Holandia

[Madziula85]

nana19 mnie juz dretwieja nogi i mam motyle w brzuchu jak czytam o porodzie i wtedy sobie mysle ze niebawem bede miała mała istotke w domu, czego jeszcze nie tak dawno nawet sie nie spodziewałam

 

[Iskierka71]

Iskierka ile ty juz czekasz na ta decyzje??? toz to do 4 tyg powinnas dostac.

Kochana, ja decyzję juz dawno mam, ale wypłacają mi tylko 70%, bo jak twierdzą musze iść do arboarts by ten stwierdzil czy moja "choroba" faktycznie spowodowana jest ciążą.
Już tu kiedyś pisalam, ze powinnam dostawać okolo 220€ netto tygodniowo, podobnie jak w sytczniu, a dostaje tylko 140€. I nie mogę się doprosic terminu wizyty u tego arbo. Zaczynam się powoli wkurw*****

Ja sie ciesze ,ze mnie wzielo z zaskoczenia niby spodziewalismy sie ze bedzie predzej ale kiedy sie zaczelo to troche spanikowalam.Nogi mialam jak z waty ale to chyba normalne.Wielu kobitkom trzesa sie nogi i maja dreszcze.Tylko to uczucie ze nie moge nad tym zapanowac bylo dziwne.

Mnie oba porody wzięły trochę z zaskoczenia, bo dwa tygodnie przed wyznaczonym terminem. W obu przypadkach bylo tak, że rano m owilam - a tam, jeszcze dwa tygodnie spokojnie sobie pochodzę, a w nocy się zaczęło

Ech, ide do kuchni szykowac filety z kurczaka. Zajrzę później ;-)

 

[Madziula85]

Iskierka no tak juz wszystko mi sie przypomniało, to jakis horror jest, kazda ci isc do arboarts a o wizyte nie mozesz sie doprosić , co to za ludzie w tym oddziale pracuje

 

[Astrid1987]

W ogóle... czy jak się ma lekkie skurcze prawie codziennie w okolicach 21-22, to znaczy, że poród też tak się może prawdopodobnie zacząć o tej samej porze? Wczoraj mnie położna pytała o jakich porach mam skurcze i z tego, co mówiła wynikało, że tak jest. Mnie to cieszy, bo nie będę sama w domu czy nawet w kamienicy .

 

[nana19]

Wiesz moze chodzilo o to ze skurcze wieczorem po calym dniu to zawsze moga sie zdarzyc i sa wynikiem np zmeczenia.Druga sprawa jest to ze czesto porod zaczyna sie kiedy kobieta sie wyciszy,uspokoi tak jak np u mnie wszystko bylo gotowe ,rozmowa z p. z kraamzorg zaliczona do tego wiedzialam ,ze jak maly urodzi sie po 35 tyg to juz bedzie bezpieczny.Tak mi mowila polozna ze mam wytrzymac do 35 tyg No a w nocy najczesciej jestesmy odprezone no i to daje organizmowi sygnal ,ze jest bezpicznie by rodzic.Wiesz ja znow uciekne sie do zwierzatek one tez rodza wtedy gdy czuja sie bezpieczne i takiego miejsc szukaja gdzie czuja sie dobrze.ja mysle ze to jest w nas zakodowane genetycznie.wyobrazam sobie ze i nasze pramatki ,ci pierwsi ludzie dzialali wedlog tych samych wzorcow.Porod to trudny czas dla samicy/ kobiety a poczucie bezpieczenstwa jest bardzo wazne.mysle ze to nasza wewnetrzna gotowosc wyzwala odpowienie hormonki ktore inicjuja porod.Sama natura:-)

Ja czesto spotykam sie z takimi historiami ,ze dziewczna spakowala torbe ,wszystko gotowe a w nocy porod.

 

[aOLA]

hejka
ale pogoda głowa mi pęka...........
zaspaliśmy do szkoły Wstaliśmy o 8...a szkoła 8.20 Dobrze że szkoła za oknem jakoś zdązylismy
jutro w szkole dzien sportu a potem wyprawa do Pl Ja mam 1200km ok 13h z postojami

 

[TheHague]

Astrid ja skurcze przepowiadajace mialam o roznych porach. Skurcze na porod zaczely mi sie o 8 rano z czestotliwoscia co 20 minut, a urodzilam o 00:26. Smialismy sie, ze Tomus czekal na babcie, bo wtedy przyjechala w ten dzien o 6 rano a o 8 te skurcze sie zaczely mi polozna powiedziala, ze wiekszosc kobiet rodzi w nocy z prostego powodu - organizm sie wycisza i nie mysli sie wtedy o porodzie (bo w ciagu dnia to sie stresujemy wszystkie kiedy sie zacznie i jak to wszystko bedzie wygladac ).

 

[nana19]

Potwierdza sie to co napisalam i tak np.ty THE HAGUE poczulas sie bezpieczniej gdy mama przyjechala i twoja uwaga zostala odwrocona od myslenia o porodzie bo cieszylas sie mama i zaczelas rodzic. Nie wiem czy ktos zauwazyl ze i smierc czesto przychodzi w nocy a czasem mowi sie ze dana osoba na kogos czekala albo ze chciala isc do domu ze szpitala i tam umarla.

 

[TheHague]

Taaa jakis czas przed porodem dostaje sie takiego kopa, ze nawet gory mozna przenosic dlatego wiekszosc babeczek w tym czasie zaczyna wszystko sprzatac, ukladac wszystkie rzeczy, tzn syndrom wicia gniazda ja mialam to samo, latalam po domu jak wsciekla, sprzatalam, pralam, odkurzalam..

 

[Astrid1987]

Taaa jakis czas przed porodem dostaje sie takiego kopa, ze nawet gory mozna przenosic dlatego wiekszosc babeczek w tym czasie zaczyna wszystko sprzatac, ukladac wszystkie rzeczy, tzn syndrom wicia gniazda ja mialam to samo, latalam po domu jak wsciekla, sprzatalam, pralam, odkurzalam..

No ja chodzę nakręcona. Zaraz śmigam po warzywa na zupę jarzynową . Nosi mnie strasznie w domu. Potem chyba znowu zrobię jakieś pranie i posprzątam kuchnię.

Edytuję.... nie pójdę nigdzie, bo burza przyszła a ja mam fobię , buuu.