reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro w Holandii

Aaaa czyli hiperstymukacja. Masakra. Ja miałam 13 pobranych i już mam delikatne powikłanie woda w jajnikach i macicy ale ponic jest oke. Ale wzdecia takie że czasem chodzić nie mogę z bólu 😅
 
reklama
Aaaa czyli hiperstymukacja. Masakra. Ja miałam 13 pobranych i już mam delikatne powikłanie woda w jajnikach i macicy ale ponic jest oke. Ale wzdecia takie że czasem chodzić nie mogę z bólu 😅
No u mnie byla hiperka ale nie jakaś tragedia, żyć się dało 😊 pobrali 22 komórki, zapłodnili i wyszło 10 zarodków. Jeden podali i mam synka
 
No ja mam też objawy hiperki ale ponoć w normie. Ten vocht w jajnikach I macicy i te wzdecia... nie wiem ale wzdecia mam okropne os samej punkcji a ta była w niedziele. W jakiej klinice byłaś?
 
No ja mam też objawy hiperki ale ponoć w normie. Ten vocht w jajnikach I macicy i te wzdecia... nie wiem ale wzdecia mam okropne os samej punkcji a ta była w niedziele. W jakiej klinice byłaś?
Eindhoven - Catharina, ale embriolodzy w Tillburgu wiec mąż komórki moje zawodził do Etz w Tillburg i tam zapladniali. Tam tez miałam transfer
 
Ja należę do bernhoven tam miałam 6 iui teraz klinikę mam w Elsendorp.
No nic Kurcze trzeba czekać do piątku na transfer. Mam nadzieję że te wzdecia szybko miną bo nie da się funkcjonować. Nawet espuminas używam i picie herbatę rumiankowa i miętową ale jakoś nic nie pomaga.
 
Ja należę do bernhoven tam miałam 6 iui teraz klinikę mam w Elsendorp.
No nic Kurcze trzeba czekać do piątku na transfer. Mam nadzieję że te wzdecia szybko miną bo nie da się funkcjonować. Nawet espuminas używam i picie herbatę rumiankowa i miętową ale jakoś nic nie pomaga.
pij produkty bogate w białko, biały ser itd
 
Nam niestety zostaje tylko in vitro. W maju planujemy na stałe wracać do Polski. Plan był taki, żeby tam wykonać procedurę. Z drugiej strony szkoda mi trochę, bo w Holandii pierwsze trzy są refundowane. Tylko ja nie mam ubezpieczenia. Póki co żadnego. Wyczytałam, że czasem trzeba mieć rok płatności, żeby zabieg był refundowany. Jak jest w Twoim przypadku? Udało się tak w ogóle?
Hey przede wszystkim musisz dostać skierowanie a żeby do tego doszło jak w moim przypadku bo nie było przyczyny musiałam zrobić 6 iui potem stwierdzili że mięśniak który mam który jest tak umiejscowiony że nie przeszkadza urósł do takich wymiarów że musieli go zoperować po tym czekałam 3 miesiące i podeszliśmy do in vitro u mnie starania łącznie 5 lat nie każdy cykl był ok to wszystko tak się zmienia czekanie na badania
 
reklama
Do góry