reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak się przygotować do planowanej cesarki ???

Dołączył(a)
9 Luty 2007
Postów
3
Hej....
Dziewczyny, jak się przygotować do planowanej cesarki (zakaz jedzenia, picia itp.) ?? Może któraś już to przeżyła..... I na kiedy najczęściej planuje się cięcie... na termin porodu czy może wcześniej ???
:-)
 
reklama
Szyszka najlepiej udaj się do szpitala gdzie będziesz mieć cc. Tam Ci wszystko powiedzą dokładnie, łącznie z tym jak sama masz się przygotować + jakie dokumenty będą Ci potrzebna. Pamiętaj o skierowaniu na cc!!!! Napiszę Ci jak u mnie wyglądało. Termin lekarze ustalili na orientacyjną wg nich datę porodu. Tydzień wcześniej poszłam do szpitala na oddział położniczy i rozmawiałam z położną. Po konsultacji z ordynatorem oddziału powiedziała ze mam się stawić w wyznaczonym terminie o 8 rano. Mam być na czczo. Oczywiście warto się samemu troszkę ogolic do cięcia. Powiedziała mi co mam zabrać, jakie dokumnety, badania, skierowanie na cc, co dla maluszka itp. Pamiętam ze bardzo ważne była grupa krwi z wiadomych względów.
Jednak u mnie los spłatał figla bo wody odeszły mi pięc dni przed planowanym cc i wyszlo tak ze mialam planowana cesarke o 1.35 w nocy ;-) z czego ordynator bardzo się ucieszył :-) I tu już nie musiałam być na czczo bo nie mieli na to wpływu. Poza tym nikt nie uszczęsliwiał mnie lewatywą.
Tak więc najlepszym źródłem informacji będzie szpital w którym będziesz rodzić
 
Mam już umówioną konsultację z ordynatorem za tydzień. Chciałam poprostu dowiedzieć się czegoś wcześniej. Co do samej cesarki to jedną już przeżyłam, tyle tylko, że nie była planowana. Mam nadzieję, że tym razem oszczędą mi niepotrzebnego cierpienia. :-)
 
Szyszka Twoje cierpienie jest BARDZO POTRZEBNE dziecku, skurcze pobudzają wiele układów do podjęcia prawidłowego funkcjonowania po przyjściu dziecka na świat. Ubolewam, że lekarze i położne nie informują o tym ciężarnych, myślę, że mając tą wiedzę kobietom byłoby łatwiej znosić męczarnie. Wiele planowych cięć też mogłoby być poprzedonych akcją porodową, gdyby nie niewiedza kobiet i wygoda lekarzy. Szkoda, wielka szkoda, bo płacą za to dzieciaki. Nie mówię oczywiście o przypadkach gdzie taki poród byłby zagrożeniem dla matki bądź dziecka. Aniu77 mądre dzieciątko wzięło sprawy w swoje malutkie rączki :). A co do lewatywy to nie miałam robionej przed cc tylko parę dni po - żeby rozruszać trzewia, bo po znieczuleniu podobno robią się leniwe. Nie ma się czego bać, jest oczywiście pewien dyskomfort, ale naprawdę to nic strasznego, po tylu badaniach i niedogodnościach w trakcie ciąży lewatywa to betka. Bycie na czczo nie jest chyba konieczne jeśli decydujesz się na znieczulenie przy którym zachowujesz świadomość (to od pasa w dół), nawet jeśli wywoła ono wymioty nie ma zagrożenia zachłyśnięcia się, bo jesteś przytomna. U mnie zdecydowano się na takie właśnie znieczulenie, bo kilka godzin wcześniej coś zjadłam. Wszystko odbyło się bez komplikacji, nawet bez odruchów wymiotnych.
 
Dziś dowiedziałam się, że nie będzie jednak planowanej cesarki. Mam próbować rodzić naturalnie. Mam nadzieję, że tym razem sie uda.......
 
hejcia
28.02 mam termin porodu poprzez CC na życzenie
dzień wczesniej powinno zakończyć sie posiłek o godz 17;00,w dzień cc być na czczo (mozna pic jedynie wode mineralną) Z reguły szpitale dysponuja swoimi koszulami do cc-pozniej kobieta przebiera sie w czysciutka koszule:)
CC to pełen komfort,znieczulenie lędzwiowe jest bezbolesne,CC równiez-kobieta czuje dotyk,ma dziecko natychmiast przy sobie aczkolwiek nie czuje bólu
w prywatnych klinikach jest na srodkach przeciwbólowych i po 2 dniach wychodzi do domu szczęsliwa,ze swoim skarbem-ponieważ jest to jednak rana troszke pocierpi,jednak zalezne jest to od organizmu.

Duzo myślałam o swoim porodzie,przeszlam wiele rozmów w wieloma lekarzami .Cc to nie tylko moda, chęc wyzbycia sie cierpienia ale takze lepsze rozwiazanie dla dziecka(dziecko nie męczy sie podczas kilkugodzinnej akcji porodowej,nie jest mu ciasno,nie odczuwa bólu) trafia do rak mamusi i przyjsie jego na swiat jest duzo łatwiejsze.
 
Wszystko ma swoje dobre i złe strony:tak: . Uważam, że cc na życzenie to jest jakieś totalne nieporozumienie:baffled:
Dziecko potrzbuje akcji porodowej, porodu naturalnego, owszem jest to dla niego wysiłek... podobnie jak dla matki,ale ma to swój sens.:tak: Nie zgadzam się z tym, że cc jest dla dziecka łatwiejsze.:no:
Sama miałam cc. i z perspektywy czasu patrząc wolałabym poród naturalny, w wodzie-który jest o wiele mniej bolesny i traumatyczny dla dziecka i matki.. Nieststy ze względu na zagrożenia zdrowia mojego i maluszka trafiliśmy na blok operacyjny.

CC to jest poważna operacja i o tymteż nie należy zapominac.

anulka napisałaś o cc bardzo optymistycznie:happy: . wcale nie byłam super szczesliwa po cc, wychodziłam do domu po 72 h.
Nadal czułam ból, ale nie o ból chodzi, tylko o stan ducha... cc nie gwarantuje dobrego samopoczucia.:no:
Poza tym co dla mnie jest ważne z kolejnym dzieciatkiem trzeba poczekac dłuzej niz po prodzie naturalnym:baffled:
 
:-D:-D:-D dokładnie. Tak więc robi to za Ciebie druga połówka lub położna co już jest mniej miłe...
 
reklama
Wiesz Anulka Dziwie Ci Sie Ze Podjelas Taka Decyzje A Porod Przez Cc Wcale Nie Jest Dla Dziecka Takim Komfortem Dla Niego To Jest Kompletny Szok!ktos Nagle Wyrywa Go Z Twojego Brzucha Kiedy Podczas Naturalnego Porodu Z Kazdym Skurczem Dziecko Przygotowuje Sie Do Wyjscia I Jego Plucka Przygotowuja Sie Do Pierwszego Oddechu. Dla Ciebie Tez Nie Jest To Obojetne Niewiem Czy Wiesz Ale Po Cc Obniza Sie Szansa Zajscia W Kolejna Ciaze Zwieksza Sie Niebezpieczenstwo Poronienia, Zrosty Pooperacyjne, Problemy Z Pokarmem Ktore Sama Mialam Itd. A Bol Tez Nie Jest Taki Minimalny Znacznie Gorzej Sie Poruszasz Niz Kobiety Po Normajnym Porodzie A Srodki Przeciwbolowe Tez Nie Sa Obojetne Dla Maluszka Dostaja Sie Do Pokarmu Ja Sama Staralam Sie Ograniczyc Je Juz W Szpitalu Zeby W Domu Nie Bylo Szoku. Prawda Ze Maluszka Mozesz Miec Od Poczatku Ale Co Z Tego Skoro Po Wklociu W Kregoslup Musisz Lezec Pare Godz Plasko I Z Cewnikiem Wiec Nawet Sama Sobie Podkladki Nie Wymienisz A Co O Dziecku Mowic. Ja Lezalam Ok 8-9 Godz Na Plasko A Kazali Mi Wstac Ok 20 Godz Po Porodzie. Rodzilam Wieczorem Wiec W Nocy Kiedy Chcialal Sie Obrocic Na Bok Przepraszam Za Wyrazenie Myslalam Ze Mi Wszystki Flaki Przez Ten Szew Wyjda Na Wierzch. Wyszlam Po 72 Godz. Piszesz O Tym Jakby To Byly Wakacje A To Wcale Nie Jest Tak Rozowo.nie Obraz Sie Ale Moim Zdaniem Osoby Ktore Decyduja Sie Na Cc Robia To Tylko Dla Siebie Bo Boja Sie Porodu I Upokarzajacych Sytuacji Z Nim Zwiazanych A Nie Z Mysla O Dzidzisiu Bo Dla Niego To Tylko Szok I Odebranie Szansy Na Lagodne Powitanie Swiata. Ja Sama Mialam Cc Po 12 Godzinach Skorczy Ze Wskazan Medycznych I Do Dzis Tego Zaluje.
 
Do góry