubię takich niespodzianek. Jak są goście, to zawsze muszę być przygotowana - jakieś ciasto przede wsztystkim upiec. Ale fakt, że mój Małżon raczej nie podejmuje za mnie decyzji. Co najwyżej zapomni mi o czymś powiedzieć ;-)

A to moje dziecię i nowa głoska - "rrrr"
YouTube - ‪DSCF0135‬‏
jakoś nie potrafię traktować na serio jej złości - to warczenie jest takie komiczne.

 

[hejcz]

Cwietka, Ty potworze

 

[misia26]

hihi ale fajna rrrr wychodzi jej rewelacyjnie. Moja Zuza do tej pory r nie wypowiada

 

[ewa86]

No, Cwietka - matka sadystka Dziecko płacze, a Ty ją nagrywasz i jeszcze się śmiejesz

Literka "rrrrrrr" to też Frankowa ulubiona Choć od kiedy nauczył się mówić "tata" cały czas kłapie paszczą właśnie w kształt tych sylab. Bardzo dobrze wychodzi mu też "la", "nie" i "oł je" Ewentualnie "am" - "mama" jakoś mu przez gardło nie przejdzie

***
Właśnie wydałam ponad 1700 zł... Na krzesełko i netbooka. Dobrze, że przez internet - mniej boli ;/

Pucuś śpi, a ja nie mogę się wziąć do roboty. A 3 korekty próbne dziś przede mną. Na szczęście zlecenie z podstawowej pracy udało mi się przesunąć na poniedziałek. I jeszcze przez ten deszcz TAK mi się chce spać... Buuu...