reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona Naszych fasolek

A ja zamiast "mój syneczek" to mówiłam wciąż "moja syneczka"...
A potem się z tego zrobiła "moja szyneczka" :-D
 
reklama
Naszą Natalię braciszek przechrzcił na Medalię, zaś obecnie tworzy "wariacje na temat" - z tego wszystkiego wszyscy już mówimy na małą tak, jak Adaś: Medalka, Medalusia, Medalitka :happy2::sorry2:
 
Piotruś jak nie wie czy warto zacząć płakać to robi marudne me me me me me.... i wtedy mówimy koziludku, a jak chcemy zdenerwować babcie to mówimy nasza koza znowu meczy:-D:-D i babcia się wkurza, że koza mówimy na dziecko ;-);-)
 
My na naszą Klaudię mówimy Klaudyna, względnie CZAROWNICA. Teście mówią Czupurek ( ze względu na dużą ilość włosków chyba)
 
A na mojego Piotrusia rodzinka woła Teodor hehehe :-):-):-). Też pasuje mi to imię Teo, Teoś
 
Moja ma na imię Galla, ale mówimy na nią Lusia. Ja dodatkowo mówię na nią Kluseczka, a mąż.. Zuza :szok: Nie wiem dlaczego, zresztą on też nie wie :-D
 
My na Filipka mówimy różnie Fifi, Fifulec, Fisiek a jego dziadkowie a moi rodzice mówią na nie go Osiołek bo jak jje to wydaje dzwięki jak osioł takie iioo iioo :-D hehe a tak serio to wiecie może dlaczego on takie dzwięki wydaje??:baffled:
 
reklama
Do góry