reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imię dla dzidzi

Widac, że jednak Julki nadal sie nie znudzily ;) nasza dostala imie po ukochanej prababci a teraz co druga dziewczynka to Julka, no ale coz, na szczescie za granica tego sie tak nie odczuwa... :p

nasz synek będzie miał na imię Adam, Jaś lub Radek
a gdyby córcia jednak to nie wiem, może Ola lub sandra :D Na razie nie bierzemy tego pod uwagę ;)
 
reklama
Dziewczynka - podoba nam sie Tola lub Ola, ale nie jako zdrobnienie tylko pełne imie. Mnie się strasznie podoba też Dorotka ale Paweł nosem kręci hihihihi
Chłopiec - mnie się podoba Kamil a maz nie wie, bo obstawia dziewczynke ;)
 
jeżeli dziewczynka to na pewno Lena (mamy już Laurę), a co do chłopca no cóż nie mamy pojęcia na razie nic nam się nie podoba, a poza tym jeszcze dużo czasu (Lenka podobała nam się od dawna :))
 
trochę z innej beczki:
zauważyłam wśród moich znajomych, że forma jakiej używają przyszli rodzice (mamy!) zgadza się z płcią dziecka zanim rozpoznana zostanie ona podczas badania usg.
przykład: niektóre mamy upierają się od początku, by nie mówić: fasolka, tylko groszek, albo pojawiają się inne zwroty typu: kropek itp. te mamy rodzą chłopców.
instynkt? telepatia?
 
tak? a może jest jakaś magia...zobaczymy, ja w pierwszej ciąży mówiłam fasolka ale jest chłopak hihi, teraz jest kropka
 
a ja nie mowilam fasolka tylko mowilam od razu Julcia :) wiedzialam i juz :p O płci dowiedzieliśmy się w 27tc dopiero. Teraz mówie kotuś ale to dlatego, że jeszcze nie zdecydowaliśmy o imieniu ale też prawie jestem pewna, że będzie Adaś :D
 
U nas na razie tylko dla chłopca Adaś raz, że to imię dziadka przyszłego malucha, który niestety zbyt wcześnie nas opuścił parę miesięcy temu, a dwa termin na wigilię jest :). Dla dziewczynki jeszcze się nie zastanawialiśmy, ale raczej nie Ewa :-D.
 
reklama
A ja sie witam z Tymonkiem rankami <: Kwestia kompromisu z mezem - bo ciagle jeszcze ustalamy imiona :p Dla chlopaka mamy duzo, dla dziewczynki - ciezko narazie :/
Ale tak naprawde zastanawiam sie: jezeli jest tam corka, to tak glupio jej, ze jest nazywana Tymonkiem - musze sie przestawic na jakies "malenstwo" albo co :)
 
Do góry