reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak to jest z tym CHRZTEM?

moja siostra chrzcila malego nei amjac slubu, ale napisali mu oswiadczenie ze za rok biorą slub.
 
reklama
Z obserwacji wyciągam jeden wniosek - co ksiądz to obyczaj! :eek:
W jednej parafii nie robią problemu, czy to panna z dzieckiem, czy para bez ślubu, czy po cywilnym...
A w innych trzeba wszystkie kościelne formalności spełnić i to nie tylko rodzice, ale również rodzice chrzestni.
Ja tam się nie martwię - tyle kościołów dookoła, ze w którymś mojemu dziecku chrztu nie odmówią.
Ja podobnie jak Vanilla od kościoła trzymam się z daleka. W sensie od kościoła jako instytucji, przedsiębiorstwa - bo tym on teraz jest :baffled:
Uważam, że jako rodzice powinniśmy przygotować dziecko do życia w kraju, gdzie żyje 90% zdeklarowanych katolików (w tym całe nasze rodziny). Zapewnimy mu wszystkie sakramenty - a w dorosłym życiu samo zdecyduje :tak:
 
Inka,...no wlasnie slyszalam ze na osiedlu kw. jest ok, a drugi ksiadz tam na staszica... Sprawdze oba warianty...
A jak dziewczyna wyzej pisala o jakims oswiadczeniu...ja nie zamierzam nic nikomu oswiadczac,.. bo jestem z tych co to nie marzyly od malenkiego by sie w biala sukienke ubrac i pod oltarz :zawstydzona/y:... a nawet jesli kiedys mi sie to zmieni, to chrzest dziecka nie powinien miec z tym nic wspolnego... przynajmniej ja tak uwazam..
 
syla ode mnie sąsiadka też dawała podobne oświadczenie, ale ślubu nie wzięła... a jak jej się urodziło drugie dziecko to ksiądz dał ultimatum, że bez slubu kolejnego dziecka im nie ochrzci... no i nie mieli innego wyjścia......... jak pójść do innego księdza :-D
 
Co do chrztu w Polsce - ja jakieś 4 lata temu byłam w temacie, ponieważ moja bardzo dobra znajoma urodziła wówczas syna, nie mięli ślubu i ksiądz robił im straszne problemy - ponieważ nie mogli wybrać jakiegokolwiek kościoła - tylko tę parafię do której należeli pod względem zameldowania, mało tego matka dziecka nie miała przyjętego sakramentu Komunii św i proboszcz parafii kazał jej (27-letniej kobiecie) wskoczyć w białą albę i z 2-gimi klasami śmigać do Komunii :crazy::baffled: Nie muszę chyba pisać jak rozczarowana była- w końcu udało jej się zrobić to za kasę. Ale chrzest odbył się po mszy św i przy tzw. bocznym ołtarzu:crazy::crazy::crazy: Tłumaczyli to sobie brakiem pełnej czystości:angry::angry::angry:
 
Wszystko zależy od ksiedza i zwyczajów w parafii.Ja też jestem antykrelykalna ale ze względów na ''tradycje''rodzinne -brałam konkordatowy ślub i oczywiście chrzciłam obie córki.Tylko ślub braliśmy jakieś pół roku po chrzcie i np.w mojej parafii gdzie był wtedy wybitnie niemiły proboszcz sprytnie się wykręcili.Kiedy poinformowałam ks.że nie mamy jeszcze ślubu kazał dostarczyć jakiś dokument na który trzeba było długo czekac a mój pierwszy mąż był z innego miasta.Zadzwoniłam do parafii która była najbliżej naszego domu(wtedy) i powiedzieli mi że taki dok.nigdy nie jest wymagany:eek:Zdziwieni byli...i ochrzcili bez problemów i dawania w łapę.Oliwię też chrzciłam w tym samym kościele i podejrzewam że teraz też tam urządzimy chrzest.
Co do stosunku do kościoła-to chrzest akurat jest dla mnie pikusiem w porównaniu z nadchodzącą 1komunią -Laura teraz chodzi na religię ale ma ja z nieszkodliwą i spokojną zakonnicą.Za to ks.który pzrygotowuje 2klasistów znany jest ze swojej nadpobudliwości-dzieci sie go wręcz boją....Obawiam się że po pierwszym incydencie zacznę prowadzić z nim wojnę....nie pozwolę żeby mi dziecko stresował.Wogóle mam opory przed posyłaniem jej do komunii bo i tak do kościoła nie chadzamy ale niestety w naszym pięknym tolerancyjnym kraju zostałaby wyklęta pzrez dzieci w szkole i otoczenie...
 
my też ślubu nie mamy (nawet cywilnego) i nie ukrywaliśmy przed księdzem że nie zamierzamy w ogóle ślubu brać (choć teraz, po 3 latach się to zmienia ;-)), chrzciliśmy w kościele który był najbliżej nas (nie byliśmy zameldowani w rejonie tej parafii). ksiądz swoje dostał (jakiś standard, 50 zł), Miko ochrzczony, problemu nie było.
ZALEŻY OD KSIĘDZA... zawsze można iść gdzie indziej, nie trzeba w miejscu zameldowania :-)
 
Dziewczyny ja calkiem z innej paki teraz sie zapytam o slub koscielny bo kiedys chcielibysmy wziasc jak juz druga dzidzia bedzie na swiecie i troche podrosnie, chcielismy sobie wziasc slub tylko my i swiadkowie, powiedzcie od czego zaczac ? nie mamy zadnych nauk ani katechez czy co tam wogole trzeba, sakramenty chrzest komunia i bierzmowanie oboje mamy. tylko jak trzeba sobie rozplanowac czas na te nauki czy cos bo maz ciagle za granice jezdzi i ciezko nam przewidziec kiedy bedzie na tyle zeby te nauki zrobic.
 
Co do nauk, są tzw. weekendowe, gdzie poświęcasz 1 weekend i w tym czasie są jakieś zajęcia. Nie korzystałam osobiście bo nie miałam takiej potrzeby, ale to można sprawdzić chyba na stronie i-netowej kurii gdzie i w jakim czasie się odbywają. Poza naukami trzeba też zaliczyć poradnię.
 
reklama
Moi znajomi, którzy mieli tylko ślub cywilny nie mogli niestety ochrzcic dziecka, chodzili przez półtora roku ale nie udało im sie tego wyprosić. w rezultacie wzieli ślub kościelny tylko po to by ochrzcić dziecko - wszystko odbyło sie na jednej mszy. Niestety dziś juz są po rozwodzie :-(
 
Do góry