reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

histeria jak się powie NIE

Mądre rzeczy piszecie drogie Panie. ;-) Muszę przyznać, że to prawda, że najgorzej jest gdy dziecko wpada w histerie i mu ulegamy bo załapie, że w ten sposób może mieć wszystko co chce. Najgorzej jest namówić do zmian babcie, dziadków, ciocie i inne osoby, które przebywają czasem z dzieckiem.:cool2:

Jest jeszcze inna kwestia. Dziecko czasami wpada w histerie i choćby chciało nie potrafi się uspokoić, jest jakby w amoku i prosi o pomoc. Taki moment trzeba wyczuć i koniecznie pomóc. Mi się tak kiedyś zdarzyło z moim siostrzeńcem.
 
reklama
przesyłam okropna chisterie dizecko chciało mi spac w kurtce i bez pieluchy.jak kurtke mu zabralam bo w domu mam 22 stopnie to było 70 pare minut ryku przasku pisku jakby ktos go obdizerał ze skory wkońcu zaczela sasiadka w kaoryfer walic i polozylam go w kurtce i bez peiluchy ale zaraz przebralam.wiec ze nie powinnam ustapic ale czy wasze dizeci tez tak robily?
 
Wiesz, to nie zawsze chodzi o to że dziecko na prawde tego chce o co walczy, w tym przypadku spać w kurtce, tylko uczepi się jakiejś myśli i chce postawić na swoim, a jak wpadnie w histerię to już nie pamięta o co ten krzyk, ale płacze dalej. jezeli to ze zmęczenia to ja bym zrobila dokładnie tak jak ty - zostawic tak jak chce a jak usnie przebrać. Nie ma co walczyc w takich sytuacjach bo mogą się źle skończyć - napady płaczu moga prowadzić do bezdechu, gorączki, drgawek itp.
Ale gdy nie ma jeszcze takiej mega histerii można zastosować też metodę odczucia konsekwencji - zostanie w kurtce, zgrzeje się, będzie mu niewygodnie to zaraz ja sam zdejmie. nauczy sie na własnych błedach.
 
wczoraj antoś nie chciał sie ubrac biegał w czapce i ziomowych butach bez pizamy. wiec ja go ubieram a ten taka histeria ze nie wiem.poleciał do babci. babcia nawrzeszłała na mnie i zaproponowała za ubranie sie loda!!!
dziadziu chciał małemu dac jesc mały histeria i leci do babci babcia proponuje mu ciasto.I szczesliwa ze jak to jest ,wczesniej byl do niej na nie a teraz tylko do niej biegnie i przy niej sie uspokaja przy chisteri.Potem antoś jadł ciastko i rzucil we mnie zabawka ,zabralam mu ciasto a babcia drze sie" on bedzie przez ciebie rozhisteryzowany zobacz jak sie zachowujesz czemu mu zabralas ciastko!!!! ! trzeba bylo odwrocic uwage albo przekupic go!!"
 
No to współczuję. Nie jest to fajna sytuacja gdy babcia zaczyna się w ten sosób wtrącać. A co do ciastka to może faktycznie nie powinnas go zabierać. Jak juz je dostał, to jest jego. Zanim zabierzesz jakiś przywilej lub nagrodę to powinnas wczesniej uprzedzić, że to zrobisz jak mały jeszcze raz w ciebie rzuci. Musisz dać mu szansę na poprawę i jasno opiac jakie będa konsekwencje.
A z babcia proponuję rozmowę, chociaz wiem, że to nie zawsze jest łatwe.
 
Współczuje Wam i sie cieszę, u nas teraz z synkiem zaczyna się wymuszanie i płacz. Aktualna histeria jest na kąpiel, uwielbiał ją a teraz nagle nie, wyjście na zewnątrz - tak, a powrót - wielka histeria.
 
Do góry