lazy_butterfly
Fanka BB :)
Witam się i ja 
Wow, ale ci zazdroszczę tego spania
U nas wczoraj jakiś bunt na spanie, bo zasnęła na dobre dopiero po północy, wcześniej się tak wierciła, jeść chciała. Pospała do wpół do piątej, potem zasnąć nie chciała i dopiero od 6.30 do dziewiątej dospałyśmy. Ale może z powodu brzuszka, bo od czterech dni nie robiła kupki, nie żeby się mocno męczyła, ale może gazy jej przeszkadzały. Na szczęście teraz kupsztal poszedł i mam nadzieję teraz odeśpi 
Julka do złobka pójdzie pewnie dopiero za tydzień, bo w niedzielę jedzie do babci, posiedzi tam do piątku, my pewnie dojedziemy w piątek, więc jak tak patrzę w kalendarz to dopiero w marcu
Jutro na spacer koniecznie już idziemy,starsza zostanie z tatą a my na polko
Jakieś plany weekendowe macie?
Wow, ale ci zazdroszczę tego spania
Julka do złobka pójdzie pewnie dopiero za tydzień, bo w niedzielę jedzie do babci, posiedzi tam do piątku, my pewnie dojedziemy w piątek, więc jak tak patrzę w kalendarz to dopiero w marcu
Jutro na spacer koniecznie już idziemy,starsza zostanie z tatą a my na polko
Jakieś plany weekendowe macie?
A z tym spaniem to może faktycznie brzuszek trochę doskwierał i to dlatego, oby było już lepiej
Co do planów to nic szczególnego w sumie, spacery, gotowanie,sprzątanie, zabawa z dzieckiem, codzienność
maly nie placze ani nie grymasi, wrecz ciagle sie usmiecha.. no tylko niepokoja mnie te kupki.. pomozecie?