ale tu wesolutko i kolorowo dzis

i w dodatku na urodzinki sie zalapalam:-)a wiec...MARYSIENKO..sto latek..

zauwazylam ze sebek..maz pauki chce wrocic do domu jednak...szkoda ze jest to wroclaw bo ja w piatek wybieram sie do pl po siostre..ale to okoloce szczecina,glownie-kolobrzeg..wiec niestety jest to niepodrodze:-(no ale jesli jest to jeszcze mozliwe to wplace pieniazki jutro...tylko na jakie konto mam wplacic

no postaram sie juz nie znikac na tak dlugo


obowiazki domowe i nowiutki czlonek rodziny poprostu powalilo moje zycie i przez jakis okres to ledwo co zipialam

masakra jakas

teraz juz o wiele lepiej...zadnych kolek...spanie mniej wiecej juz o stalych porach...no i trza ten slodki ciezarek pchac do przodu
anja117...jaka juz twoja malutka duzaaaa..patrz jak ten czas szybko leci..zalatwilas juz sobie w niemczech te kindergeld

jest jeszcze w niemczech elterngelg...minimum300euro co miesiac do 1go rtoku zycia dziecka

ja musze ci powiedziec ze ja mojego szkraba w nocy tez biore do lozka..i nawet jak niespie...to juz go nieprzekladam do lozeczka bo tak jakos te male cialko bym chciala przytulac i czuc...ah..sama slodycz

czarna smoczyca..twoja corusia ma sliczniutkie loczki..tez bym chciala taka laleczke miec..no ale niestety niebylo mi dane...a na kolejne juz raczej sie nie zdecyduje..

predzej sobie dam jajniki wyciac

no a tak poza tym to moge tylko narzekac i narzekac

pogoda nie taka jak trzeba..do szkoly musze wlanczac moje nogi i naginac z quinny..po zakupy wieksze niemam nawet co marzyc..bo mi auto siadlo

a moj M dupke swoim autem do pracy wozi i nawet niemam sie co go prosic by po pracy zrobil zakupy ze mna bo zmeczony wiecznie


no ale pocieszam sie ze nie ja sama na tym swiecie...i ludzie gorzej maja..trza sie cieszyc tym co jest...tylko poprostu czasem egoistycznosc mnie dobija
