reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Holandia

reklama
Słuchajcie, kuzynka mojego M 4 miesiące temu miała cesarkę, wczoraj tak z ciekawości zrobiła test wyszedł pozytywny!!!! Jak twierdzi niby się zabezpieczali, nie możliwe byłoby aby miała problem z hormonami. co gorsza ona nie chce słyszeć o żadnej ciąży, a mnie aż serce boli, gdy mówi że będzie chciała usunąć. Przecież to dziecko, jak już nie będzie chciała to może je oddać, no co jej M nie pozwoli. My się tyle czasu staramy i nic, ale to cyba już hormony szaleją, bo raz mi się spóźnia 2 tyg, raz 3. ach co za życie.
 
20100914042.jpg20100914041.jpgmy juz mowimy dobranoc !! drogie ciocie BB juz jestem taka duza laseczka >>))
 
Dobry :-)

Ania, Carionio, super wyglądacie :-) Śliczne brzuszki :-) Muszę swojemu pstryknąć :-)

MamoMikołaja, gratulacje :-) A laseczka, to prawdziwa laseczka :-) Śliczna jest :-)


jessu, muszę iść sprzątać. Mam jak zwykle bajzel na kółkach chociaż codziennie zasuwam... Inga jest mistrzynią bajzlu. Nie dokończę sprzątać jednej cześci mieszkania a tutaj już nowa kupka... Ciekawe jak dam rady z małym glutem i nią utrzymać jakiś ład. A tak apropo gluta, wczoraj byłam u gina. Młoda wazy ok. 3,5 kg, i wg. niego najpóźniej w przyszłym tyg. pojawi się na świecie. Mam wizytę na przyszły wtorek i mam nadzieję, ze jeszcze uda mi się dotrwać, bo mam jeszcze trochę tutaj do zrobienia... Mój mąż oszalał po tej wiadomości i co chwila pyta czy już rodzę... a o pakowanie torby do szpitala zadręcza mnie co parę minut... w końcu chyba sam mnie spakuje ;-) Mi się nie spieszy. W nocy wpadł do ubikacji, bo myślał, ze rodzę.... Kurcze nawet się wysikać nie mogę w spokoju..........
 
reklama
Do góry