reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

Inka Wam również duuuuużo milości:) Szkoda, że akurat dzisiaj się mijacie:(

Mikuś właśnie się wybudza. Nadal nie wiem co na obiad...a może tak dietetycznie? hamburgery? hehe chyba pozostanę przy tym pomyśle;P

Ale tu dzisiaj cicho!

Phelania jak Marcel?
 
reklama
Nastazja- ile ja energii czasami tracę na to żeby nie uwalić...nie rozszarpać swojego starszaka tak daje czadu
venus- a dzieci starsze Twojego ślubnego lubią Mikiego ? jak reagują ? fajnie jakby sie zaprzyjaźnili...może placki ziemniaczane na obiadek ?
Inka- :) to Wszystkiego najlepszego dla Was, dużo miłości, rozkwitu !!!

Dostałam @. Wszystko mnie wpienia a najbardziej Ola. Nawet uciekłam dziś od stołu przy obiedzie tak marudziła że niby śpiąca jest, a M uparł sie że ma zjeść rybę dopiero odejdzie. Ja bym wolała żeby sobie poszła spać, nic na siłę ale że mamy być murem po jednej stronie...zmyłam sie ze swoim talerzem. M pojechał zawieść swoją matkę na masaż, więc do wieczora będę sama z dziećmi. Dobrze że Kasiulek teraz śpi.
 
Witam Was dzisiaj, od rana dzis ciagle cos, padam juz na ryj.
Rano z dziecmi i mama do miasta, mama godzine na pobieranie krwi czekalam, potem na zakupy w kilka miejsc, zostawialam tel w aucie, K w miedzyczasie do mnie 6 razy dzwonil, oberwalo mi sie jak wrocilismy, K konczy remont, znowu mam dosyc tego wszystkiego, bo juz lekka ogarniete bylo a znowu mega bajzel. Wrocilismy po 12.
Szybka kawka, maly zasnal i ja znowu z K do miasta a dzieci z babcia zostaly, pojechalismy kup9ic kilka rzeczy jeszcze do tego remontu, ech, w miedzyczasie mala sprzeczka o pieniadze-grrrr nie lubie tego.
Kupilam dzis tez nowa maszynke do wlosow bo nam padla, a jeszcze jedna starsza ktora mamy tylko na lyso bierze a musze Kacpra obciac.
Teraz juz w domku ale padam, trzeba pranie wywiesic, zdalo by sie z dziecmi na dwor wyjc ale cholera nie mam na nic sily.

Pozniej Was nadrobie moje Kochane.
 
Ja jednak chyba dziś oszaleje, Kacper mi wsadził nowe w wiadro z farbą, potem jednak musiałam jeszcze zapakowac dzieci i jeszcze do sklepu jechac bo zapomnialam kupić mleka i przecieru pomidorowego.
Ech naprawde mam juz dzis dosyc tego dnia.

MŁA jesteś usprawiedliwiona;-)

NASTAZJA wspolczuje kiepskiej sytuacji z praca.

VIOLA sporo wczoraj przeszliście.

MILVA ciesze sie, ze Bartek tak szybko do pokoju sie przyzwyczail. A tyle obaw mialas.

KUPINOSIA wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.

INKA Wam też samych dobrych chwil.
 
Hej

U nas dzien jak codzien..
Aluś ogląda polo tv a ja na moment wpadłam do was.

Coraz ciszej tu dziewczynki,.. ;(

Milva jaką pościel kupujesz Bartusiowi?
Ja ostatnio patrzałam na takie z motywami bajek Disneya na allegro, no cudne są! Tylko u mnie taka sprawa ze młody nie chce spac przykryty i wiecznie sie odkrywa.. Na razie próbuje przykrywac go kocykiem, ale niedługo zrobi sie chłodniej, i warto zeby spał pod kołdrą... Ale nie wiem jak to zrobić ;)

Kupinosia wszystkiego dobrego z okazji rocznicy... Kurde nam za parę dni stuknie 4 lata po ślubie, a pięć dni pozniej 8 lat jak jestesmy razem... Jak ten czas leci...

Inka wam tez wszystkiego dobrego!
 
Sosnowiczanka - na razie nie kupiłam pościeli, bo nic nie mieli ciekawego... chce kupic mu wkład już normalnej wielkości na pościel 140x200 i poducha 70x80, a te , które były ok, to cena prawie 300zł...więc chyba dopiero w przyszłym miesiącu kupię. A potem chcę własnie coś takiego dziecięcego- może w auta:-p Bartek się odkrywa strasznie, mam nadzieję, że pod większą kołdrą będzie lepiej.

Inka , Kupinosia- wszystkiego naj!!!:tak:

Młody śpi , ja nadrabiam pracę na kompie, ale nie chce już mi się...jutro dzień na pełnych obrotach się zapowiada, więc idę sie zaraz położyć poczytać i spać. Miłego wieczoru!!!
 
Mlody dopiero zasypia, ja tez już leżę. Nic nie czytam bo padam na twarz.

Po pracy na szybko byłam kupić coś dla M- wybór padł na kurtkę i koszule. Tylko obawiam sie czy trafiłam z rozmiarami. Prezent dostanie jutro.
SMS z życzeniami i tak spędziliśmy rocznice :-( osobno, w pracy a rano tylko przez dwie godz sie widzieliśmy z czego na fochu bo zostawiłam wczoraj wieczorem psa na ogrodzie, zapomniałam o nim i poszlam spac ok 24 a on uciekł (furtkę otwarta zostawił M). M wrócił z pracy o 2:30 i go szukał :-( wiec dzień okropny!

Dobranoc!!
 
hej laski
witam się nocną porą:)
podczytuję jak zwykle, ale dalej wykorzystuję każdą wolną chwilę na czapy no i pogodę na wyjscia :)
wczoraj moj K. pojechał do rodzinnego domu z młodym, bo chciał dokonczyc jeszcze jakieś prace,a mi w to graj, bo przeciez teraz na codzien juz jestemy znowu na śląsku razem wiec 3 dni mi nei ubędzie;p Mlody jak zwykle zachwycony, ja mam trochę luzu no i łatwiej mi ogarnac buntującą się Karolę. Bo razem to jest masakra. Wymuszanie płaczem krzykiem, oboje się nawzajem nakręcają, osobno.. aniołki. Mała już widzi że nei ruszają mnie jej akcje, i powoli się poprawia. Ostatnio przy kasie mi się rzuciła na ziemię(pierwszy raz) a ja zapłaciłam za zakupy nie patrzac na reakcję ludzi pomachałam Karolci i z młodym do drzwi. Reakcja była natychmiastowa otrzepała się, uspokoiła i przyleciala do nas.
Już czasem wysiadam z nimi;;p

Dziś bylismy z Karo i moim chrzesniakiem na placu wodnym dla dzieci w Tychach, boski jest jedyny w swoim rodzaju fajnie bylo:) jak wroci młody to musimy w tyg. się wybrac ponownie, a jutro wybieram się do Ustronia odwiedzic mamę w sanatorium i na jakies lody z dziecmi. Trza im zapewnic trochę atrakcji, tym bardziej że odkąd urodziły się moje dzieciaki to trochę zaniedbałam chrzesniaka. Ale nadrabiamy od pewnego czasu bo i zoo juz bylo i byl z nami na wsi u moich tesciow, teraz tez z namikilka dni jest wiec jest fajnie.


byłam dać jesc koszykom mojego brata i pierwszy raz miałam okazję widziec 6 małych futrzatych kuleczek:) są słodkie(o ciaży koszatniczki skapneli się dzien przed jej porodem) IMG_0582.jpgIMG_0584.jpg jedna drzemała w korze:) mają 6 dni
Inka wszystkiego naj z okazji rocznicy:)
Kupinosia dla Was również kolejnych wspolnych lat:)
dorotar farba oj.... wspolczuję, mam nadzieję że nic nie ucierpiało? u nas podczas malowania.. a wlasciwie przed mlody zrzucil farbę (fabrycznie zamkniętą) ze stolu na nową wykładzinę do tej pory jest pamiątka na ziemi po farbie beżowej i na kocyku mlodego tez. Teraz jak pyta czemu jego kochany kocyk ma plamy to mu opowiadamy jak nas załatwił, jak miał 1.5 roczku:) a kocyk został bo przeciez takich pamiętnych rzeczy się nie wyrzuca;p zresztą chodzi z nim ciągle:)
Ewka wy to macie ciekawie w domu chyba nie dosc ze Twoje panny to przyjaciolka Kami, a mloda tez tak chodzi do niej na zmianę??? fajne są takie przyjaznie dziecięce, szczere i kolorowe:)

Oj widac po forum ze weekend, i duzo mamuś już w pracy na dobre, ale co się dziwic takie zycie, forum to tylko miły dodatek.
 

Załączniki

  • IMG_0582.jpg
    IMG_0582.jpg
    30 KB · Wyświetleń: 34
  • IMG_0584.jpg
    IMG_0584.jpg
    22,1 KB · Wyświetleń: 33
Nastazja bardzo się cieszę, tym bardziej że zauważyłaś różnicę w reakcji młodego :)

Asko ale słodziaki te kulki :) Czy przypadkiem kupili w sklepie zapłodnioną samiczkę, skoro nie wiedzieli o ciąży?

Ja mam w końcu wolny weekend, ostatnio miałam trochę maratonu w pracy, dziś przyjeżdża do nas chrzestny Emilki na weekend więc muszę jeszcze ogarnąć dom i jakieś zakupy zrobić. Mamy kupione już od dwóch tygodni tapety bo chcę zmienić wystrój pokoju i ciągle nie możemy znaleźć takiego dnia żeby mieć razem wolne i jeszcze żeby mój tata mógł przyjść pomóc...​
 
reklama
freiya nie mam pojęcia, ale oni kupowali parkę.... ponoć specjalnie;p żeby się dobrze chowały to musieli być świadomi że prędzej czy pozniej młode będą, ale swoją drogą to ile je mają nie kojarzę ale chyba więcej niż 3 mies, a ciąża u koszyków trwa 90 dni.
Fajne są myslałam że to gołe szczurki;p a to słodkie patrzące maluszki, a za 5-6 tyg. trafią już do nowych domów:)
 
Do góry