reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
witam wtorkowo

dzisiaj monsz w domu więc pewnie wybędziemy ;-)
jeszcze mnie wcurvił od rana bo oglądał jakąś strzelankę a kinia z nim :wściekła/y: przyszłam i porządek zrobiłam a raczej zadymę :-)

dota daleko macie nad morze z z pruszcza? kawałek chyba musicie dojechać nie?
no i na dniach pewnie nalot turystów bo pogoda piękna :-)
aga to będziesz miała drugiego łobuziaka skoro taki ruchliwy :-) łukaszek też tak szalał?
asia wszyscy twoi podopieczni przeszli do następnej klasy czy kogoś zostawiłaś? :-D
kasia jeszcze troszeczkę ;-) na spacery bierz parasol i osłaniaj się od słońca albo siadaj w cieniu i polewaj się konewką :-)
ewe daj znać jak zaki po pierwszym dniu ;-)
pryzy zapomniałam pogratulować zdolności kulinarnych - extra!
paula ale ty zapracowana jesteś :-) kinia ciocię widziała ostatnio na roczku więc nie pamiętała ;-) ale, że jest bardzo otwarta na wszelkie znajomości to od razu ciocię zaakceptowała i agata co wieczór musiała małej przygotowywać kąpiel z dużą ilością piany :-D
a na temat robienia lodów to może odpowiedz jutrzence na zamku bo to nie temat na otwarty :-D:-D:-D:-D

miłego bo słoneczny będzie na pewno :tak:
 
hej
kata- Łukasz w brzuszku też był bardzo ruchliwy i teraz trochę się martwię bo jak się urodził to był owinięty pępowiną i na pępowinie były węzły. Mam nadzieje że się troszkę uspokoi żeby nie było powtórki:sorry2:
jutrzenka- a ty co tak krzyczysz z rana;-):-D

ale się ciepełko zrobiło
kasiamaj- jak znosisz ten upał?

mi nogi puchną wieczorem kostek nie widać:szok::szok::szok::szok:
 
Hej!

Cieplutko:tak: A mnie się nic nie chce robić. Drugi dzień boli mnie głowa, aż mi w uszach dzwoni. A jutro muszę jechać do pracy:-(
Kata, no niestety, ale postawiłam dwie pały. Mają jeszcze szansę w sierpniu.:tak:
Paula, buziaczki dla potłuczonego kolanka:tak:
Jutrzenka, gratki dla Kubusia. Są już wyprzedaże w warszawie? Bo ja niezorientowana.
Pryzy, wypieki ekstra. Mąż był pewnie zachwycony, co?

Kurcze, nie wiem co pisać normalnie. Roboty domowej huk. Jeszcze robią elewację bloku naszego i syf dookoła.
Kupiłam Filipowi dorosłe łóżko. Za 2 tyg. będzie dopiero. Muszę przez ten czas umalować pokój i zrobić przemeblowanie. Nie chce mi się, ale muszę się w sobie zebrać. Poza tym kupa ciuchów do prasowania czeka, a ja to odwlekam z dnia na dzień. Ech... Jakiegoś lenia mama.

 
dzien dobryyy:-):-):-):-):-)

Jutreznko dzien dobry!!!

Katka blisko,autem niecałe 15 minut...tak wiec na spokojnie jezdzimy codziennie;-)

Asia
a jakie łozko kupiłaś??? to remont przed Wami?;-)jakies inspiracje?

Paula no to świetnie! lufrujcie sobie na zdrowie;-):-)

jejku Aga to jakos układaj nogi wyzej...nie wiem co moze pomóc...

to co? na zamku bedzie instrukcja robienia lodów??? łooo jeny.....ja mało kumata to poprosze z fotkami:-p:-D
 
cześć laski

żyję :-)
ale ledwo :-p

u nas skwar -nie z tej ziemni :szok:
Paula-pytasz o pieski -na noc zamykają je do domu :tak: (zobaczymy na jak długo)?-na razie jest ok.sąsiadka dopiero wczoraj sie odezwała..bo robiła mojej mamie okulary.
ale śmiesznie sie zachowała bo podesłała syna żeby przyniósł-młody wpadł i mówi że mama jest zmęczona i kazała przekazać.
potem komentowałam to z J....i chyba usłyszała...bo zadzwoniła i mówi żebym wyszłą na balkon....gadała w miarę ok.
Jutrzenko-rachunki opłacone :tak::-)-ja płacę przez internet nasze rachunki (za wodę i inne rzeczy) :tak:
co do CC-to mam ugadane na pierwszy lub drugi tydz lipca-teraz idę na wizyte w czwartek.i się dowiem....ale mój gin mówi że mam liczyć skurcze i jak cos to dzwonić-bo może trzeba bedzie szybciej robić cięcie.
Dotka-już lepiej.
Asiu-nazbierało Ci sie domowych porządków.
Aga-jakoś musze sobie radzić -do południa wcale nie wyłażę z domu...no chyba że muszę.
Katka-oj...przydałby sie ktoś z taką konewką :-D:-D:-D
 
oj Kasiula,Kasiula;-) trzymaj sie! niedlugo bedziesz smigała z wozeczkiem;-)
tak juz mają te letnie mamy....upały dokuczają, ja jestem z sierpnia, to tez się nasłuchałam jak mojej mamie było ciężko mnie nosić...a ponoc wtedy lato było bardzo upalne...no i jeszcze wtedy rodzice mieszkali w Niemczech...tam ponoc jeszce cieplej...ale co tam...dawno to byłoooo:-D oj dawno:-D

Mufinek zasypia;-) 3 godzinki sobie pośpi ta mała gaduła:-D
 
Katka :-D:-D:-D to ja chyba Paule o filmik instruktażowy poprosze :-D:-D:-D:-D

Dotka ciegle przekrecasz mojego nicka :crazy:

Kasia :-D:-D to ja cos zle przeczytam, jakos wyczytalam ze masz wszystko oplacone wiec bedzie wczesniej roziwazanie, ze lekarza masz oplaconego :-D:-D:-D czy ten porod :nerd::nerd:

Aga na kiedy Ty masz termin?? I idz na zwolnienie i sie nie przemęczaj

Asia niby sa ale jakos ceny mnie nie powalily :no:. Jakies 2 tyg. temu kupowalam R w Housie koszulki po 19,90 bo byla promocja a teraz byly po 39,90:baffled:. Kupilam kubie koszulki w 5-10-15 i Smyku przecenione. A i szpodnie jeansowe mu wyszperalam z przeceny a tak to nic :sorry2:. Pochwal sie łozkiem i potem pokoikiem :tak:
 
reklama
Do góry